: 2010-01-27, 08:28
Moja pigwówka najstarsza jest z 2006 r. i jest to najlepsza z nalewek z tych zrobionych 2006 r.muszę powiedzieć że ratafia z tegoż samego roku po tych kilku latach jest nie smaczna choć na początku była znakomita.
Ps. W pigwówce według mnie jakość spirytusu odgrywa dużo większą role niż w innych nalewkach, teraz już wiem bo sprawdziłem że lepszym rozwiązaniem jest zasypywać owoców cukrem a potem dodawać spirytus do syropu niż moczyć owoce w spirytusie. W pierwszym przypadku nalewka wychodzi dużo bardziej łagodna i nie drapie tak w gardło podczas picia
Pozdrawiam
Rafał
Ps. W pigwówce według mnie jakość spirytusu odgrywa dużo większą role niż w innych nalewkach, teraz już wiem bo sprawdziłem że lepszym rozwiązaniem jest zasypywać owoców cukrem a potem dodawać spirytus do syropu niż moczyć owoce w spirytusie. W pierwszym przypadku nalewka wychodzi dużo bardziej łagodna i nie drapie tak w gardło podczas picia
Pozdrawiam
Rafał