Zacieranie kukurydzy

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2007-06-11, 14:23

Geluss pisze: Z całości (ok.20l) otrzymano jedynie 1,2l cieczy o właściwym procencie.....
AAbratek pisze: teoretycznie użycie 7,5kg dobrej śruty kukurydzianej powinno dać 3litry 100procentowego(w przeliczeniu) etanolu

Teoretycznie tak ale w praktyce , u mnie wydajność to 1kg zboża ≈ 1 butelka .
Z tym że ja destyluję w kegu 50 L który jest wstawiony do naczynia z olejem
chodzi mi ot że odpad , przedgon i pogon ilościowo nie różni się znacząco w kegu 30 a50 L
za to frakcja główna zdecydowanie .Destylując jednorazowo 20L dostajesz 1,2 L a
destylując 40L dostaniesz 3,0L destylatu poza tym 1.2 L o właściwym procencie ?
A ile to jest u Ciebie właściwy procent , bo to co później leci też ma alkohol tylko
trochę zanieczyszczony i też należy ująć go w obliczeniach , a jak go później
czyścić to już inna sprawa.
Polak potrafi !!!

Geluss
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2007-05-18, 09:40

Post autor: Geluss » 2007-06-11, 15:12

@bnp

Śruta mielona dość drobno na śrutowniku z kamieniami... (no może nie miała w całości twoich założeń ale prawie.)

@Pietro

Aparaturka niestety szczelna... :-)

@robol69

Masz rację co do całościowej destylacji z tym, że ja podałem całość destylatu (przedgon,absolut i pogon w przeliczeniu na 90%) - destylowałem do końca (do 94st.C) żeby przekonać się ile tego właściwie wychodzi. Destylacja na alembiku można powiedzieć....

Nic to, następnym razem zobaczę jak chodzi temat w kontekście przenno-żytnim :-)

Dzięki koledzy za pomoc i porady :-)
Pozdrawiam procentowo....
Geluss
Geluss

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2007-06-11, 16:47

robol69 - dlatego napisałem o teorii i realiach domowych :wink:
bnp pisze:Ja do zacierania stosuję śrutę-mąkę, śrutę przesianą przez sito o wymiarach oczek 1x1, zdecydowanie lepsza wydajność.
Kiedyś rozmawiałem na ten temat z kolegą AAbratek , jednak on ma nieco inne zdanie.
oczywiste że grubsza śruta może uniemożliwić "wyciągnięcie" skrobi do cna, jednak mimo iż nie stosowałem śruty doprowadzonej do postaci mąki (ale na pewno nie grubszej niż 1,5mm - czyli "książkowo"), to "uzysk" miałem na przyzwoitym (w stosunku do teorii) poziomie - czego o wyniku kolegi Geluss powiedzieć nie można

Moim zdaniem słusznie też można podejrzewać jakość użytego ziarna - choć nie wiem czy w tym przypadku aż tak :roll:

ps
Geluss pisze: Z całości (ok.20l) otrzymano jedynie 1,2l cieczy o właściwym procencie.....
no właśnie - co autor miał na myśli... :roll: , bo może faktycznie kruszymy kopie bez sensu :|
pisze kolega o 20 litrach wody i 7,5kilogramach śruty, a w poście po destylacji już o 20litrach - a gdzie reszta???
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2007-06-11, 17:40

Geluss pisze:przedgon,absolut i pogon w przeliczeniu na 90% - destylowałem do końca (do 94st.C) żeby przekonać się ile tego właściwie wychodzi.

A no to rzeczywiście nie za bogato.
Napisz jeszcze jak zacierałeś bo to jest ważne .

U mnie wydajność poprawiła się znacznie po wykorzystaniu mieszadła
do zacierania piwa mieszam podgrzewając zacier do wrzenia i później do
ostygnięcia ok 50° C .

Następnym razem pójdzie jak z nut. :lol:
AAbratek pisze: robol69 - dlatego napisałem o teorii i realiach domowych
Tak tak i dążąc do wydajności teoretycznych przerobiłem kilka beczek zacieru
dokupiłem drugiego kega ,drugą kolumnę i poprawiłem resztę sprzętu , a teoria dalej została teorią. Za to zostało mi "kilka "butelek ze starzejącym sie destylatem za rok
zobaczymy co się z tego porobiło.Na razie ze zbożówkami spokój zresztą i tak nie mam
już destylatów do czego wlewać . :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Polak potrafi !!!

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2007-06-11, 21:02

robol69 pisze:...Tak tak i dążąc do wydajności teoretycznych ...
jest jeszcze jedno małe ale dotyczące teorii - było napisane (niestety nie pamiętam gdzie :( ) do 40litrów ze 100kg kukurydzy , a to już może oznaczać wiele bo już w "Gorzelnictwo i drożdżownictwo" piszą ok 35dm³ ze 100kg a jak już wspomniałem wydaje mi się że ziarno jest różne jeśli chodzi o skrobiowość
zresztą i tak nie mam
już destylatów do czego wlewać . :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
oooo to nie każdy ma to szczęście :? - ja ze względu na różne okoliczności już zapominam jak wygląda moje kolumna :|
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
kacper
50%
50%
Posty: 136
Rejestracja: 2007-04-12, 20:07

Post autor: kacper » 2007-06-11, 22:51

wracając do postów wyżej może zamiast śrutować, faktycznie trzeba było zżuć kukurydzę???-
pozdr

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2007-06-11, 23:21

No to życzymy wytrwałości i zasobnego portfela na stomatologa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-06-12, 02:07

To nie lepiej już tłuc kamieniem i pluć do fermentora?

:D

Awatar użytkownika
kacper
50%
50%
Posty: 136
Rejestracja: 2007-04-12, 20:07

Post autor: kacper » 2007-06-12, 08:39

AAbratek pisze:No to życzymy wytrwałości i zasobnego portfela na stomatologa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
nie ja myślę, ze trzeba dać teściowej niech pogryzie!!!!!!!! po cholerę jej zęby????, a u indian też to robiły stare squaw.
pozdr

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2007-06-12, 11:57

kacper pisze:...myślę, ze trzeba dać teściowej niech pogryzie!!!!!!!! po cholerę jej zęby????,
dobra teściowa musi mieć dwa zęby:
jeden żeby miała czym otwierać zięciowi piwo,
a drugi żeby ją bolał...
:mrgreen:
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-06-12, 12:11

@AAbratek

..... i dodatkowo płaski kark, żeby było gdzie postawić to piwo. :lol:

pzdr

Awatar użytkownika
MaTyS
50%
50%
Posty: 168
Rejestracja: 2007-03-07, 07:58
Lokalizacja: Mazury

Post autor: MaTyS » 2007-08-06, 07:58

Piszecie o zacieraniu dobrze ześrutowanej kukurydzy, a co w takim razie ze świeżą, jeszcze miękką... ? Jej chyba nie da się ześrutować, czy można ją wykorzystać do naszych celów ???

Awatar użytkownika
tomQ
70%
70%
Posty: 389
Rejestracja: 2007-05-24, 10:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: tomQ » 2007-08-06, 08:24

MaTyS pisze:[...] co w takim razie ze świeżą, jeszcze miękką... ? [...]
A masz maszynkę do oddzielania ziaren?
Widziałem taką "tokarkę" w przetwórni owocowo-warzywnej. Fajna sprawa.

Co do przygotowania nastawu, to myślę, że wystarczy ziarna kukurydzy nieco rozdrobnić. Nie stosowałbym tu śrutownika. Wystarczy większy blender, a w ostateczności kawałek wygiętego pręta w wiertarce. Uprzedzam, że teoretyzuję, bo nastawu z kukurydzy nie robiłem w życiu.

Pozdrawiam,
TomQ

Vava
0%
0%
Posty: 9
Rejestracja: 2007-07-21, 11:26

Post autor: Vava » 2007-08-06, 20:00

Załączniki
kukurydza.jpg
Edit:
Aby to zobaczyć, trza się zarejestrować (warto ;-)), dla tych, co nie chcą:
Victoria vale, et ubique es, suaviter sternutas

Awatar użytkownika
MaTyS
50%
50%
Posty: 168
Rejestracja: 2007-03-07, 07:58
Lokalizacja: Mazury

Post autor: MaTyS » 2007-08-06, 21:31

Idąc dalej, może rozdrobnić całe kolby ??

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości