Łatwy kwaśny zacier wujka Jessie
- Emiel Regis
- 90%
- Posty: 656
- Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
- Lokalizacja: Picardie, Żywiec
Dodałem swego czasu temat z AD do ulubionych jako alternatywę do prawdziwego zacierania
ale w między czasie spokojnie poradziłem sobie z enzymami więc tematu nie ruszałem
a teraz jest chęc na coś innego.
Użyję dundro ze śliwki. Blg było na +2 a zakończę gotowanie na 96 w garnku czyli
powinno jeszcze zostać sporo zapachu i o to mi chodzi bo sama kuku jakoś tak nie bardzo mi podchodzi.
Na AD zaglądam co jakiś czas ale ostatnio tego wątku nie tykałem. Pora zajrzeć do tasiemca.
ps. Zastanawiam sie nad użyciem 50% dundru we wsadzie oby tylko zawarty
alkohol nie był za wysoki czyli albo głębiej destylować albo użyć mniej dundru.
ale w między czasie spokojnie poradziłem sobie z enzymami więc tematu nie ruszałem
a teraz jest chęc na coś innego.
Użyję dundro ze śliwki. Blg było na +2 a zakończę gotowanie na 96 w garnku czyli
powinno jeszcze zostać sporo zapachu i o to mi chodzi bo sama kuku jakoś tak nie bardzo mi podchodzi.
Na AD zaglądam co jakiś czas ale ostatnio tego wątku nie tykałem. Pora zajrzeć do tasiemca.
ps. Zastanawiam sie nad użyciem 50% dundru we wsadzie oby tylko zawarty
alkohol nie był za wysoki czyli albo głębiej destylować albo użyć mniej dundru.
Ryby łowię.
Re: Łatwy kwaśny zacier wujka Jessie
Jestem na 4 nastawie. Pierwszy mocno kukurydziany i słodki. Kolejne jeszcze nie wiem bo są zbyt młode, musza nabrać ogłady.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 20 gości