Zatarłem mąkę żytnią
Oprócz proszku do pieczenia można dodać kilka kropel olejku zapachowego (migałowy, rumowy - rzecz gustu), następnie po dodaniu drożdży i trocin tartacznych i dokładnym wymieszaniu wyłożyć do foremki i wstawić do piekarnika. Po wypieczeniu otrzymamy doskonałe paliwo. Co prawda w postaci brykietu ale i tak już jakiś postęp to jest. I nie potrzebna kosztowna linia do brykietowania ani cudaczne ustrojstwo do destylacji. Foremka i piekarnik - proste, piękne i skuteczne.
Pzdr.
Pzdr.
W mace jest 60-70% skrobi , teoretycznie powinno sie wiecej uzyskac alkoholu z maki niz z zyta na jednostke kg.
Na Czarnej Oliwce pisali, ze uzyskuja do 4 litrow z 10 kg maki alkoholu 90%
Czy ktos uzyskal podobny wynik lub mial lepszy efekt?
Na Czarnej Oliwce pisali, ze uzyskuja do 4 litrow z 10 kg maki alkoholu 90%
Czy ktos uzyskal podobny wynik lub mial lepszy efekt?
Ostatnio zmieniony 2010-06-06, 19:18 przez Genesis72, łącznie zmieniany 1 raz.
Jezeli ze 100g skrobia otrzymam 56,8 g alkoholu 100%
To 10 kg maki to 10 000g *65%(srednia zawartosc skrobia)=6500g * 0,568 = 3692 g alkoholu 100%
To aby alkohol 95% otrzymac to
3692 g*1.05=3876,6g alkoholy 95%
do 100% dodalem 5% (wody)
Czy dobrze licze?
Czy mozna do regulacji kwasowosc uzywac ksasu solnego, czy lepiej kwasu siarkowego?
02.09.06
Zatarlem make pszenna 650 z Tesco 1 kg w 3 litrach wody
Zagotowalem wode, kiedy miala 80* wrzucilem make ostro mieszajac
0.25 Amylogalu rozpuscile 0,4 litra wody
kiedy woda miala 70* dalem 1/4 roztworu z amylogalem
Ostro mieszalem
Jak calosc miala 60* wlalem reszte, zacier sie ladnie uwodnil, maka sie ladnie rozpuscila
Kiedy woda miala 50* (troche za malo) dodalem Glukopolu (1,35 ml. rozpuscilem w wodzie)
Ostro wszystko mieszalem
Doprowadzilem calosc do pH ok. 4,0 (przez wlanie kwasu solnego)
Przez kilka godzin staralem sie utrzymac temp. 40 stopni
Po ok. 6 godzinach doprowadzilem do 60*
wlalem 0,05 ml glukopolu jeszcze
calosc mieszalem i to ostro wiertarka
04.09.06
Wszystko wlalem do balonu
Zaszczepilem drozdzami (bayamus)
Drozdze (1 mala lyzeczke) ropuscilem w wodzie (kubeczek i dwie lyzeczki cukru woda ok 40*), calo zostawilem na ok 15 min
Wlalem do balonu
Garnek po zacierze wymylem przegotowana woda (2litry.) doprowadzilem do pH4.0 (kwasem solnym), troche za duzo go wlalem i musialem wlac 1,5 garnuszka mleka
Calosc wlalem do balonu
Czyli w balonie jest ok.6 litro wody i 1 kg maki pszennej
Ladnie bulka i jest kozuch
Wytlumaczcie mi jedno
nie rozumiem tych zalecen
pH początkowe ( upłynnionego za pomocą alfa-amylazy ) zacieru zbożowego zaleca się doprowadzić do poziomu 5,3 - 5,4; a pH początkowe zacieru ziemniaczanego doprowadzić do 5,3 - 5,6.
Czy mam do takiego ph doprowadzic, czy moze do
Optymalny zakres pH działania 3,5 - 5,3 i odpowiada pH fermentacji.
??
podaje strone
http://www.pektowin.com.pl/index.php?q= ... enu=enzymy
To 10 kg maki to 10 000g *65%(srednia zawartosc skrobia)=6500g * 0,568 = 3692 g alkoholu 100%
To aby alkohol 95% otrzymac to
3692 g*1.05=3876,6g alkoholy 95%
do 100% dodalem 5% (wody)
Czy dobrze licze?
Czy mozna do regulacji kwasowosc uzywac ksasu solnego, czy lepiej kwasu siarkowego?
02.09.06
Zatarlem make pszenna 650 z Tesco 1 kg w 3 litrach wody
Zagotowalem wode, kiedy miala 80* wrzucilem make ostro mieszajac
0.25 Amylogalu rozpuscile 0,4 litra wody
kiedy woda miala 70* dalem 1/4 roztworu z amylogalem
Ostro mieszalem
Jak calosc miala 60* wlalem reszte, zacier sie ladnie uwodnil, maka sie ladnie rozpuscila
Kiedy woda miala 50* (troche za malo) dodalem Glukopolu (1,35 ml. rozpuscilem w wodzie)
Ostro wszystko mieszalem
Doprowadzilem calosc do pH ok. 4,0 (przez wlanie kwasu solnego)
Przez kilka godzin staralem sie utrzymac temp. 40 stopni
Po ok. 6 godzinach doprowadzilem do 60*
wlalem 0,05 ml glukopolu jeszcze
calosc mieszalem i to ostro wiertarka
04.09.06
Wszystko wlalem do balonu
Zaszczepilem drozdzami (bayamus)
Drozdze (1 mala lyzeczke) ropuscilem w wodzie (kubeczek i dwie lyzeczki cukru woda ok 40*), calo zostawilem na ok 15 min
Wlalem do balonu
Garnek po zacierze wymylem przegotowana woda (2litry.) doprowadzilem do pH4.0 (kwasem solnym), troche za duzo go wlalem i musialem wlac 1,5 garnuszka mleka
Calosc wlalem do balonu
Czyli w balonie jest ok.6 litro wody i 1 kg maki pszennej
Ladnie bulka i jest kozuch
Wytlumaczcie mi jedno
nie rozumiem tych zalecen
pH początkowe ( upłynnionego za pomocą alfa-amylazy ) zacieru zbożowego zaleca się doprowadzić do poziomu 5,3 - 5,4; a pH początkowe zacieru ziemniaczanego doprowadzić do 5,3 - 5,6.
Czy mam do takiego ph doprowadzic, czy moze do
Optymalny zakres pH działania 3,5 - 5,3 i odpowiada pH fermentacji.
??
podaje strone
http://www.pektowin.com.pl/index.php?q= ... enu=enzymy
Pomocy
Czy ktos moze podgrzewal zaciez z maki lub z zyta grzalka?
Jaka grzalke stosujecie?
Ja zastosowalem 100WATTowa szklana bez regulacji (bo mam osobny regulator temp) taka jak do akwarium i dwie juz mi sie przegrzaly. Grzalki pekly bo zacier sie na nich przypalal
Tutaj mam stworzyny arkusz do obliczania enzymow na make, czy moze ktos to zweryfokowac?
http://slidera.w.interia.pl/Enzymy/DozowanieEnzymy.xls
---------------------------------------------------------------------------
Prosze o pomoc !!!
Dziasiaj sprawdzalem moj zacier (powyzej opisalem jak do robilem)
Po malu sie klaruje
Ale, alkoholomierz niewiele wskazuje, a cukromierz 4
Zacier pachnie bimbrem
Nie wiem czy, bydz moze alkoholonierz jest za malo dokladny
mo jak wlalem zwyklej wiody to wiecej wsalzywaj ok 20% niz bimber (a to jest raczej nie mozliwe)
w zacierze nie wyczuwam slodyczy, wiec chyba cala glukoze drozdze przerobily
Byc moze, ze zacier jest zbyt rozwodniony, bo w sumie na 1 kg maki pszennej dalem 5,4 litra wody.
I nie wiem czy dobrze zrobilem, ze zakwasilem go kwasen solnym
Co o tym sadzicie ?
Jaka grzalke stosujecie?
Ja zastosowalem 100WATTowa szklana bez regulacji (bo mam osobny regulator temp) taka jak do akwarium i dwie juz mi sie przegrzaly. Grzalki pekly bo zacier sie na nich przypalal
Tutaj mam stworzyny arkusz do obliczania enzymow na make, czy moze ktos to zweryfokowac?
http://slidera.w.interia.pl/Enzymy/DozowanieEnzymy.xls
---------------------------------------------------------------------------
Prosze o pomoc !!!
Dziasiaj sprawdzalem moj zacier (powyzej opisalem jak do robilem)
Po malu sie klaruje
Ale, alkoholomierz niewiele wskazuje, a cukromierz 4
Zacier pachnie bimbrem
Nie wiem czy, bydz moze alkoholonierz jest za malo dokladny
mo jak wlalem zwyklej wiody to wiecej wsalzywaj ok 20% niz bimber (a to jest raczej nie mozliwe)
w zacierze nie wyczuwam slodyczy, wiec chyba cala glukoze drozdze przerobily
Byc moze, ze zacier jest zbyt rozwodniony, bo w sumie na 1 kg maki pszennej dalem 5,4 litra wody.
I nie wiem czy dobrze zrobilem, ze zakwasilem go kwasen solnym
Co o tym sadzicie ?
witam
otóż zrobiłem zacier(nastaw) z 7kg mąki pszennej i 21l wody i to wszystko wlałem do beczki i się to bardzo pieni a nie mam środków przeciw pianotwórczych, ale wyczytałem, że dobry będzie espumisan ale nie wiem ile go dać? (trza ten espumisan rozpuścić najpierw w wodzie i dopiero wlać do zacieru?) i czy jeżeli ten espumisan zastosuję teraz to podczas pędzenia piana już się nie będzie robić?
dzięki
otóż zrobiłem zacier(nastaw) z 7kg mąki pszennej i 21l wody i to wszystko wlałem do beczki i się to bardzo pieni a nie mam środków przeciw pianotwórczych, ale wyczytałem, że dobry będzie espumisan ale nie wiem ile go dać? (trza ten espumisan rozpuścić najpierw w wodzie i dopiero wlać do zacieru?) i czy jeżeli ten espumisan zastosuję teraz to podczas pędzenia piana już się nie będzie robić?
dzięki
pytanie dotyczące kwasu
powiedzcie mi hjak to z tym kwasem jest , czy aby jest on konieczny i po co...ja mam nastawiony zacier zytni ze słodem jęczmiennym i wszystko pracuje tak jak powinno.....pytam zatem co sie stanie jesli niedam a wczym mi pomoze jesli dodam...
Re: pytanie dotyczące kwasu
To po destylacji będziesz mógł ocenić. Na razie widzisz tylko bąbelki, a co w środku zachodzi to dopiero czas pokaże.ghianis pisze: [...] i wszystko pracuje tak jak powinno.....[...]
pzdr
Możesz po ustaniu fermentacji dodać kwaśnego węglanu sodowego czyli po prostu sody oczyszczonej (spożywczej) dla zneutralizowania kwasu octowego. Ile go dać to musisz sam dojść do tego. W reakcji zobojętniania kwasu octowego wydziela się CO2 i dopóki idą bąbelki dodawaj sody. Przedawkowanie nie jest groźne więc się nie przejmuj.
Powodzenia !
Powodzenia !
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości