Strona 1 z 2

Zacier z chleba

: 2011-08-01, 17:50
autor: owip2001
czy da się nastawić zacier z suchego chleba ??

: 2011-08-01, 17:55
autor: franta
tak ale dla konia

: 2011-08-01, 18:06
autor: 1
franta pisze:tak ale dla konia
Nie rozumiem tej odpowiedzi.???

Można oczywiście przy pomocy enzywmów zcierać chleb - przecież to skrobia.

: 2011-08-01, 18:49
autor: starowar
Gorzelnie robią z suchego chleba dla niektórych to podstawowy surowiec
Można i w domu

: 2011-08-01, 18:54
autor: magas
Ciekaw jestem jaki smaczek wyjdzie na domowym sprzęcie, drożdże trzeba dodawać? i jaka wydajność.

: 2011-08-01, 20:07
autor: starowar
To jest prawie jak zbożówka zaciera się enzymami jak zbożówkę, Wszystko było by dobrze gdyby nie śmiecie czytaj zmiotki i spleśniałe odpady.
Gorzelnia przerobi prawie wszystko, tam nic się nie marnuje

: 2011-08-01, 20:30
autor: magas
Ja to rozumie, tylko każda zbożówka , ma inny smaczek, żytko inaczej , jęczmień , czy pszenica, nawet po dwóch destylacjach na zupełną czyściochę z filtrem, węglem itd smaki też się różnią. Ja lubię takie ,,dziwadła" niby czysta , a z lekką nutką dekadencji, dlatego zapytałem jak może smakować ,,chlebowica'' licząc , że odpowie ktoś, kto robił, lub słyszał, że ktoś robił, a o drożdże zapytałem, z bezmyślności licząc , że chleb już ma babuni w sobie, nie pomyślałem o obróbkach termicznych, chociaż pewien nie jestem, tak tylko się zastanawiam.

: 2011-08-01, 20:41
autor: 1
franta pisze: o wydajności i smaku to nie wspomne
Wiesz to z doświadczenia czy tak Ci się tylko wydaje?
Czy zacierałeś kiedykolwiek surowce skrobiowe ?

: 2011-08-01, 21:30
autor: franta
nigdy jeszcze niczego nie zacierałem i zapewniam cię że tego nie będe robił , jeśli robi to gorzelnia to niby dlaczego ja miałbym się w tym paprać? :nie_wiem :D :D

: 2011-08-01, 21:48
autor: 1
Nie zarzekaj sie ...

Raz spróbujesz zbożówki ... nie przestaniesz.

W temacie chleba pamiętam że czytałem i było na forum
Problemem są .... o ile pamietam.... spulchniacze, polepszacze, konserwanty i inna chemia którą nie bardzo tolerują drożdże.

: 2011-08-01, 22:03
autor: franta
Jak widzę temat `suchy chleb` , to coś już zrozumiałeś - (to tylko dla konia) - AMEN

Pozdrawiam :mrgreen:

: 2011-08-01, 22:49
autor: magas
Ja poczekam na kogoś kto robił, przypomniał mi się kwas chlebowy Obolon :slinka . Rozmowa o zbożówkach, kto za, a kto przeciw nie ma sensu, by o tym rozmawiać , trzeba znać ten smak, można dyskutować czy pszeniczna lepsza, gorsza, od żyta, ale nie ma dyskusji , czy cukrówka gorsza od żyta i niech nikt mi nie pisze o gustach , zbożówka zawsze lepsza.

: 2011-08-02, 00:33
autor: Rudy
Witam
W ubiegłym roku robiłem zacier z chleba . chleb był sukcesywnie zbierany i suszony ( z tego co zostało w domu i nie zostało zjedzone ) Po prostu w domu nie wyrzucamy chleba.

Chleb wrzucałem do gorącej wody jak namoknął potraktowałem wiertarką z mieszadłem .
Zacieranie z enzymami ( termamyl , a po ostygnięciu do 65stopni AMG i Schearzyme ) .
Chleba wrzucałem na ,,oko,, tak aby po rozmieszaniu było gęste mniej więcej tak jak przy śrucie zbożowej
drożdze Bayanusy .
Cały proces identycznie jak przy zacieraniu zbożówki . Fermentacja trwała znacznie dłużej i nie była taka energiczna jak przy zbożówce . Filtrowanie na workach od ...
wiadomo kogo :)
Destylacja pokazała nie najlepszą wydajność :( z kega 50 l osiągnąłem niecałe 2 litry spirytusu po dwóch destylacjach ....czyli szału nie było .
W smaku destylat nie jest zły,( dużo lepszy od typowej cukrówki ) ale daleko mu było do zbożówki , żadnych chlebowych smaczków , ciekawych zapachów ..... w efekcie zużyłem go do nalewek owocowych .

Do zacieru użyłem różne gatunki chleba , bułki , weka , wszystko to co uzbierało się w domu . Było to wszystko starannie wysuszone zero spleśniałego chleba .

Nie zamierzam powtarzać takich eksperymentów , zbyt dużo pracy , mała wydajność i efekty takie sobie .
Gustuję w zbożówce z pszenicy i jak na razie to nic lepszego nie udało mi się odkryć , no ale zawsze człowieka kusi czy aby nie wymyśli jeszcze czegoś smaczniejszego .
Odradzam ten eksperyment szkoda czasu --sprawdziłem na sobie .
Pozdrawiam

: 2011-08-02, 18:10
autor: zbynek
Rudy pisze:................
Gustuję w zbożówce z pszenicy i jak na razie to nic lepszego nie udało mi się odkryć ....................
Ja przećwiczyłem, pszenice, jęczmień, słód jęczmienny, tapiokę, żyto i jak na razie nic lepszego od żytniówki, nie udało mi się odkryć. :wink: Wszak to; "srebro pól naszych" w kropli zaklęte.
W moim wypadku "złoto" okazało się być pośledniejszego smaku.
A mój ranking destylatów jest taki:
1. Zbożówki.
potem dłuższa przerwa i
2. Owocówki
potem długo, długo nic, a na końcu
3. Cukrówka :mrgreen:



zbyszko mówisz i masz :wink:

: 2011-08-03, 18:00
autor: zbynek
Post był trochę nie w temacie, więc stąd wygaszanie. Ale jeszcze zdążyłem zmienić.


Dzięki uprzejmości Kitaferi mam nawet zgrabną etykietę. :D