Woda zdemineralizowana do akumulatorów jest przeznaczenia technicznego, bałbym się używać jej do spożycia, możesz zastosować destylowaną, lub z filtra RO, lub nawet z dzbanka np. Brita

Zbyszko, a próbowałeś ją w smaku, próbowałem raz, troszkę ze szklanki i straszna była https://www.youtube.com/watch?v=D7IOFbo3pjA

[ Dodano: 2014-05-04, 23:33 ]
http://www.energostil.com.pl/woda-zdemi ... ia-10.html

Też zauważyłem jakieś posmaki. Być może jest przeznaczona do celów technicznych i podczas produkcji nikt się nie zastanawiał nad jej smakiem.

Najprostsza i najtańsza metoda to nalać wodę z kranu do czystych plastikowych butelek (nie pitych z gwinta) po wodzie mineralnej tak do 9/10 objętości butelki. Butle lekko ścisnąć, zakręcić i wsadzić do zamrażarki by zamarzła. Gdy to się stanie wyjąć by rozmroziła się. Na dole wytrąci się cały syf w postaci minerałów i innych kamieni. Wodę taką można zlać do czajnika lub garnka i zagotować, wystudzić i tym zalewać. Najbardziej neutralna i wyjałowiona za razem bez czasochłonnego destylowania jej.
Ja tym sposobem robię herbatę w domu ciągle. Nie korzystam z żadnych filtrów a czajnik mam ciągle czysty.
Jeśli ktoś chce na łatwiznę to polecam najtańszą wodę w 5 litrowych dzbankach. Po około 1,5 zeta w Biedzie, Tesco czy innym Lidlu.

Generalnie woda jako jedyna występuje na ziemi w 3 stanach skupienia jednocześnie, posiada strukturę i pamięć (podobno) i jest to temat rzeka na osobny post

Wymrażanie , przecież moi znajomi eko kosmici tak zawsze robią, bo twierdzą, że dzięki temu woda odzyskuje swój naturalny kod genetyczny, nie wiem co to znaczy i nie chcę wiedzieć, ale wymrażanie do naszych celów to bardzo dobry pomysł.

Ktoś coś pisał o młodym ziemniaku narazie brak mi odwagi aby spróbować.

gruby.jaro ta butelka to wysoka klasa. Postaram się zrobić lepszą!!!

Dziś 3 raz poszło na rurki, Spirytus bezzapachowy połączyłem z wodą w filtra odwróconej osmozy i przegotowaną. Krystalicznie czyta wódka bezzapachowa o mocy 40%. Teraz się mrozi i wieczorem degustacja.

Korzystałeś z filtra węglowego, czy nie?
Pzdr.

Po ostatnim gotowaniu bez filtracji, tylko woda z osmozy i przegotowana.

Wódeczka smakuje wybornie, grzech popijać. Dziś robię nastaw z wytłoczyn jęczmienia słodowanego.

15 Blg z 5 kg kuku i 15l wody to słabo czy dobrze? Mam enzymy ze strony destylacja.com ale jakieś słabe bo ni hu hu nie mogę zatrzeć do negatywnej próby jodowej.

[ Dodano: 2016-01-02, 10:09 ]
Dziś rano po wystygnięciu zacieru BLG jednak na poziomie 18-19. To chyba dobrze...

Te enzymy działają i w czasie fermentacji, tak że nie ma się co przejmować próbą jodową.

JemioloSeba pisze:Dziś rano po wystygnięciu zacieru BLG jednak na poziomie 18-19. To chyba dobrze...

Dobrze, tak powinno być.

Witajcie, od roku popełniam zbożówki i muszę przyznać że do cukru raczej nie wrócę. Wczoraj popełniłem zacier ala Jack Daniels inspirowany przepisem radiusa z czarnego forum. 80% kuku potraktowałem enzymem od starowara gotując 1.5h, po wystudzeniu do 63 stopni wsypałem 12% słodu żytniego i 8% słodu pale ale. Kolejna godzina utrzymywania temperatury i na koniec enzym scukrzający dla pewności. Proporcje woda zboże 4-1, Blg 17. Zaszczepiłem uwodnionymi Fermiolami, fermentor szaleje. Jak myślicie ma to sens? Proszę o opinie, pozdrawiam!