Zacieranie żyta - ostrożnie z grzaniem; nieźle narozrabiałem

popcorner
30%
30%
Posty: 34
Rejestracja: 2012-08-23, 12:05

Zacieranie żyta - ostrożnie z grzaniem; nieźle narozrabiałem

Post autor: popcorner » 2012-10-15, 11:04

Chciałbym Kolegów ostrzec przed możliwością wykipienia zacieru z żyta. Wczoraj na podłodze w postaci wrzącego krochmalu znalazło się około 20 litrów. Narobiłem niezłego syfu i zniszczyłem sobie nieco izolację termiczną zbiornika w płaszczu, którego do zacierania używam. Dobrze że zacierałem a nie destylowałem. Aż mi słabo na myśl o tym, jakby to 20 litrów poszło w kolumnę z wypełnieniem... Wsad był dość rzadki, stad widzę, że nie jest to sprawa gęstości, a raczej specyfiki żyta. Zacierałem też pszenicę i jęczmień. Jedynie żyto wyszło aż tak kleiste i przy przekroczeniu 100oC nie szło go już opanować.

Myślę, że przy grzaniu tego ponownym w płaszczu już celem destylacji będę musiał ustawić niższą temperaturę maksymalną. Tu pytanie - jak myślicie, czy jeśli dół będzie grzał do powiedzmy 90oC i nie więcej, to uda mi się z tego odebrać to, co trzeba? Te 10 stopni do wrzenia wydaje mi się bezpieczne.

furman

Post autor: furman » 2012-10-15, 11:07

W destylacji zalej maks 35 litrów i daj antypiany lub espumisanu. To załatwi sprawę. NIe udziwniaj z temperaturami.

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2012-10-15, 16:45

Jak się ładuje do gara za dużo, to tak
się dzieje.Trzeba wziąść też poprawkę na
jakość zboża, im lepsze tym zacier gęściejszy.
O mieszadle to już nie wspomnę

Antypiana i espumisan to raczej do fermentacji się nada, bo
kolega o zacieraniu pisze chyba.
Ostatnio zmieniony 2012-11-08, 21:15 przez robol69, łącznie zmieniany 1 raz.
Polak potrafi !!!

popcorner
30%
30%
Posty: 34
Rejestracja: 2012-08-23, 12:05

Post autor: popcorner » 2012-10-15, 17:36

elofura pisze:NIe udziwniaj z temperaturami.
Spróbowałem z temperaturą i faktycznie nie miało to sensu. Nic bym nie wygotował przy tej temperaturze. Poleciało surówki max 300ml. Kupiłem to na gazy w aptece, dałem 10 pigułek rozpuszczonych w gorącej wodzie i załatwiło sprawę. Grzejąc do 102 oC w płaszczu wyszła cała surówka.
Muszę kupić u Kolegi 98% tą antypianę na przyszłość.

[ Dodano: 2012-10-15, 17:38 ]
robol69 pisze:Antypiana i espumisan to raczej do fermentacji się nada , bo
kolega o zacieraniu pisze chyba.
Na szczęście się nadało się, tj. espumisan. Widocznie jest to stabilne powyżej 100 oC bo się udało.

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2012-10-15, 19:09

Czemu gotowałeś przy zacieraniu?
Pytam bo podgrzewam w ocieplonym kegu wodę do 95°C, wyłączam i wtedy wsypuję i zacieram. Czasem robię to w gorącym dundrze po zbożówce.
Jest potrzebne dodatkowe gotowanie skoro w ten sposób wychodzi?

popcorner
30%
30%
Posty: 34
Rejestracja: 2012-08-23, 12:05

Post autor: popcorner » 2012-10-15, 19:20

Emiel Regis pisze:Czemu gotowałeś przy zacieraniu?
Chodzi mi o maksymalne w domowych warunkach skleikowanie zacieru. Przejrzyj moją relację z zacierania pszenicy w tym dziale. Myślę, że warto nie tylko zagotować, ale gotować przez godzinę w celu maksymalnego wydobycia skrobi.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości