Zacieranie mąki enzymami (Biedronka, Lidl, Aldi)
Warto nie pomijać roli pożywki w nastawie nawet jeśli drożdże nadal pracują.
Mogą długo "ciągnąć" bez wspomagacza jakim jest pożywka, ale jak napisał CK będą wytwarzać produkty uboczne fermentacji jakim jest siarkowodór.
Nie wszyscy stosują miedź podczas destylacji, a wówczas mogą być pewne problemy zapachowe destylatu.
Mogą długo "ciągnąć" bez wspomagacza jakim jest pożywka, ale jak napisał CK będą wytwarzać produkty uboczne fermentacji jakim jest siarkowodór.
Nie wszyscy stosują miedź podczas destylacji, a wówczas mogą być pewne problemy zapachowe destylatu.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez janik, łącznie zmieniany 1 raz.
Bawiłem się śrutą nie raz, nigdy pożywki nie dawałem.
Zacier pracował na G-995 a teraz na Mead Yeast od Starowara.
Problemów nie miałem, kiedyś przetrzymałem zielony słód i pojawił się zapach maślany ale po destylacji wszystko było git.
Zacier pracował na G-995 a teraz na Mead Yeast od Starowara.
Problemów nie miałem, kiedyś przetrzymałem zielony słód i pojawił się zapach maślany ale po destylacji wszystko było git.
czytam nie pytam
-
- 30%
- Posty: 42
- Rejestracja: 2015-02-12, 15:36
Zacierów z mąki nie trzeba filtrować przed gotowaniem. oczywiście gotując na gazie bądź na płycie elektrycznej. Zawsze gotuję na gęsto zaciery z mąki i nigdy się nie przypaliła. Zasada jest bardzo prosta trzeba cały czas mieszać, ja mieszam aż zacier będzie miał 75-80 stopni i dopiero zamykam. Przy temperaturze zacieru 75-80 cały zacier ładnie pracuje i nic sie nie przypala.
PS. Sposób przetestowany nie tylko prze ze mnie. Ja w kegu zacieru z maki jeszcze nie puszczałem ale w 12l szybkowarze z 10 razy na pewno. Jedyne co to garnek był oklejony mąka u góry wraz z ubywaniem cieczy.
PS. Sposób przetestowany nie tylko prze ze mnie. Ja w kegu zacieru z maki jeszcze nie puszczałem ale w 12l szybkowarze z 10 razy na pewno. Jedyne co to garnek był oklejony mąka u góry wraz z ubywaniem cieczy.
-
- 30%
- Posty: 42
- Rejestracja: 2015-02-12, 15:36
Garnek ma już od dawna nowego właściciela ale zawsze obojętnie czego wlewałem 8l. Przy zacierach zawsze przed rozgrzewaniem lałem antypianę. Proces średnio z rozgrzewaniem trwał od 3 do 5h. Stawiałem to cudo :
na przenośnej kuchence indukcyjnej tefala a ta grzała dość dobrze. Co do uzysku to musiałbym odkopać gdzieś mój kajet z zapiskami jak jutro nie zapomnę to uzupełnię.
na przenośnej kuchence indukcyjnej tefala a ta grzała dość dobrze. Co do uzysku to musiałbym odkopać gdzieś mój kajet z zapiskami jak jutro nie zapomnę to uzupełnię.
-
- 30%
- Posty: 42
- Rejestracja: 2015-02-12, 15:36
Znalazłem kajet i jest tak:
Zacierałem 5 kg mąki w stosunku 1 do 3 żeby wyszło akurat na 2 garnuszki a uzysk jaki miałem to 1,86 l czystego alko wliczając oczywiście wszystko.
Olo69 zgadza się szybkowar ma grube dno ale nie sądzę żeby to było właśnie to że nie przypala. Zacier ciągle mieszałem a jak się już nagrzeje to ta mąka bardzo ładnie się sama miesza. Nie mam zdjęcia ale wraz z ubywaniem płynu w szybkowarze mąka oklejała ścianki od góry, i to dość sporo. Napisałem do kolegi co doradził mi gotowanie zacierów mącznych bez filtracji jak mi napisze co jak puszczał to dam znać.
Edit:
Mam odpowiedź od znajomego i potwierdza że wszystkie zaciery mączne gotuje w kegu i na gazie bez żadnej filtracji. Podstawa to ciągłe mieszanie aż do ostatniego momentu i nic się nie przypala.
Zacierałem 5 kg mąki w stosunku 1 do 3 żeby wyszło akurat na 2 garnuszki a uzysk jaki miałem to 1,86 l czystego alko wliczając oczywiście wszystko.
Olo69 zgadza się szybkowar ma grube dno ale nie sądzę żeby to było właśnie to że nie przypala. Zacier ciągle mieszałem a jak się już nagrzeje to ta mąka bardzo ładnie się sama miesza. Nie mam zdjęcia ale wraz z ubywaniem płynu w szybkowarze mąka oklejała ścianki od góry, i to dość sporo. Napisałem do kolegi co doradził mi gotowanie zacierów mącznych bez filtracji jak mi napisze co jak puszczał to dam znać.
Edit:
Mam odpowiedź od znajomego i potwierdza że wszystkie zaciery mączne gotuje w kegu i na gazie bez żadnej filtracji. Podstawa to ciągłe mieszanie aż do ostatniego momentu i nic się nie przypala.
Czy ktoś fermentował może zacier z mąki pszennej z drożdżami Safspirit Malt? Nie wiem co jest/co robię źle - fermentacja strasznie mi się ślimaczy. Pierwszy zacier miał BLG 23 i fermentował aż 3 tygodnie (pierwsze 10 BLG zjadły w 2 dni, póżniej była tragedia). Nie dawałem pożywki. Teraz specjalnie zrobiłem słabszy zacier (BLG 17-18) i dałem pożywkę. 5 dób i BLG 7. Dziś dosypałem pożywki i czekam. Przy życie 3-5 dni i zacier BLG 22 zjedzony. Dawałem ok 5 łyżeczek drożdży na ~70l zacieru. Matka drożdżowa na zacierze miała 15h. Beczka stoi w ok 20 stopniach.
pozdrowienia, kwik44
pozdrowienia, kwik44
35kg słodu czeka na trochę wolnego czasu Natomiast zastanawiam się co psuję/nie uwzględniam w przypadku mąki pszennej. Z żytem, słodem żytnim + mąka żytnia 2000, jak pisałem wyżej problemu żadnego nie było. Zaciery robione tak samo, metodą Pietra, jedynie mój "kijek" jest okrągły, on o ile pamiętam miał listewkę
kwik44
kwik44
Oj nie pamiętam, w którym to było temacie. Pokrótce jest to metoda "na lenia": leję wodę do kotła, wlewam całość enzymu upłynniającego i redukującego lepkość. Wsypuję śrutę/mąkę mieszam kijem do miotły od czasu do czasu. Zwykle grzeję do 75-85 stopni, czasem jak zapomnę to się nawet zagotuje Przykrywam kociołek na jakieś 2h, później przelewam do beczki, jak ostygnie do ~60 stopni dodaję enzym scukrzający. Jak ostygnie do 30-40 stopni dodaję drożdże, zwykle namnożone wcześniej na zacierze.
kwik44
kwik44
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Tak. Kupiłem większą paczkę i pożytkuję na zaciery różne. Nie wiem, może mąka 450 jest "za słaba" dla drożdży i potrzeba dodać stosowną dawkę pożywki? Wczoraj dodałem i "tak jakby" bulka żwawiej.
kwik44
//edyta
Sprawa się (chyba) wyjaśniła. Dzisiaj rano BLG jest w okolicy 0, po ok 1,5 doby z 5-7. Tak więc dla potomnych dopiszę żeby nie żałować pożywki jeśli zaciera się mąkę 450 z Biedry. Ewidentnie jest tak oczyszczona, że drożdże nie mają wystarczającej ilości składników odżywczych do przejedzenia cukrów.
kwik44
//edyta
Sprawa się (chyba) wyjaśniła. Dzisiaj rano BLG jest w okolicy 0, po ok 1,5 doby z 5-7. Tak więc dla potomnych dopiszę żeby nie żałować pożywki jeśli zaciera się mąkę 450 z Biedry. Ewidentnie jest tak oczyszczona, że drożdże nie mają wystarczającej ilości składników odżywczych do przejedzenia cukrów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości