Cieszę się, że ludzie interesują się produkcją whisky bo jestem wielbicielem tego trunku.
Najbardziej lubię Glen Fiddich 12. Ewentualnie jak zapasy z UK się skończą to Famous Grouse, ale nie o upodobaniach.
Moja pierwsza prośba, żebyście udostępnili na nowo pliki bo niestety nie zdążyłem ściągnąć.
Jeśli ktoś miałby problemy z tłumaczeniem postaram się pomóc
Oczywiście jak już to wspomniano oryginalna whisky powinna leżakować w beczce po Sherry.
Jednak sama produkcja oryginalnej sherry jest dla nas prawie nieosiągalny / nieopłacalna.
Wszystkie prostsze przepisy opierają się na zwykłym dolaniu wina.
Zaciekawił mnie jeden przepis z książki Nowickiego strona 264
Polska whisky 43 % (około 3l)
1 kg słodu jęczmiennego
1 kg jęczmienia
0,5 kg żyta
0,5 kg owsa
10 l wody
0,5 kg miodu
50 g drożdży
1l wina białego gronowego wytrawnego
karmel według uznania
Do szerokiego kocioła wlać gorącą wodę i stopniowo wsypywać zmielone zboże, zmielony słód oraz miód, starannie całość zmieszać lekko podgrzewając, aż się osiągnie konsystencję kisielu. Gdy zacier będzie doprowadzony do temp. 25 stopni, dodać drożdże (fermentacja). Odfermentowany zacier odcedzić i przedestylować. Uzyskany spirytus o mocy około 60 % 1,5-2l, połączyć z winem i leżakować w dębowej beczce przez minimum 2 lata.Whisky rozcieńczyć destylowaną wodą do 43 % podbarwić karmelem przefiltrować i rozlać do butelek.
Przepis wydaje się być ciekawym i widnieje w nim potencjał. Trzeba by zapewne go trochę zmienić ale pytanie zasadnicze czy ktoś robił już coś w tym stylu?
Przepis dobrze jest mieć sprawdzony bo beczka nie tania. A jak robić to minimum 50 litrów