Strona 54 z 83

Re: Przepis na whisky

: 2019-01-21, 21:37
autor: Doody
Przedgony ze zbożówek tylko na początku pachną nieprzyjemnie potem to nawet mam problem żeby ustalić czy leci już "dobre" czy jeszcze przedgon. :wink:

Re: Przepis na whisky

: 2019-01-21, 21:54
autor: magas
Nie mam zbytnio nic już do napisania, no ale muszę, uzależnienie, każdy powinien raz w życiu destylować wodę tak z 5 minut porobić sobie wodę destylowaną, w tym czasie popatrzeć jak zachowuje się termometr w kegu i jakie wartości przedstawia, sam kończyłem trochę wcześniej gdy cała surówka miała 28%, bo w ,,szkockiej'' książce wyczytałem, że jak zostawię w kotle 0%-1% to surówka będzie miała 21%, ale później trzeba ją wzmocnić do minimum 28% bo inaczej prosty aparat będzie źle frakcjonował, a ja nie miałem pogonów, czy późnych przedgonów, więc pierwszy raz destylowałem, aż całość uzyska 28%, co też wymagało cierpliwości, bo jak leci już poniżej 20%, to leci i leci i leci .. ... ... ... , a to jeszcze trzeba targać bo surówka całościowa ma dopiero trochę poniżej 40% tak plus minus z pamięci.

Re: Przepis na whisky

: 2019-01-21, 23:42
autor: ssg_08
kwik44 pisze:
2019-01-21, 21:14
Dlatego robię to na 6kW.
A ja mam jedną grzałkę 4kW i keg 50 l. Jak wleję 30 l. to się nawet szybko rozgrzewa. Najgorsze jest czekanie od 40 do zera, leci i leci :D

Re: Przepis na whisky

: 2019-01-21, 23:54
autor: Citizen Kane
Doody pisze:
2019-01-21, 21:37
potem to nawet mam problem żeby ustalić czy leci już "dobre" czy jeszcze przedgon. :wink:
Zbieraj początek, nawet te śmierdzące, do 50-tek, 100-tek. Zostaw odkręcone na jakiś czas. Potem zdecyduj czy warto dodać czy w kanał...

Re: Przepis na whisky

: 2019-01-22, 08:33
autor: Doody
Zawsze tak robię. Ale zwykłe co odbiorę jako przedgon raczej nie wraca do serca. Te "lepsze" przedgony zbożowe trafiają do destylacji ponownej lub do rektyfikacji.

Re: Przepis na whisky

: 2019-01-23, 06:49
autor: dynio1977
Doody pisze:Ja już dawno zauważyłem, że podwójna destylacja nie tylko nie kastruje aromatów ale wręcz je uwypukla. Tajemnicą jest jak pisze Kwik, pierwsza destylacja ciągnięta do zera w kotle.
To prawda. Myślałem że po zakupie półkowej będę robił tylko jedną gonitwę na 4p, ale po kilkunastu testach na soku jabłkowym okazało się, że najlepszy efekt (przynajmniej dla mojego podniebienia) też daje podwójna destylacja. Pierwsza na krótkim miedzianym pot-stillu a druga już na półkowej

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka


Re: Przepis na whisky

: 2019-01-23, 11:38
autor: Twonk
Mogę oczywiście następny odpęd zrobić na dwa razy. Najpierw dwa wsady po 45L osobno pociągnięte do zera a następnie to co wyjdzie przejechać jeszcze raz z cięciem przedgonów i pogonów.

Próba nie będzie jednak do końca porównywalna z ostatnia destylacją bo słód zamiast CM 35 ppm będzie CM Peated.

Na koniec, chciałbym tylko uściślić, ew. powtórzyć to co już napisałem. W większości przypadków destylując zacier ze słodu jęczmiennego na raz jestem bardzo zadowolony w uzyskanego efektu jeśli chodzi o aromaty. Problem pojawił się głównie po ostatniej destylacji stąd podejżenie że chodzi tu o powtarzalność procesu.

W piątek destylowałem zacier z beczki nr 1 (45L) i tu wszystko jest OK.

W sobotę natomiast destylowałem zacier z beczki nr 2 (45L), gdzie wydaje mi się, że część aromatów (nie wędzonych a bardziej takich miodowych) "uleciała".

Parametry obu zacierów takie same: 12,5 kg słodu CM 35 ppm i 3,5 kg słodu CM Pale Ale, BLG startowe ok. 22, drożdże Alcotec Whisky, fermentacja trwała tydzień, BLG końcowe ok. -1,5.

Myślę po prostu, że nie jestem w stanie przeprowadzić dwóch identycznych destylacji - z jednej strony z powodu braku doświadczenia (bawię się w to hobby dopiero dwa lata) a z drugiej ograniczeniem może być sprzęt.

Chciałem wam bardzo serdecznie podziękować za wszelkie uwagi :drinks Jest niezły materiał do dalszych eksperymentów :D

Re: Przepis na whisky

: 2019-01-23, 12:17
autor: ssg_08
W sobote pogonię na dwa razy swoje 60 l. fermentowane z młótem (pierwszy raz do zera a drugi z obcinaniem) i porównam. Albo zostanę przy pojedyńczej destylacji albo się przesiądę na dwukrotną, wyjdzie w praniu :D :cheers

Re: Przepis na whisky

: 2019-01-23, 18:38
autor: kwik44
Twonk, raczej podejrzewałbym fermentację. Zacieranie, destylacja, jak trzymasz parametry są bardzo powtarzalne. Ale fermentacja to zawsze loteria. Mimo, że wydaje się, że warunki takie same.

Re: Przepis na whisky

: 2019-01-24, 07:33
autor: Twonk
Kwik44 - zmiennych jest wiele. Oczywiście przyczyna może być w fermentacji. Jedna beczka stała przy kaloryferze a druga musiałem dogrzewać grzałką akwariową. Poza tym druga stała pół dnia dłużej.

Wracając do kwestii poruszanej kilka stron wcześniej, czy li do zakażania zacieru, zastanawiam się co by się stało, gdybym po zakończeniu fermentacji a tak na 3 dni przed puszczeniem na rury, zakaził zacier zestawem kultur bakterii które służą do produkcji serów. Mam w zamrażalniku takie do serów twardych typu cheddar. Chyba zrobię próbę.

Re: Przepis na whisky

: 2019-01-24, 07:39
autor: ximenek
Twonk kto nie próbuje w kozie nie siedzi :cheers

Re: Przepis na whisky

: 2019-01-24, 09:58
autor: ssg_08
@Twonk
Ale może odlej małą próbkę, tak z pół damy, szkoda byłoby zmarnować zacier jakby serowarskie bakterie coś spaprały. :D

Re: Przepis na whisky

: 2019-01-24, 11:18
autor: Twonk
ssg_08 tak zrobię. Kiedyś, jak jeszcze nie miałem odpowiednich kultur, to użyłem je do fermentowania mięsa na salami (40 godzin w temp. 20 st.C). Wszystko poszło OK. No ale zacier to nie salami :mrgreen:

Re: Przepis na whisky

: 2019-01-24, 11:45
autor: ssg_08
:mrgreen: :cheers

Re: Przepis na whisky

: 2019-01-24, 12:00
autor: kowal
Podobno bakterie odpowiedzialne za dziury w serze, jeśli poszczuć nimi zacier na łychę, dają potem nuty rumowe.
Źródła nie podam - Kwik gdzieś podawał kiedyś, chyba w temacie "Sour mash".
Ale to inne bakterie niż cheddarowe. Podobno niektórzy szczepili zacier plastrem dziurawego sera :mrgreen:
Sam nie testowałem. Może Kwik coś więcej napisze, albo poda link do właściwej strony swojego tematu.