Zacier z kukurydzy

kerajx
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2015-02-12, 17:17

Zacier z kukurydzy

Post autor: kerajx » 2017-01-05, 09:03

Witam,
Tydzień temu zatarłem 30kg kuku, 15kg słodu jęczmiennego i 3kg słodu pszenicznego z około 150 litrów wody.
Opisze jak to wyglądało:
30.12 - zacieranie, do godzin nocnych temperatura spadła tylko do 45 stopni więc zostawiłem do rana żeby dodać drożdże. Nie sprawdziłem blg, próba jodowa negatywna.
31.12 - zaglądam a tam zacier żyje. Pojawił się taki kwaśny zapach, zupełnie inny niż poprzedniego dnia. Dodałem Fermiole żeby walczyły.
1.01 - Zacier praktycznie się zatrzymał, blg 15. Winę za zatrzymanie zrzuciłem na temperaturę. Temperatura pomieszczenia spadła niefortunnie do 10C. Nastaw miał w tym momencie 15C. Włożyłem grzałkę żeby podnieść temperaturę zacieru powyżej 20C
2.01 - Drożdże nie ruszyły z powrotem mimo temperatury odpowiedniej, zapach cały czas taki kwaśny, nieprzyjemny.
3.01 - blg cały czas 15, dodałem drożdże turbo z nadzieją że jednak coś ruszą.

I tak dobrnęliśmy do dzisiaj zacier cały czas nie pracuje, zapach kaśny, nieprzyjemny blg 15 bez zmian.

Czy to są symptomy zakażonego zacieru? Planuje dzisiaj robić test na 30l czy coś z tego będzie kapać ale nie wiem czy brudzić tym sprzęt jeżeli to jakiś syf. Poradźcie coś.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez kerajx, łącznie zmieniany 1 raz.

l3onsjo
30%
30%
Posty: 33
Rejestracja: 2016-02-21, 13:35

Post autor: l3onsjo » 2017-01-05, 10:40

Miałem to samo tylko ze słodem.
Podgrzałem już nie pamiętam dokładnie (chyba 80*C) po ostudzeniu dodałem drożdży ale też nie ruszyły :furious dalej kanał.
Jestem ciekawy czy uda się uratować coś Tobie
Pozdrawiam

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 » 2017-01-05, 11:00

Może tam nie ma cukrów dla drożdży? Na próbę w butelce dosłodzić i zobaczyć czy to ruszy.
Wojtek

kerajx
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2015-02-12, 17:17

Post autor: kerajx » 2017-01-05, 11:12

Myślałem o tym ale pytanie jakim cudem skoro zabierałem słodem w temperaturze 67 C dodany słód. Raczej powinny powstać cukry fermentowalne.
W kwesti zapachu to taki powinien być?

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 » 2017-01-05, 11:27

Nie wiem, dla mnie wszystkie "Turbo" śmierdzą. Stosuje Bayonusy i pachnie jak wino. Zapach znany, od razu czuję jak coś złego się dzieje. Raz tak miałem i wylałem, tyle że ja małe nastawy robię, w porównaniu bardzo małe.
Wojtek

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Re: Zacier z kukurydzy

Post autor: robol69 » 2017-01-05, 22:39

kerajx pisze:Tydzień temu zatarłem 30kg kuku, 15kg słodu jęczmiennego i 3kg słodu pszenicznego z około 150 litrów wody.
Opisz sposób zacierania.
Polak potrafi !!!

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2017-01-05, 22:42

I jak mierzysz Blg w gęstym zacierze?

Awatar użytkownika
Interceptor
50%
50%
Posty: 181
Rejestracja: 2016-11-24, 01:10

Post autor: Interceptor » 2017-01-06, 03:39

Jak już jesteśmy w temacie kukurydzy. Kwaśne zacieranie polega na dodaniu "wywaru z poprzedniej fermentacji", ale znaczy czego dokładnie?

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2017-01-06, 07:55

Nie wywaru, tylko odwaru, który to funkcjonuje też pod pojęciem dundru.

Awatar użytkownika
fuutro
101%
101%
Posty: 561
Rejestracja: 2014-02-26, 02:18
Lokalizacja: małopolska

Post autor: fuutro » 2017-01-06, 08:19

No właśnie, tak jak to już jest podane w Łatwym Kwaśnym Nastawie Wujka Jassiego - to co pozostaje w kotle po destylacji ale tylko część, patrząc na przepis to ok 25% do następnego nastawu/zacieru albo po prostu do korekty pH.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez fuutro, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo

Awatar użytkownika
Interceptor
50%
50%
Posty: 181
Rejestracja: 2016-11-24, 01:10

Post autor: Interceptor » 2017-01-06, 17:56

Dobra, jak załatwię kukurydzę to dam znać jak mi poszło. Żaden przepis nie podszedł mi w 100% więc coś pomodyfikuję. Bez dodatkowych enzymów i cukru.

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2017-01-06, 18:07

Dodam tylko, że dodawanie dundru do następnego nastawu ma sens jeśli tenże pochodzi z prostego aparatu. Z kolumny nadaje się tylko do wylania.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2017-01-07, 19:13

A ja dodam jeszcze, że po dodaniu dundru zacier staje się gęsty jak krochmal. Ja dodałem tylko raz około 25% całości zacieru i więcej już tego nie zrobię. Po dodaniu enzymu upłynniającego zacier zrobił się tak gęsty, że nie dało się go w ogóle mieszać. Po dodaniu scukrzającego troszkę się rozrzedził, ale ogólnie około 2 razy gęstszy niż zacier bez dodawania kwasu. Uzysk też dosyć słaby. Około 60% ilości jaka wychodzi bez dundru oraz bez zakwaszania zacieru.
OLO 69

Awatar użytkownika
Interceptor
50%
50%
Posty: 181
Rejestracja: 2016-11-24, 01:10

Post autor: Interceptor » 2017-01-07, 20:26

Czy zadaliście sobie pytanie, czy metoda sour mash była przeznaczona do takiego zacierania jakie teraz jest popularne? Czy może do tradycyjnego? Myślę, że takie detale mogą mieć wpływ na to czy to wychodzi czy nie.

Jednak co do prostego aparatu, to w czym taki dunder się różni, zawsze można trochę więcej pogonów odparować z nastawu i myślę, że dunder powinien mieć prawie identyczny skład.

Awatar użytkownika
lumpy
0%
0%
Posty: 1
Rejestracja: 2012-12-23, 19:36
Lokalizacja: Niederschleissen

Post autor: lumpy » 2017-02-12, 20:24

Robiłem niedawno też zacier z kukurydzy.
30L wody zagotowałem dodałem 10ml enzymu upłynniającego,
do tego sypałem śrutę kukurdzianą i mieszałem wiertarką z mieszadłem do farb
śruty dałem 15kg,
dolałem kwasu fosforowego 75% (40ml) do ustalenia PH 4,5 dla enzymu scukrzającego
potem dolałem zimnej wody do objętości 50L i jak temperatura spadła do 65C dodałem 10ml enzymu scukrzającego.
Zostawiłem tak na noc, rano zmierzyłem poziom cukru, wynosił 22brix (odcedzona próbka refraktometrem). Przelałem to do beczki, jak temperatura spadła do 25C dodałem starter drożdżowy z fermioli rozruszany na wysłodzinach z piwa około 8blg.
Zacierałem w kotle w którym normalnie destyluje, kocioł 50L z płaszczem wodnym.
Jeszcze bulka, ma teraz około 7 blg (przeliczane z refraktometru).
Jak pójdzie na rurę napiszę co i ile wyszło.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez lumpy, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości