-
Pan Jasiu
- 50%
- Posty: 167
- Rejestracja: 2006-04-23, 12:44
- Lokalizacja: Kocioł Bałkański
Post
autor: Pan Jasiu » 2008-03-10, 22:54
zbynekkk pisze:najlepszy tu będzie olej transformatorowy, ale gdzie go zdobyć?
od energetyków...
transwestytów...
albo od tego gościa
http://www.allegro.pl/item324992604_ole ... _200l.html
Tutaj piszą, że ten olej ma temp zapłonu 140*C, jak to się ma do naszego grzania, jaką temp. można uzyskać w płaszczu?
Jestem ostatnio trochę upierdliwy, ale niedługo mam wesele i chcę udoskonalić jeszcze sprzęt przed ślubem (sprawy majątkowe hi hi
)
-
flesz103
- 60%
- Posty: 294
- Rejestracja: 2006-04-02, 20:21
- Lokalizacja: Rzeszów
Post
autor: flesz103 » 2008-03-10, 23:27
Olej trafo jest bardzo toksyczny i ma dość niską temp. zapłonu.
Podobno najlepszy jest olej grzewczy.
Nie wiem niestety jakie są ceny.
Tutaj link do opisu:
http://www.romiko.pl/www/?p=romiko/4/8
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"
-
Pan Jasiu
- 50%
- Posty: 167
- Rejestracja: 2006-04-23, 12:44
- Lokalizacja: Kocioł Bałkański
Post
autor: Pan Jasiu » 2008-03-11, 00:16
znalazłem kilka rodzajów oferowanych w Polsce olejów grzewczych:
MOBILTHERM 594
MOBILTHERM 603
MOBILTHERM 605
Texaterm HT 22
Texatherm 32
Texatherm 46
Thermia A
Thermia E
THERMWAY
THERMWAY X
niestety nie znalazłem ofert sprzedaży detalicznej, znalazłem także stary, z 2006 roku, cennik Statoil, tam cena takiego oleju wynosiła około 8 zł/l, przy czym opłata manipulacyjna (przy zakupie poniżej 100l wynosiła coś około 60zł
)
-
flesz103
- 60%
- Posty: 294
- Rejestracja: 2006-04-02, 20:21
- Lokalizacja: Rzeszów
Post
autor: flesz103 » 2008-03-11, 00:35
@Inżynier
Mam w planach napełnienie swojego kotła jakimś olejem i dlatego trochę szukałem na ten temat w necie.
Bardzo negatywne opinie na jego temat (olej trafo)można przeczytać na forach dotyczących chłodzenia podzespołów komputerowych.
Teraz tak na szybko znalazłem to:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Olej_transformatorowy
http://www.silesia-oil.com.pl/?page=ole ... ormatorowy
A_priv pisał kiedyś, że na spodzie płaszcza temperatura wynosi ok. 170°C, co przekracza temp. zapłonu tego oleju.
Poza tym, ma podobno bardzo silne właściwości penetrujące, co praktycznie wyklucza zastosowanie wymuszonego obiegu za pomocą jakiegoś mieszadła zainstalowanego od spodu.
A takowe mam ochotę założyć do swojego kociołka.
Pozdrawiam.
Tomek
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"
-
inżynier
- 101%
- Posty: 1823
- Rejestracja: 2006-11-14, 12:00
Post
autor: inżynier » 2008-03-11, 00:38
Tabela 13.4 Podstawowe wymagania dla silikonowych olejów transformatorowych
według IEC 836
Właściwości
Wymagania
Barwa
≤ 30
Wygląd
Klarowny bez zanieczyszczeń i osadów
Gęstość w temp. 200C, kg/m3
955 ... 970
Lepkość kinematyczna,
mm2/s w temperaturze 40ºC
36 ... 44
Temperatura zapłonu, ºC
≥ 240
Temperatura palenia, ºC
≥ 330
Temperatura płynięcia, ºC
≤ –50
To, że w jakimś miejscu temperatura przekracza temperaturę zapłonu wcale nie oznacza, że dojdzie do zapłonu, musi dojść do bezpośredniego kontaktu z ogniem i ważne jest nie miejscowe przegrzanie, ale temperatura całości. Dużo ważniejszym parametrem jest temperatura wrzenia i to tak naprawdę jest granicą użytkowania oleju.
pozdrawiam - inżynier
Ostatnio zmieniony 2008-03-11, 00:45 przez
inżynier, łącznie zmieniany 1 raz.
-
flesz103
- 60%
- Posty: 294
- Rejestracja: 2006-04-02, 20:21
- Lokalizacja: Rzeszów
Post
autor: flesz103 » 2008-03-11, 00:42
@Inżynier
Przyznam, że nigdy nie spotkałem się z takim opisem.
W większości przypadków temp. zapłonu podawano w okolicach 140 -160°C.
Masz może coś więcej o jego toksyczności?
Czy jest faktycznie taka jak straszą na forach?
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"
-
inżynier
- 101%
- Posty: 1823
- Rejestracja: 2006-11-14, 12:00
Post
autor: inżynier » 2008-03-11, 00:47
Fakt, oleje mineralne taką mają, ja podałem parametry oleju silikonowego, ale to, że w jakimś miejscu temperatura przekracza temperaturę zapłonu wcale nie oznacza, że dojdzie do zapłonu, musi dojść do bezpośredniego kontaktu z ogniem i ważne jest nie miejscowe przegrzanie, ale temperatura całości. Dużo ważniejszym parametrem jest temperatura wrzenia i to tak naprawdę jest granicą użytkowania oleju.
Odnośnie toksyczności, to plastiki słabo znoszą ten olej i do chłodzenia płyty głównej w komputerze poprzez jej zanurzenie to bym nie zalecał, ale i takie pomysły ludzie mieli
pozdrawiam - inżynier
-
flesz103
- 60%
- Posty: 294
- Rejestracja: 2006-04-02, 20:21
- Lokalizacja: Rzeszów
Post
autor: flesz103 » 2008-03-11, 00:55
Dzięki.
Widzę że muszę jeszcze raz poczytać na temat olejów.
Pozdrawiam.
Tomek
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"
-
destylatek
- 101%
- Posty: 202
- Rejestracja: 2008-02-18, 14:17
- Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Post
autor: destylatek » 2009-03-17, 16:22
Panowie zrobiłem zacier wg kol inżyniera tj. 5kg mąki żytniej drobno zmielonej (750-ka) i 6kg glukozy po dodaniu MD i zakręceniu dekla beczki przez wężyk do butelki z wodą oprócz gazu chce mi uciec zacier.
Ile podać antypiany na 40l zacieru? (przepraszam, ale troche spanikowałem to mój pierwszy zacier z mąki)
Już odkręciłem dekiel i teraz jest OK. W beczce wyglada jak w czynnyw wulkanie
Beczka 55l, temp. 30oC, Ph -4,2, Blg -20 (o ile mam dobry cukromierz)
Pozdr.
Znacznie lepiej jest pić wódkę i pleść głupstwa, niż pić wodę i być zasrańcem - Benjamin Franklin
Pozdrawiam destylatek.
-
zbyszek1281
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Post
autor: zbyszek1281 » 2009-03-17, 20:02
Destylatek mam wrażenie ,że fermentujesz glukozę.Nic nie piszesz o zacieraniu mąki.
-
destylatek
- 101%
- Posty: 202
- Rejestracja: 2008-02-18, 14:17
- Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Post
autor: destylatek » 2009-03-17, 20:38
Mąkę zacierałem następująco zagotowałem 20l wody i dodałem połowę porcji termamylu następnie powoli na wrzątek wsypywałem mąkę żytnią intensywnie mieszając mieszadłem do zaprawy (wiertarką) pod koniec dawki mąki dolałem drugą część termamylu (w całości 1,5ml).Mieszając dalej podgrzałem do ponad 90oC i przelałem do beczki 55l (fermentatora). Dodałem kwas siarkowy36% ok 50ml w porcjach Ph poniżej 4.
Przygotowałem roztwór AMG i Sherzyme (odpowiednio 2,5ml i 1ml) w ok 100ml wody i po ostygnięciu do 64oC dolałem do zacieru intensywnie mieszając mieszadłem. Owinąłem kocem i pianką stosowaną pod panele podlogowezostawiłem na noc. Rano temp w beczce miała 48oC.
Teraz dolałem uprzednio przygotowany syrop z 6kg glukozy i po ostygnięciu do 31oC dodałem intensywnie mieszając mieszadłem MD uwodnioną z 50g drożdży Red Ethanol w temp 30oC z dodatkiem 1łyżeczki glukozy i łyżeczki pożywki dla drożdży a po 15min dodałem jakies 100ml dosłodzonego zacieru.
Wszystko ruszyło tak szybko że przeszło moje oczekiwania. Jak na razie zapach przyjemny a w beczce wulkan. Ph - 4,2
Beczka owinięta kocem elektrycznym i dodatkowo owinięta pianka pod panele podłogowe temp. 31oC (nie zawysoka?).
To tyle.
Znacznie lepiej jest pić wódkę i pleść głupstwa, niż pić wodę i być zasrańcem - Benjamin Franklin
Pozdrawiam destylatek.
-
a_priv
- 100%
- Posty: 3144
- Rejestracja: 2006-08-25, 08:30
Post
autor: a_priv » 2009-03-18, 09:24
@destylatek
Nie bardzo mogę się zorientować w Twoim bilansie cukrowym. Z Twoich postów wynika, że użyłeś 5 kg mąki żytniej, 6kg glukozy i 20 litrów wody. Jeśli tak jest to według mnie taki zacier/nastaw jest za słodki. 5 kg mąki to ok. 3,5 kg skrobi, więc nawet przy słabym zacieraniu (z opisu wynika, że Twoje było dobre) będzie to w najgorszym wypadku ok. 3 kg cukrów + 6 kg skrobi = 9 kg cukrów. Jak na tę ilość słodyczy, moim zdaniem, 20 litrów wody to za mało.
pzdr
-
Aabratek
- 101%
- Posty: 1395
- Rejestracja: 2006-02-05, 16:20
Post
autor: Aabratek » 2009-03-18, 09:36
destylatek pisze:...dolałem uprzednio przygotowany syrop z 6kg glukozy
- więc kolega nieco rozcieńczył ten zacier, pytanie tylko z jakiej ilości wody
jednak i tak pewnie będzie to ponad miarę dla drożdży
destylatek, o ile drożdże już nie padły to przeanalizuj i ewentualnie dolej wody
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
-
a_priv
- 100%
- Posty: 3144
- Rejestracja: 2006-08-25, 08:30
Post
autor: a_priv » 2009-03-18, 09:56
Poprzedni post napisałem, bo kiedyś sam popadłem w taką pułapkę rutyny.
Z reguły przy zacieraniu żyta stosuję proporcje 1kg mąki/śruty : ok. 2,5 l - 3 l wody. Osiągnąwszy jednak soprą rutynę (we własnym mniemaniu) w tym zakresie postanowiłem zmniejszyć (nieznancznie) ilość wody do ok. 2 litrów/1kg śruty.
Niestety były już problemy ze starem takiego zacieru na FERMIOLACH. Być może RED ETHANOLE poradziłyby sobie z nim, a już BAYANUSY na pewno. Ja jednak preferuję fermiole (kiedyś uzasadniałem tę opinię) i musiałem dolewać wody do całości i robić restart.
pzdr
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość