Prosta historia kilku zacierań.

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2007-03-05, 21:09

Klingeryt to mieszanka z azbestem, a więc uwaga :?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez inżynier, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2007-03-05, 21:31

arsen99 pisze:O ile małe uszczelki jeszcze będą się nadawać. w tyle duża łącząca keg z kolumną już jest do wyrzucenia, gdyż przy próbie wyprostowania po prostu się łamie.
Moje lenistwo nie pozwoliło zrobić do tej pory właściwej uszczelki z silikonu, więc nadal używam korkowej, ale na krawędzi pokrytej silikonem,
- wygląda już jak wywłoka, a jednak nadal uszczelnia - cały sekret w tym aby zaraz po odkręceniu kolumny zdjąć delikatnie uszczelkę i ją czymś przycisnąć... I nie trzeba tu wielkich obciążeń, ja wkładam między dwa kartony.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Aabratek, łącznie zmieniany 1 raz.
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

arsen99
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2006-11-01, 22:04
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arsen99 » 2007-03-05, 21:57

Klingerytu poszukam gdzieś jutro, natomiast znalazłem również cos takiego:
http://www.larkis.pl/Produkty/Silikonow ... aspx#Płyty
Jestem tylko ciekaw ceny, być może będzie zadawalajaca.
No właśnie ja niestety tej uszczelki nie przygniotłem i się wygięła :( i albo wytnę nową albo zrobię już jakąś konkretną na stałe.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez arsen99, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2007-03-05, 22:42

Fajne foto-story, czekamy na ciąg dalszy...

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-03-05, 22:48

Wygląda ciekawie (uszczelnienia silikonowe), szkoda że nie ma cennika.
Azbest jest niebezpieczny w formie pylistej jako pokruszony minerał i samoistnie obsypujący się z twardych płyt azbestowych oraz w trakcie obróbki tych płyt (wiercenie, cięcie, demontaż, łamanie itp).
W klingerycie azbest jest związany lepiszczem w trakcie wulkanizacji z klejem kauczukowym. W trakcie tego procesu azbest wymieszany z klejem kauczukowym jest prasowany pod wysokim ciśnieniem.
Tak powstały arkusz to właśnie klingeryt, z którego wycina się uszczelki płaskie.
Wycinanie (ostrym narzędziem) uszczelek z klingerytu jest całkowicie bezpieczne dla naszego zdrowia.
Oczywiście są zagrożenia:
- możemy skaleczyć się (nawet śmiertelnie) ostrym narzędziem
- wyrzucając beztrosko wokół siebie zbędne kawałki klingerytu możemy zostać trafieni rykoszetem czego efektem może być np. utrata oka i wzroku, zaksztuszenie lub zadławienie.
Gremliny czają się wszędzie, nawet PIT-em czy deklaracją ZUS w formie papierowej możemy sobie podciąć żyły gdy zdamy sobię sprawę ile nam państwo zabiera i co w zamian oferuje (np. pomysł Religi na płatne leczenie w lepszych warunkach dla tych co jeszcze coś mają w portfelu i nie chcą dogorywać na szpitalnym korytarzu).
Chociaż do trzeciego świata jeszcze nam w miarę daleko to organizacje typu UNESCO itp. powinny powoli zacząć opracowywać scenariusze pomocy dla mieszkańców Polski.

:D

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2007-03-05, 23:09

Aby nie mieć styczności z azbestem, można zwrócić uwagę na uszczelki płaskie w osłonie PTFE.
Uszczelki te składają się z dwóch elementów. Część wewnętrzną stanowi wkładka wykonana w postaci uszczelki pierścieniowej z materiału typu FA, czyli z bezazbestowej płyty uszczelniającej wykonanej techniką kalandrową. Przykładem takich płyt mogą być „Polonit FA-O”, „Polonit FA-300”, „Polonit FA-202 itp. Część zewnętrzną stanowi osłonka wykonana z PTFE, czyli PoliTetraFluoroEtylenu znanego pod handlowymi nazwami: teflon, hostaflon , tarflen. Dzięki takiej kompozycji uzyskuje się uszczelkę, która łączy w sobie zalety obu tych materiałów, natomiast prawie całkowicie pozbawiona jest ich wad. Materiał typu FA nadaje uszczelkom sprężystość i możliwość przenoszenia stosunkowo wysokich nacisków, natomiast PTFE podwyższa ich szczelność i odporność chemiczną. Do zalet tych uszczelek należy ponadto zaliczy łatwość dopasowywania się do nierówności kołnierzy, nie zanieczyszczanie uszczelnianego medium oraz prostota montażu i obsługi.
Cały pdf :arrow: Uszczelki płaskie w osłonie PTFE

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-03-06, 00:43

Nie będę bronił klingerytu jak niepodległości :D chociaż uważam, że związany w tej postaci azbest jest bezpieczny.
Można też dostać w handlu arkusze samego PTFE.
Mamy więc dosyć ciekawy wybór materiałów (nie trudnych do zdobycia i nie drogich jako, że wielokrotnego użytku) na uszczelnienia płaskie tak że stosowanie silikonów wyciskanych z tuby uważam za zbyt uciążliwe i nieopłacalne.
W dodatku część silikonu w trakcie montażu połączenia wyciskana jest do środka kolumny i sobie tam co najmniej dynda w postaci "farfocli".

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
Chemik student
70%
70%
Posty: 355
Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Chemik student » 2007-03-06, 07:16

Tak jak winiarek uważam klingeryt za całkowicie bezpieczny dla naszego zdrowia.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Chemik student, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2007-03-06, 07:49

Witam

Najbardziej ciekaw jestem jak zadziałają miedziane
zmywaki i tak sobie myśle gdzie mam do najbliższego Carfura
Polak potrafi !!!

Awatar użytkownika
khaki
40%
40%
Posty: 79
Rejestracja: 2006-08-27, 20:36

Post autor: khaki » 2007-03-06, 14:05

@arsen99
Na twoim miejscu pokusiłbym się jednak o polutowanie chłodnicy. Nie ryzykowałbym rozcieńczenia destylatu wyciekającą wodą, a i wpływ kleju potraktowanego gorącymi oparami etanolu nie jest do pominięcia. Jeśli już masz kolanka, to kup w sklepie z materiałami instalacyjnymi pastę do lutowania miedzi - zawiera ona w swoim składzie topnik i cynę - zrób próbę na kawałkach miedzi. Zobaczysz, że lutowanie z użyciem pasty jest łatwe. Warunkiem pewnego połączenia jest dokładne oczyszczenie lutowanych powierzchni.
Pozdrawiam
Żyję by pić, piję by paść, padam by wstać, wstaję by pić, piję by żyć ...

arsen99
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2006-11-01, 22:04
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arsen99 » 2007-03-06, 20:56

No cóż juz sie trochę zniechęciłem do lutowania miedzi, i być może wynika to z tego że nie miałem tego topnika. A tak apropo, widziałem w kastoramie taki topnik, pudełeczko kosztowało 34 zł, to trochę dużo jak do jednokrotnego użytku. Na razie musi zostać tak jak jest, moge tak jak pisałem ewentualnie to posylikonować. Po zapoznaniu sie z instrukcją mam nadzieję że raczej wszystko będzie ok. Co do przeciekania to nie ma mowy, próbowałem już ciśnienia i nic nie wylatuje, jednak poksylina trzyma nieźle.
Może z czasem to zmienię, chociaż jak się sprawdzi to pewnie zostawię tak jak jest.
Jednak te uszczelki z naniesionego przeze mnie sylikonu nie dawały mi spokoju, wiec wyruszyłem dziś na miasto i odkryłem sklep z samymi uszczelkami.
Wybór spory, najpierw zapytałem się o maty z sylikonu ale Pan powiedział że coś takiego to tylko na zamówienie, gdyż są bardzo drogie, dla przykładu podał mi cene, 1 m2 maty o grubości 1 mm kosztuje 160 zł. Ale polecił mi cos innego, oprócz klingerytu(który podobno odchodzi już do lamusa przez azbes) był podajże Polonit, substytut tego pierwszego. Miałem w ręku nawet matę grubości 3 mm, a robią go chyba z włókien szklanych sprasowanych z czymś tam jeszcze. Jednak wydaje mi się zbyt twardy. Ale znalazłem coś innego co mi sie bardzo spodobało, mianowicie korek z gumą. Jest to masa korkowa sprasowana z gumą, dość miękka i elastyczna. Juz wyciąłem z niej odpowiednie podkładki, moim zdaniem powinna spełniać zadanie idealnie, cena to za około m2 o grubości 3 mm zapłaciłem 20zł.
Dla zainteresowanych sklep jest na Włókienniczej 8 w centrum.
Pozdrawiam

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2007-03-06, 21:05

Jeśli chodzi o mieszanki z gumą to możesz się srodze zawieść.
Zwykła guma w kontakcie z parami alkoholu dodaje do niego aromaty i smaki których już nigdy nie zapomnisz...
Coś między eau de canal a zelówą.

Arsen 99 - "Dla zainteresowanych sklep jest na Włókienniczej 8 w centrum"

Wybacz że się czepiam ale w jakiej miejscowości: Wieliczka, Żagań czy Suwałki ?

Pozdrawiam

ps
Przepraszam, nie zauważyłem koło Twojego nicku żeś z Łodzi...
Odszczekuję !
Ostatnio zmieniony 2007-03-06, 21:59 przez Paluch, łącznie zmieniany 3 razy.

arsen99
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2006-11-01, 22:04
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arsen99 » 2007-03-06, 21:15

No mam nadzieję że nie wykraczesz :) Całość pachnie korkiem a nie gumą, wydaje mi się że guma stanowi niezbyt duży dodatek powiedzmy 20% a może i mniej, nadaje całości większej sprężystości. Poza tym starałem się wyciąć je ciut mniejsze żeby schowały się niejako w kołnierzach. No ale zobaczymy jak na tym wyjdę po pierwszej próbie.
Co do sklepu to w Łodzi, myślałem ze miałem uzupełniony profil sorka.
Pozdro

miodzio
40%
40%
Posty: 73
Rejestracja: 2007-01-03, 22:41
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: miodzio » 2007-03-06, 22:37

arsen99
Zalutuj te pęknięcia. Najpierw porządnie wyczyść (mech.) pilnikiem, skrobakim, nożem, następnie papier ścierny i to http://ssl.allegro.pl/item171012468_kwa ... 200ml.html i lutownica elektryczna albo palnik na propan (wg. mnie lepsza lutownica el.)
Pozdr.

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2007-03-07, 13:30

Witam

Dajcie spokój z lutami miękkimi .
W każdym sklepie wod-kan kupisz laski
lutu twardego CuP6 na sztuki , a do Twojego
lutowania jedna wystarczy , przy takim lucie żadna
pasta nie jet potrzebna za to musi być dobry palnik
na propan-butan lub acetylenowy ,jak sam nie dasz rady
poszukaj złotej rączki
Polak potrafi !!!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości