Strona 1 z 2

Zacieranie chleba

: 2007-04-02, 07:10
autor: cieptas
wie ktos jak zatrzec chleb tak aby w miare mozliwosci wykorzystac skrobie zawarta w chlebie?

: 2007-04-02, 07:55
autor: robol69
Witam

Normalnie tak jak zboże.

: 2007-04-06, 17:00
autor: Pafcio
Tylko trzeba pamiętać, że 1kg chleba≠1kg mąki. Zdaje się, że jest tam tylko 50-60% mąki.

: 2007-04-06, 19:39
autor: a_priv
Jest też sól i parę chemicznych ulepszaczy. Jestem prawie pewien, że efekt końcowy zacierania chleba będzie się mocno różnił od efektu końcowego zacierania zboża.
pzdr

: 2007-04-06, 19:58
autor: cieptas
a_priv napisal:
Jest też sól i parę chemicznych ulepszaczy

mozesz rozwinac te mysl?

: 2007-04-06, 20:12
autor: a_priv
@lukasek
A co tu rozwijać?
Przecież to nie jest taki prawdziwy chleb na zakwasie (takiego to już prawie wcale nie robią). W chlebie możesz mieć (oprócz tego co powinno być):
-gluten pszenny;
-mączkę słodową;
-skrobię ziemniaczaną;
-E300;
-enzymy;
-konserwanty:
i pewnie jeszcze trochę - może jest z nami jakiś piekarz i dopowie?

pzdr

: 2007-04-06, 21:24
autor: cieptas
@a_priv
zle Cie zrozumialem, myslalem ze jak sie doda soli to sie lepiej zatrze...

: 2007-04-06, 21:37
autor: a_priv
@lukasek
Są dwa aspekty: ekonomiczny i jakościowy.
Oczywiście aspekt ekonomiczny jest istotny (jesli chleb jest odpadowy i za darmo albo prawie darmo). Ale dla mnie najważniejsza jest jakość i dlatego tu bym nie eksperymentował. Uważam, że każda droga "na skróty" jest kosztem jakości.
Ta sól jak i cała reszta jest w/g mnie są niepotrzebne. W związku z tym obawiam się, że efekt końcowy będzie mierny.
Ale jeśli ktoś zdeterminowany zrobi eksperyment z chlebem i w/g niego będzie jakaś nowa jakość, to też jestem gotów powtórzyć taki eksperyment, mimo że teraz wydaje mi się, że z chleba to najwyżej kwas chlebowy.

pzdr

: 2007-04-06, 21:38
autor: Aabratek
Piekarzem nie jestem ale bliskooo... :wink:
Proszę abyście nie ulegali zbiorczej psychozie , owszem są stosowane dodatki (powinienem raczej napisać że można stosować wszelakie ścierwo) ale zazwyczaj w pieczywach z dużych zakładów i przeważnie pakowane z długim terminem trwałości.
a_priv - przytoczona przez Ciebie lista na pierwszy rzut oka budzi grozę , ale jak się przyjrzeć to przychodzi odwilż, no bo czymże jest gluten pszenny - jest naturalnym składnikiem (który powinien być w mące) dodawanym ze względu na słabą jakość ziarna (spowodowaną niekorzystnymi warunkami uprawy - zmiana klimatu)
a straszne E-300 ? - witamina C
etc.

W zależności od wilgotności chleba ( a także jego rodzaju), można uzyskać nawet 2,5litra spirytu z 10kg, należy pamiętać że czerstwy chleb obniża wydajność
Zacieranie musi być przeprowadzone z użyciem enzymów gdyż chleb ma nadal nierozłożoną skrobię
Sól obniża aktywność drożdży

Z chleba należy robić czysty spiryt, bo jak wcześniej zauważono nie będzie to ten smak co na czystych zbożach, a to ze względu na procesy jakie zachodziły podczas produkcji

: 2007-04-06, 23:02
autor: winiarek5
AAbratek pisze:Sól obniża aktywność drożdży
Ale bez soli pieczywo nie nadaje się do jedzenia bo nie smakuje. Trzeba więc namówić pracownika piekarni aby przy wyrobie ciasta "zapomniał" dodać soli i później odkupić od właściciela całą partię nieposolonego pieczywa za symboliczną złotówkę, bo jak wyrzuci albo odda za darmo to go US namierzy i zbankrutuje :mrgreen: .

Winiarek

: 2007-04-07, 00:33
autor: hedonity
No coś ty! Znam temat - tzw. rentowność czyli stosunek dochodu do przychodu to tylko (w normalnych warunkach) kilka procent. I z tego piekarz musi wyżyć. Natomiast pewien znany piekarz oddawał (tak wynikało z dokumentów) prawie połowę swojej produkcji. Musiałby więc dokładać do interesu kilkaset tysięcy rocznie ... A jeżeli chodzi o surowce piekarnicze - to mój starszy - piekarz od 42 lat - przyniósł raz trochę syropu skrobiowego - to jest super temat do produkcji - wiem z praktyki he he ...

: 2007-04-07, 12:14
autor: Aabratek
winiarek5 pisze:Ale bez soli pieczywo nie nadaje się do jedzenia bo nie smakuje...
Dodatek soli do ciasta to nie tylko kwestia smaku, ma ona również wpływ na strukturę właśnie dlatego że hamuje trochę zapędy drożdży (ale tych z kolei nie wystarczy zmniejszyć ilościowo - ot taki paradoks)

Co do słynnego piekarza - tak naprawdę zniszczyła go nadgorliwość urzędasów podpierających się wytycznymi Unii, kiedy tak naprawdę są to tylko zalecenia a nie wymagania - Polska nie musiała wprowadzać takich przepisów

tak a`propos urzędasów, ostatnio wyszło na jaw że tysiące rolników (producentów ) wybetonowało niepotrzebnie obory, bo jakieś debile z "góry" źle przetłumaczyli rozporządzenia unijne - na szczęście te inwestycje były refundowane ze środków wspólnoty

: 2007-04-07, 13:28
autor: winiarek5
Jakość pracy administracji państwowej poraża.
Nie potrzebna jest piąta kolumna aby nasz kraj położyć na łopatki.
Następny przykład to rzepak, z którego miał być wyrabiany biodiesel. Jako, że nie będzie to ci rolnicy, którzy dali się namówić na jego uprawę stracą dopłatę bo firmy, które miały kupić ten rzepak nie wystawią im zaświadczenia, że został zakupiony do celów energetycznych a nie spożywczych a i sama cena tony rzepaku spada. Firmy, które miały produkować biodiesel stoją na skraju bankrutctwa.
Na szczęście nie posiałem w tym roku rzepaku a wierzbę energetyczną likwiduję w tym roku. Nie będę dopłacał do eksperymentów ekonomicznych naszych miłościwie nam jeszcze panujących dywersantów.

Co do soli to mam nadciśnienie i więcej używam pieprzu niż soli a jajecznica posolona nawet odrobinką soli jest dla mnie niejadalna bo mi nie smakuje ale pomysł aby niezjedzone, nieposolone jajecznice gromadzić w celu przeróbki na alkohol z góry odrzucam :D .

Pozdrawiam

Winiarek

: 2007-04-07, 13:46
autor: beznicki
A ziemniaki niedojedzone z obiadu to chyba mozna przeznaczyć na zacier?
a nawet obierki i to chyba nie tylko z ziemniaków
marchew na przykład chyba też?

: 2007-04-07, 14:27
autor: Tofi
Nie przesadzajmy - ile tych ziemniaków po obiedzie może zostać? przy ich niskiej przeciętnej skrobiowości to naprawde trzeba chciec z takich poobiadowych robic zacier. BTW w fabryce frytek pracujesz? ziemniaki na frytki obiera sie maszyną działającą jak tarka, a na chipsy to sie woglóe nie obiera.