Strona 1 z 2

Opisy i spostrzeżenia co do słodu whisky Strong

: 2020-01-09, 11:33
autor: Seba1983
Witam
Jako, że kilku kolegów z forum zakupiło słód podany w temacie to chciałbym tu podyskutować o Waszych wynikach i ewentualnych spostrzeżeniach co do tego słodu. Ja w ten weekend kończę destylować czwarty worek i w niedzielę planuję cały urobek ciąć na frakcje i dzielić na to co do beki a co nie.
Jak robiłem? Zacieram klasyczną metodą na lenia po 25 kg na raz. Do wody dodaję kilka dużych łyżek kwasku cytrynowego do takiego stopnia aż wyczuwam lekką kwasowość w smaku wody. Grzeję wodę do 68-69 stopni i wrzucam słód. Mieszadło zostawiam na około dwie godziny na wolnych obrotach i utrzymuję w tym czasie temperaturę około 63-64. Tym sposobem mierząc na drugi dzień przy około 30 stopniach mam 19-20 BLG. Używam drożdży Alcotek Whisky, które radzą sobie z zacierem w lekko ponad dwa dni - sypię 2 paczki na 25kg śruty. Pierwsza destylacja to klasyczny strip czyli zawór na full i pełna moc grzania aż do 99 stopni w zbiorniku. Ile tego wyjdzie ze 100kg dam znać dopiero w niedzielę lub poniedziałek po skończonej drugiej destylacji całego urobku.

Re: Opisy i spostrzeżenia co do słodu whisky Strong

: 2020-01-09, 13:15
autor: Mrzon
Witam,
Pomysł bardzo fajny z tym dodatkowym tematem niemniej jednak jak czytam i widzę że kończysz 4 worek :brawo a ja jeszcze nawet nie ześrutowałem :wallangry :D nic wątek trzeba będzie obserwować i jak w końcu coś ruszę z tematem nie omieszkam dopisać swoich 3 groszy tym czasem la wszystkich :drunk :jude
Pozdrawiam Maciej

Re: Opisy i spostrzeżenia co do słodu whisky Strong

: 2020-01-09, 18:25
autor: karol1410
Witam, a można wiedzieć ile kolega dał wody na te 25kg słodu?

Re: Opisy i spostrzeżenia co do słodu whisky Strong

: 2020-01-09, 18:53
autor: Seba1983
Zacieram 3 do 1 czyli 75 litrów wody na 25kg słodu.

Re: Opisy i spostrzeżenia co do słodu whisky Strong

: 2020-01-09, 22:17
autor: Krzysztof63
Mniemam na podstawie awatara, że masz zbiornik z płaszczem, więc zrobiłbym nieco inaczej - słód do wody w 30 stopniach, i grzać stopniowo do 64 stopni, wykorzystując po drodze przerwę przerwy zakwaszającą, betaglukanową i białkową. Z moich doświadczeń wynika także, że więcej wody też ułatwia zacieranie - mi największa wydajność wychodziła w stosunku 4:1.

Re: Opisy i spostrzeżenia co do słodu whisky Strong

: 2020-01-10, 09:30
autor: Seba1983
Co do przerw to różnie czytam. Jedni piszą, że to ma sens jedynie przy piwie inni, że to w ogóle nie ma sensu a jeszcze inni, tak jak Ty - czyli, że ma to sens przy whisky :nie_wiem . Przerwa zakwaszająca według mnie nic nie wnosi ponieważ dodaję kwasek (którego mam pod dostatkiem). Jeśli natomiast chodzi o stosunek wody do słodu to możliwe, że jest jak piszesz ale przekalkulowałem to na prąd, wodę i mój czas. Robiąc 4:1 przy 100 kg musiałbym dorzucić jeden proces zacierania więcej a to kilka godzin pracy, do tego 6kW i metr wody :jude

Re: Opisy i spostrzeżenia co do słodu whisky Strong

: 2020-01-11, 17:42
autor: Seba1983
Skończyłem właśnie czwarty worek. Cały urobek wlałem do zbiornika i o ile sobotnie oko mnie nie myli to słód jest bardzo wydajny. Łącznie ze 100kg otrzymałem 100 litrów 31-32% surówki. Pomiaru dokonałem gdy surówka miała 22 stopnie więc może być lekkie przekłamanie. :cheers

Re: Opisy i spostrzeżenia co do słodu whisky Strong

: 2020-01-11, 21:44
autor: kris42
Masz chłopie sporo czasu na nasze hobby. Ja będąc na emeryturze dopiero dziś ześrutowałem, a gdzie reszta. Jak zrobię napiszę jak wydajność i walory. Będę robił w stosunku 4:1 jeszcze nie dorobiłem się zbiornika z płaszczem.

Re: Opisy i spostrzeżenia co do słodu whisky Strong

: 2020-01-12, 22:20
autor: Seba1983
Panowie wybaczcie ale nie podam dziś finalnego wyniku ponieważ wciąż kapie a na dodatek mój alkoholomierz ma skalę do 60% i tonie w tym co wyszło :oops . Obecnie 97 stopni w zbiorniku i zacząłem odbiór do osobnych naczyń. Wynik podam jutro ale już wiem, że będzie dobrze :cheers

Re: Opisy i spostrzeżenia co do słodu whisky Strong

: 2020-01-13, 11:07
autor: Seba1983
Wynik końcowy:
50 litrów 63%
5 litrów 28%
Łącznie daje to 32,9 litra czystego alkoholu ze 100 kg słodu. Można by wycisnąć nieco więcej (kończyłem na 99 stopniach w zbiorniku) ale nie wiem czy jest sens.
Edytowałem bo okazało się, że w beczce było więcej niż wczoraj zapisałem. Musiałem nie zapisać jednej damy. Teraz wynik prawidłowy.

Re: Opisy i spostrzeżenia co do słodu whisky Strong

: 2020-02-15, 14:53
autor: spioo
Też bardzo chętnie poznam opinie innych co im nakapało. Ja niestety nie uzyskałem, a nawet nie zbliżyłem się do takiego wyniku co Seba1983. Ale opiszę swój sposób.

20 kg ześrytowanego słódu wrzucony do kotła warzelnego w temperaturze 65°C.
Zacieranie w temperaturze 62-63°C przez 90 min.
Wysładzanie do około 3-4blg. Uzyskane 67 litrów płynu o stężeniu 16 blg.
Fermentacja 3 dni w temperaturze 22-24 °C na drożdżach SaftSpirit M-1. Odfermentowały do 0blg.

Pierwsza destylacja na szybko do około 10% alk. z destylatora. Uzbierałem około 12 litrów surówki.
Druga destylacja z cięciem frakcji. Uzbierałem około 5.5 litra wsadu do beczki 64% oraz około 2 litrów pozostałego alkoholu.

Po drodze popełniłem parę błędów, ale z uwagi na dysponowany sprzęt i miejsce w jakim pochłania mnie hobby, uważam że jest przyzwoicie. Fakt jestem strasznie wybredny na różnego rodzaju złe posmaku więc frakcje główna ciełem ostro. A podczas drugiej destylacji nie zbierałem całego alkoholu, odbiór do okolo 45 %.

Trunek wyszedł ciekawy może być całkiem dobrze po procesie starzenia, czas pokaże. Pozdrawiam :drunk

Re: Opisy i spostrzeżenia co do słodu whisky Strong

: 2020-03-15, 10:57
autor: krkkonrad89
Teraz moja kolej. Po miesiącu spoczynku w słoiczkach moja kandydatka na whisky doczekała się w końcu na zmieszanie. Z 75kg słodu wyszło mi 30l serca 62%, 1,5l przedgonu i 8,5l pogonu.
Zacierałem w stosunku 1 do 3 w zbiorniku z płaszczem. 37,5kg słodu i ok 115l wody. Wodę zagrzałem do 68 stopni, potem wsypałem słód i utrzymywałem tą temperaturę przez 2h. Dodałem kwasku cytrynowego, pożywki do drożdży, schłodzilem zacier płaszczem do 28°C i dodałem drożdży safspirit M-1. Potem do beczki plastikowej 220l. Niestety beczkę trzymałem w pomieszczeniu, w którym temperatura nie przekracza 5stopni, więc nawet przy ociepleniu beczki fermentacja trwała 2 tygodnie.
Destylowałem wszystko na miedzianym pot stillu. Dwa odpędy razem z młutem do 99 stopni w zbiorniku i destylacja właściwa z cięciem frakcji.
Do serca dałem destylat w zakresie 75-40%. Wszystko powyżej 75% pomimo że pachniało ładnie słodowo z nutą wędzonki to w smaku miał wyczuwalny aceton. Poniżej 40% czuć już było w zapachu delikatnie pogodny i bardzo ciężką wendzonę a w smaku zacząłem wyczuwać mydło.
Serce pachnie i smakuje całkiem przyjemnie. Smak i zapach wędzonki przykrywa słodowość. W tym momencie czekam na beczkę. Zobaczymy jak się trunek ułoży po starzeniu w beczce.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka


Re: Opisy i spostrzeżenia co do słodu whisky Strong

: 2020-03-15, 14:04
autor: Pietro
krkkonrad89 pisze:
2020-03-15, 10:57
Smak i zapach wędzonki przykrywa słodowość.
Co jest przykrywane przez co?

Re: Opisy i spostrzeżenia co do słodu whisky Strong

: 2020-03-15, 14:15
autor: krkkonrad89
Może trochę źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, że aromaty wędzonki dominują aczkolwiek można wyczuć surowiec z którego powstało czyli słód jęczmienny.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka


Re: Opisy i spostrzeżenia co do słodu whisky Strong

: 2020-04-19, 23:30
autor: lukjersey
Pietro pisze:
2020-03-15, 14:04
krkkonrad89 pisze:
2020-03-15, 10:57
Smak i zapach wędzonki przykrywa słodowość.
Co jest przykrywane przez co?
Witajcie, pomijam etapy zacieru i destylscji, ale co sie sie dzieje po wlaniu do beczki? Ja jestem w szoku,jak destylat potrafi sie zmienic w raptem 3 m-ce. A jak Wasze opinie? Pzdr