Drodzy forumowicze, w internecie natknąłem sie na skrobie pszenną natywną w workach 25kg. Czy ktoś z Was miał do czynienia z tego rodzaju produktem?

Nie miałem. Ale jeśli to skrobia to enzymy sobie z nią umieją radzić. Pytanie jak zwykle o cenę. Ile te 25kg? Bo może taniej mąka z biedry wyjdzie finalnie. Natomiast co do "smaku" to raczej jest go pozbawiona. Na co to planujesz?

Arek przerabia ostatnio wszystkie dostępne skrobie w ramach eksperymentu, kukurydzę, pszenice, żyto, ziemniaki, maniok (tapioka), mogłem coś dodać, albo nie dopisać, pewnie wpadnie wieczorem to się podzieli wrażeniami.

jedrus84 pisze: ↑

2020-06-20, 18:48

Drodzy forumowicze, w internecie natknąłem sie na skrobie pszenną natywną w workach 25kg. Czy ktoś z Was miał do czynienia z tego rodzaju produktem?

Tak ja Magas napisał - potwierdzam - miałem do czynienia z tymi skrobiami - oprócz żytniej
Na razie mam z nich tylko surówki - tak że o smakach nic nie powiem. Ale wcześniej przerabiałem skrobię ziemniaczaną - wódka czysta była z niej najlepsza jak dotąd.
Teraz czekają na kolejne destylacje surówki ze skrobi: ziemniaczanej, pszennej, kukurydzianej, manioku (tapioka)

Możesz napisać więcej o surowcach - czysta skrobia, mąka czy śruta, jak zacierałeś, drożdże, na czym odpęd? Na czym będzie druga destylacja. Ostatnio nic nie robię, to chętnie poczytam jak inni działają

kwik44 pisze: ↑

2020-06-20, 19:52

Nie miałem. Ale jeśli to skrobia to enzymy sobie z nią umieją radzić. Pytanie jak zwykle o cenę. Ile te 25kg? Bo może taniej mąka z biedry wyjdzie finalnie. Natomiast co do "smaku" to raczej jest go pozbawiona. Na co to planujesz?

Skrobia ta jest w cenie mniej więcej 125 zł /25kg. Co do mąki to zdecydowanie nie chce mi się w to bawić. Skrobi ziemniaczanej przerobiłem w swojej karierze bodajże 8-9 worków i powiem tyle: jest ok. Nie wiem tylko czy glukoza nie będzie lepszym wyborem dla osób mających niewiele czasu -myślę tu o wyborze "zacieranie"-wsypywanie worka do beczki. Pytam o skrobię pszenną bo mój Tato z nostalgią wspomina produkt ze śruty pszennej a u mnie czasu ciągle mało. Obawiam się tylko że te produkty (skrobia w workach) jest tak przetworzony że nie poczuję różnicy pomiędzy ziemniaczaną a pszenną. Co innego śruta. I tu moim faworytem jest jęczmień. Poezja ale skoro testy trwają to poczekam z niecierpliwością na wynik

wawaldek11 pisze: ↑

2020-06-21, 01:13

Możesz napisać więcej o surowcach - czysta skrobia, mąka czy śruta, jak zacierałeś, drożdże, na czym odpęd? Na czym będzie druga destylacja. Ostatnio nic nie robię, to chętnie poczytam jak inni działają

Powiem tak - mam już gotowe wódki czyste, powstałe z rozcieńczenia spirytusu 96,7% do 40%, z następujących surowców: skrobia ziemniaczana, skrobia z manioku (tapioka), skrobia z kukurydzy (mazeina), skrobia z pszenicy, słód jęczmienny. Jutro zawożę próbki - po 250 ml - do Magasa. Myślę że w ten weekend wspólnie z Magasem postaramy się ocenić to co wyszło - wykapało
Cdn...

Jakie wnioski po degustacji?
Pamiętacie jeszcze?

Ja co prawda działam tylko z meizeny bo tylko do niej mam dojście za przysłowiową flaszkę, jako dodatek do podbijania ekstraktu w zacierach zbożowych i ziemniaczanych rewelacyjna sprawa ale dajcie znać co z czystej wyszło bo może do trunków neutralnych smakowo jest to najlepsza opcja.