Burbon pszenny

marcinbzyk
50%
50%
Posty: 109
Rejestracja: 2020-06-23, 22:45

Burbon pszenny

Post autor: marcinbzyk » 2020-08-02, 18:48

Wczoraj poczyniłem burbon wg swojej receptury.
12,5kg kuku drobno mielone
3kg pilzneński
2kg słód pszeniczny
Kuku wsypane do 45l wody 65C podgrzane do 75C zostawione na 2godz. Potem dodane słody w temp 65C musiałem dodać 5l wody aby zbić temp.
Zostawione do scukrzenia i przez noc stygło rano temp 30C blg 19 dodane drożdże UW-06. Juz ładnie pracuje zastanawiam się czy zrobić drugą partię i dodać do już fernenujacej beczki.

marcinbzyk
50%
50%
Posty: 109
Rejestracja: 2020-06-23, 22:45

Re: Burbon pszenny

Post autor: marcinbzyk » 2020-08-09, 22:48

Po 4 dniach fermentacji zaczęło już się ładnie klarować a więc w czwartek 6.08 poczyniłem drugi bliźniaczy nastaw i dodałem do beczki fermentacja ruszyła z kopyta beczka pełna pod sam rant przykryta tylko ścierką do dziś praktycznie koniec fermentacji zaczyna się klarować. Nie było problemu z kipieniem.
Ad.
10.08 sprawdziłem blg pokazuje -1. I jeszcze bulka.
Bardzo dobre drożdże. Aromat z beczki fajny zupełnie inny jak burbon z żytem.

marcinbzyk
50%
50%
Posty: 109
Rejestracja: 2020-06-23, 22:45

Re: Burbon pszenny

Post autor: marcinbzyk » 2020-08-19, 23:19

Dziś odbyła się destylacja, niestety najprawdopodobniej popełniony został błąd.
Do destylacji na pierwszy raz poszło 60l gęstego z dna. Gotowanie odbyło się w płaszczu wodnym plus kolumna zimne palce. wykapalo tylko niecałe 3l 78%.
Po destylacji rzadkiego wyszło 4l 78%.
Trochę marnie jak na 120l zacieru o gęstości początkowej 19 a końcowej -1blg.
Gdzieś popełniłem błąd tylko gdzie.

marcinbzyk
50%
50%
Posty: 109
Rejestracja: 2020-06-23, 22:45

Re: Burbon pszenny

Post autor: marcinbzyk » 2020-08-22, 10:57

Po rozcieńczeniu do 55%, czuć że to zboże.
Unosi się dosyć mocny aromat warzywn

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Burbon pszenny

Post autor: kwik44 » 2020-08-22, 13:16

Coś zepsułeś. W 17kg zboża jest ~10kg skrobi. Zakładając 80% wydajności powinno być ok 8l 60% destylatu. Chociaż zacierane było bez wysładzania to pewnie i większa. Musiałeś coś skopać przy destylacji. Ja destyluję 2x, pierwszy raz, aż leci woda, drugi raz już porządnie. Wnioskując z tego, że miałeś destylat 78% to pewnie półkowa. Więc zostawiłeś resztę w kotle. Destyluj 2x, nawet na półkowej. Aromatów nie stracisz. Ja tak gotuję teraz wszystko i nie narzekam.

A że pachnie warzywami - czegóż się spodziewać po świeżym destylacie. Nie było zakażenia to pachnie gotowaną kukurydzą;) Daj temu chociaż kwartał. Najlepiej w kamionce ;) No niestety - nie ma drogi na skróty. Taka smutna prawda...

marcinbzyk
50%
50%
Posty: 109
Rejestracja: 2020-06-23, 22:45

Re: Burbon pszenny

Post autor: marcinbzyk » 2020-08-22, 15:36

Taki jest plan pierwszy mój burbon niedawno skończył 5lat aż szkoda że zostalo tylko tyle.
Kamionki już zamówione wstępnie dodane już kostki z dębu amerykańskiego.

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Burbon pszenny

Post autor: kwik44 » 2020-08-22, 17:27

Trzeba robić na zapas ;) Ja mam od LP przyobiecaną jeszcze jedną beczkę na ten rok :mrgreen: Jedna na rum. I mam dylemat - czy robić do tej drugiej pszenny burbon, czy może jednak nastawić na whisky. Mój kandydat na burbona ma 2 lata w beczce 20l. Zostało może pół, może 3/4 mogę też przelać resztę do kamionek, a tam zrobić whisky. Coś za coś...

marcinbzyk
50%
50%
Posty: 109
Rejestracja: 2020-06-23, 22:45

Re: Burbon pszenny

Post autor: marcinbzyk » 2020-08-22, 21:05

W jaki sposób chcesz robić ze słodem jak ja czy z surową pszenicą?
Zbyt mało jest na beczkę ale dam kostki dębowe i po pewnym czasie jak się uda wleje w kamionkę od magasa.
Mój był puszczany na zimnych palcach.

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Burbon pszenny

Post autor: kwik44 » 2020-08-23, 09:53

Whisky wysładzam zawsze 3 wody. Fermentuję otwarte minimum tydzień, aż pojawi się kożuszek na wierzchu. Burbon podobnie jak i ty, kleikuję kukurydzę i dodaję słody. Nie zdecydowałem się jeszcze ile pszenicy chcę dodać. No i ja będę "ubogacał" zacier jakąś "pleśnią" ;)

marcinbzyk
50%
50%
Posty: 109
Rejestracja: 2020-06-23, 22:45

Re: Burbon pszenny

Post autor: marcinbzyk » 2020-08-23, 10:24

Whisky i ja mam zamiar popełniłć ale to już odległe plany.
Jestem w trakcie przerabiania kukurydzy na żytni burbon. I w jednej beczce spóźniłem się z drożdżami i tam jest jakaś infekcja śmierdzi tak że musiałem wynieść do szopy bo się nie dało wytrzymac druga beczka wszystko ok spokojnie przerabia w piwnicy zapach neutralny.
Ja zrobiłem z dodatkiem słodu pszenicznego bardzo przyspieszylo to scukrzanie. Muszę jeszcze popracować nad destylacją.

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Burbon pszenny

Post autor: kwik44 » 2020-08-23, 12:03

Nie zakwasiłeś to śmierdzi rzygowinami. Żyto tak ma, przynajmniej u mnie ;) A destylacja - nie ma filozofii. Szkoci to dawno temu rozpykali. Odpęd bez cięcia frakcji, do zera. W drugiej destylacji tniesz frakcje. Przedgon i pogon do kolejnej drugiej destylacji.

marcinbzyk
50%
50%
Posty: 109
Rejestracja: 2020-06-23, 22:45

Re: Burbon pszenny

Post autor: marcinbzyk » 2020-08-23, 13:25

No to był błąd. Teraz już za każdym razem będę zakwaszał.
Powiedz jeszcze czy destylujesz wszystko czy tylko rzadkie?
Myślę nad kupnem alembika miedzianego tylko to już koszta spore.

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Burbon pszenny

Post autor: kwik44 » 2020-08-23, 13:55

Ja mam kocioł z płaszczem więc wszystko. Drzewiej odcedzałem na worku od 98%. Teraz mam głowicę "alembikową" własnej konstrukcji, a do kotła wkładam miedź. Trochę partyzantka, ale działa.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości