Dawkowanie enzymów

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2007-09-29, 23:21

Witam Kolego @Kredek ubiegłeś mnie :)

Ale zacytuję tutaj samego siebie " 98%®" :mrgreen:

To enzymy AMG I SCHERZYME - działają najlepiej w temperaturze 60-65°C. i pH - 4.2 - 5.5 (optimum - najwłaściwsze to 4.5pH) , natomiast Termamyl jest termostabilny - zakres działania to - 50- 130°C, a prawidłowe pH to 5 - 5,5 - co nie oznacza że w 4.0 i 5.0 nie będą pracowały - będą tylko, że wolniej i słabiej, ale tę skromną "DYWAGACJĘ " zostawiam wszystkim, co używają enzymów i po próbach błędów i poprawek znajdują dla SIEBIE najwłaściwsze parametry.

pozdrawiam 98%
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez 98%, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
larzwo
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2007-08-31, 12:25
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: larzwo » 2007-11-29, 18:21

Przejrzałem ten arkusz i mam pewne zastrzeżenia.
Pierwsze dotyczy wartości średniej, która jest dosyć dziwna, nie jest to średnia arytmetyczna tylko jakaś dziwna (np min 0.6, max 0.8, średnia 0.65 :roll: )

Drugie dotyczy gęstości enzymów a co za tym idzie przeliczania z masy na objętość.
Dla wszystkich enzymów przyjęto gęstość 1.2 co nie jest zgodne z prawdą:

AMG 1.17 g/cm³
Thermamyl 1.26 g/cm³
Shearzyme 1.09 g/cm³

co powoduję przy dawkowaniu błędne dawkowanie

AMG dawkuję się o 2.6% za dużo
Thermamyl dawkuję się o 4.7% za dużo
Shearzyme dawkuję się o 10% za mało

Oczywiście i tak nigdy nie znamy rzeczywistej ilości skrobi... :mrgreen:
Więc dawkowanie i tak jest orientacyjne, ale jeśli można coś zrobić dokładniej to czemu nie... 8)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez larzwo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2007-11-29, 18:33

Witam @Lawrzo z pewnością masz rację lecz:

nie znając "dokładnie" skrobiowości tego co zacieramy to na przypalenie się narażamy :wink: ( :mrgreen: )

Drugie to jak mamy dawkę 10ml - to te 10% robi aż taką różnice :?: ja nie mam aż takiego laboratoryjnego sprzętu do odmierzania jak mi kapnie o kroplę może trzy za dużo to nie mam wyrzutów sumienia ale jak jedna kropla (0,05 - 0,1 g) ma zaważyć na sukcesie :idea: :? to czy 10 anawte 20% zaszkodzi - stanowczo nie, a w tym temacie to jestem "mocny"....

Gęstości jasne są różne dla enzymów ale przyjmujemy - "około " że średnio liczymy / liczy się 12 - 1,3 g/ cm³. Wszak zacne, że liczysz jak "aptekarz" a czy wody i "materiału " odmierzasz wać Pan menzurką :idea: :wink:

pozdrawiam 98%
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez 98%, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
larzwo
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2007-08-31, 12:25
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: larzwo » 2007-11-29, 18:45

Nie no zgadzam się z Tobą, i dla tego napisałem, że i tak w dużej mierze to jak dawkujemy to jest to trochę "na oko" :)
I tak każdy woli dać dla "pewności" więcej :mrgreen:

Pewnie to moje winiarskie przyzwyczajenia, że wszystko liczę z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku :oops:

PS: Do dawkowania używam strzykawek, więc dawkowanie mam dość dokładne :wink:
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez larzwo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

off topic ...

Post autor: bielok » 2007-11-29, 18:58

Cześć :)
larzwo pisze: Pewnie to moje winiarskie przyzwyczajenia, że wszystko liczę z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku :oops:
Powiedz co ty tak dokładnie liczysz w winiarstwie do dwóch miejsc po przecinku? Procent wina?
ilość cukru? Cukromierz masz wyskalowany tak dokładnie? Ja jedynie do czego się przykładam to odważanie piro :) Naprawdę pytam z ciekawości!
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez bielok, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
bielok

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..

Awatar użytkownika
tomy
70%
70%
Posty: 317
Rejestracja: 2006-04-21, 16:11
Lokalizacja: Kaszuby

Post autor: tomy » 2007-11-30, 10:12

Panowie, jak tak dalej pójdzie to nie będziemy drożdży ważyć, tylko na sztuki liczyć. Komórka po komórce. Ja tam osobiście wolę dać "ciut" więcej niż by miało być o ten jeden "ciut" zbyt mało. Tym bardziej że cena to żaden majątek.

P.S.
Czy ktoś wie jak się przelicza "ciut" na gramy :?:

Awatar użytkownika
larzwo
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2007-08-31, 12:25
Lokalizacja: Pruszków

Re: off topic ...

Post autor: larzwo » 2007-11-30, 12:59

bielok pisze:Cześć :)

powiedz co ty tak dokładnie liczysz w winiarstwie do dwóch miejsc po przecinku?
procent wina?
ilość cukru?
cukromierz masz wyskalowany tak dokładnie?
ja jedynie do czego sie przykładam to odważanie piro :)
naprawdę pytam z ciekawości!
Zanim cokolwiek napiszę, że co do dokładności obliczeń do dwóch miejscu po przecinku traktuję to jako sztukę dla sztuki, ot co. I nie przywiązuję do tego zbyt wielkie mimo wszystko wagi a wyniku nie traktuję jako prawdy objawionej :wink:

- cukier to nawet trzech ;) szczególnie jeśli chodzi o jego masę na dm³
- cukromierz - jako taki

Tak naprawdę tak dokładne obliczenia to przeprowadzam obliczając zawartość alkoholu, mamię się, że jak liczę z dużą dokładnością, to uda mi się zneutralizować błąd wynikający z przyjmowania niecukrów na oko :roll:
tomy pisze:Panowie, jak tak dalej pójdzie to nie będziemy drożdży ważyć, tylko na sztuki liczyć. Komórka po komórce. Ja tam osobiście wolę dać "ciut" więcej niż by miało być o ten jeden "ciut" zbyt mało. Tym bardziej że cena to żaden majątek.
To ja i tak zawsze je sypie na oko... i tak bydlaki się rozmnożą :)
tomy pisze: Czy ktoś wie jak się przelicza "ciut" na gramy :?:
Ciut to chyba 2 szczypty ;)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez larzwo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-12-07, 00:53

Mówi się "ciut, ciut"
To może szczypta składa się z dwóch ciutów :D .
Według Wikipedii:
"Szczypta określa ilość czegoś sypkiego... Jest to tyle sypkiej substancji, ile zmieści się
między palcami: kciukiem i wskazującym.
Przyjąć jednak można w dużym przybliżeniu, że szczypta drobnoziarnistej soli
to około ćwierć grama (20-24 szczypt w łyżeczce), ale już cukru rafinowanego - około
pół grama (10-12 szczypt na łyżeczkę) lub nieco mniej (1/3 g)."

Skoro tak to ciut to będzie od 0,125 g do 0,25 g :D
A łut będzie miał około 100 małych ciutów lub około 50 małych szczyptów :D

Pozdrawiam

Winiarek
Załączniki
Miary dziwne.JPG

Awatar użytkownika
karolb
50%
50%
Posty: 152
Rejestracja: 2009-03-17, 21:16
Lokalizacja: śląskie

Post autor: karolb » 2009-04-08, 09:55

larzwo pisze:Przejrzałem ten arkusz i mam pewne zastrzeżenia:

pierwsze dotyczy wartości średniej, która jest dosyć dziwna, nie jest to średnia arytmetyczna tylko jakaś dziwna ( np min 0.6, max 0.8, średnia 0.65 :roll: )

drugie dotyczy gęstości enzymów a co za tym idzie przeliczania z masy na objętość.
Dla wszystkich enzymów przyjęto gęstość 1.2 co nie jest zgodne z prawdą:

AMG 1.17 g/cm³
Thermamyl 1.26 g/cm³
Shearzyme 1.09 g/cm³

Co powoduję przy dawkowaniu błędne dawkowanie

AMG dawkuję się o 2.6% za dużo
Tthermamyl dawkuję się o 4.7% za dużo
Shearzyme dawkuję się o 10% za mało

Oczywiście i tak nigdy nie znamy rzeczywistej ilości skrobi... :mrgreen:
więc dawkowanie i tak jest orientacyjne, ale jeśli można coś zrobić dokładniej to czemu nie... 8)



Chyba coś tu nie gra...
Skoro autor tabelki założył błędne gęstości, a tabelka przelicza gramy na objętość (gr/ml)
to dodając np 1ml Amg dodajemy do zacieru nie 1,2 g a 1,17g.
W pełni popieram 98%, Ze lepiej dać więcej niż mniej, wiec chciałem się podzielić moim spostrzeżeniem z innymi amatorami (czasami bardzo doświadczonymi swoja droga) zacierów zbożowych.

To samo tyczy się Sherzymu - dawkowanie również jest tu za małe.
Jedynie dawkowanie Termamylu jest ciut za duże, ale skoro ciut za duże a nie za małe to już nie problem.
Pozdrawiam i niech moc (%-procentowa) będzie z Wami.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez karolb, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

3 letnie enzymy

Post autor: bielok » 2010-01-21, 17:55

Cześć.
Moje enzymy przestały w lodówce 3 lata! Jak uważacie jest szansa że jeszcze będą działały? Jeśli tak to jak je dawkować? 3x wartość?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez bielok, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
bielok

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2010-01-21, 18:42

Witam @Bielok, @all

Eenzymy produkowane są na bazie szczepów bacillus subtilis, aspergillus avamorii (najpopularniejsze) itp.. itd .... Ogólnie termin przydatności enzymów do rozkładu skrobi to 12 miesięcy - z jednym ale, że po około 8 miesiącach ich aktywność spada o 10-20% - wtedy dawki powinno się systematycznie 'zwiększać " tak aby aktywność enzymów była 100%.
Wiec "teoretycznie " - aktywność ich szacuje na około 20 - 30%, w teorii - właśnie ostatni rozmawiałem z Pietro - miał już takie 1-2 roczne - niech się wypowie praktycznie jak mu poszło zacieranie :idea:

Osobiście dla mnie szkoda by było zmarnować zacier koszty enzymów nie powalają z nóg...

pozdrawiam
98%
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez 98%, łącznie zmieniany 1 raz.
www.bimberhobby.pl

( sklep dla prawdziwych hobbystów )

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: bielok » 2010-01-21, 18:59

Cześć :)
98% pisze: osobiście dla mnie szkoda by było zmarnować zacier koszty enzymów nie powalają z nóg ..
Oczywiście że nie zwalają, ale na dziś wieczór nie mam szans ich dostać, a coś mi jebło w dekiel i czuję wewnętrzną potrzebę zatarcia jęczmienia dziś w nocy :oops
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez bielok, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
bielok

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2010-01-21, 19:07

Witam zawsze możesz 'wpaść' - nie będzie to co prawa.
dziś wieczór
Ale pózny wieczór jest realny :mrgreen: Zrób test:

w małym garnuszku zagotuj wodę i dodaj 0.5cm3 Termamylu, potem syp powiedzmy "setkę" mąki i kolejna porcję Termamylu - jeżeli nie będziesz miał "krochmalu " to jest szansa - mała strata, a upewnisz się ze enzym działa...

pozdrawiam
98%
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez 98%, łącznie zmieniany 1 raz.
www.bimberhobby.pl

( sklep dla prawdziwych hobbystów )

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2010-01-21, 19:20

A ja napisze inaczej.

Jak na razie użyłem enzymów tylko do robienia kwasu chlebowego. Po roku w lodówce, trzeba dać 2,5 - 3 razy tyle, co w instrukcji. @ Bielok. Pewnie działają, tylko jakoś wolniej. Nigdy mi kwas tak długo nie fermentował. Znaczy, że enzym działa, ale tnie skrobie na duże kawałki i już w nastawie tnie dalej. Strach butelki otwierać. Moim zdaniem są całkiem sprawne, tylko zapłon słabszy mają, co się przekłada na potrzebę zachowania większej higieny.

Pozdrawiam.
Pozdrawiam. adwokat

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2010-01-21, 19:24

@ bielok

Zacieraj na pewno się uda, a jak się nie uda to przygotuj sobie porcję słodu pilzneńskiego tak od 1 do 2 kg na 10 kg zboża. W jakiej temperaturze zacierać słodem chyba nie muszę pisać. :wink:
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości