Stało się - zacieranie żyta

cemik1

Post autor: cemik1 » 2009-10-13, 08:28

bielok pisze:- gotować w miarę na rzadko 1/3-1/4 z temamylem (1h minimum)
Czy mogę prosić o przetłumaczenie tego (szczególnie 1/3-1/4)?

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: bielok » 2009-10-13, 08:30

Cześć.
cemik1 pisze:Czy mogę prosić o przetłumaczenie tego (szczególnie 1/3-1/4)?
Chodzi o stosunek śruty do wody, sorki za skrót myślowy...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez bielok, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
bielok

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..

Awatar użytkownika
gniady
40%
40%
Posty: 58
Rejestracja: 2008-07-31, 14:19

Post autor: gniady » 2009-10-13, 17:50

cemik1 pisze:Czy ktoś może próbował postępować tak, jak przy produkcji piwa? To znaczy najpierw zatrzeć przy pomocy enzymów, zmienić skrobię w cukier a następnie wysładzać (przepłukiwać gorącą wodą i filtrować).
Witaj, ja tak robiłem z małą różnicą, bowiem na dnie kubła z filtrem (z oplotu wężyka) najpierw znalazła się zacierana w osobnym garze śruta słodu jęczmiennego (aby stworzyć podłoże i warstwę z łuski na filtrze) w ilości 2kg a dopiero później na górę zatarte żyto w ilości 5kg.
Pomimo tej warstwy śruty z łuską na dole cały proces filtracji to jedna wielka porażka, mimo rozcieńczania gorącą wodą i innych zabiegów z pompką rowerową, robiącą nadciśnienie była to droga przez mękę. Filtrowałem również żyto po fermentacji w workach od 98%, było o wiele lepiej (dlatego, że dużo rzadkiego zostało na górze). Wydajność jednak nie była powalająca przy filtrowaniu.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez gniady, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
jerzy
60%
60%
Posty: 231
Rejestracja: 2008-09-16, 18:30

Post autor: jerzy » 2009-10-13, 22:48

a_priv pisze:Tak mi się wydawało. :oops:

Generalnie obecnie zaciery zbożowe (według mnie) mają sens jeśli chcemy zrobić starkę lub coś w tym stylu. Do czystych wódek i alkoholu do nalewek polecam cukier i drożdże alcotec turbo pure (od @98%).
Już po dwukrotnej rektyfikacji na kolumnie praktycznie nie jest możliwe odróżnienie czy zacier był zbożowy, czy nastaw cukrowy.

pzdr
To ja tu się spuszczam, ażeby zrobić zbożówkę, a tu witki opadły :nie_wiem
Jak to jest? Każdy mówił, ze o niebo lepsza od cukrówki....

pzdr
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez jerzy, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2009-10-13, 23:24

Witam

@Jerzy wszystko zależy od tego jaki ten zacier / nastaw ma mieć końcowe przeznaczenie - jak chcesz zbożówkę 1 destylacja - ponowna powoduje zmniejszanie i ubytek smaku i aromatu. Jak chcesz destylat przeznaczyć np na nalewki, wódkę czystą, to na turbo drożdżach - łatwiejsza praca nie trzymają aromatu więc kilkukrotna destylacja nie zmienia nic poza lepszą jakością czystej. Jak chciałbyś zrobić z zboża / śruty - spirytus na nalewki to - praca jest o niebo dłuższa - zacieranie itp... W porównaniu do robienia nastawu na turbo.
odfiltrowanie zacieru - = - strata części urobku, przy turbo porządne wyklarowanie i nie "odrzucasz" pozostałości. Ale jest i tez ekonomia - zaciery zbożowe są tańsze w wyprodukowaniu niż cukrówki weźmy podstawowy koszt surowca 1kg mąki ≠ 1 kg cukru, oczywiście jest inny stosunek "cukru w cukrze" ale po przeliczeniu koszty opowiadają się za zbożówkami i ich smakiem. Jest też jeszcze jeden mały szczegół - gust, a o gustach wiadomo się nie dyskutuje.

pozdrawiam

98%
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez 98%, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2009-10-14, 09:06

jerzy pisze: [...] jak to jest? kazdy mowil, ze o niebo lepsza od cukrowki....[...]
Nie każda cukrówka. Ja sprawdziłem konkretne drożdże i w konkretnych nastawach (dawka podwojona w stosunku do przepisu) i opisałem swoje spostrzeżenia.


pzdr

JanK
80%
80%
Posty: 447
Rejestracja: 2008-04-27, 21:57
Lokalizacja: Z polecenia.

Post autor: JanK » 2009-11-20, 23:24

Wczoraj zatarłem 7kg śruty z pszenżyta w 15l wody. Nawet nic nie przypaliłem. Po 4 godz. próba jodowa ujemna. Sam byłem w szoku. :shock: Dziś rano zaszczepiłem zacier drożdżami Red Ethanol i kłopot, strasznie się pieni i ucieka z pojemnika fermentacyjnego 30l. Środka anty pianotwórczego nie mam. Czy jest jakiś sposób oprócz mieszania co dwie godziny aby zmniejszyć pianę? Drożdże od naszego kolegi są super :1st. Uwodniłem 5g a działają prawie jak Turbo. W cukrówce by nie przeszkadzało ale zacier ucieka.

Ps. Ustawiam wygaszenie, może już na forum jest o takim problemie, czekam na link lub inną poradę.
Ps2. Wyniosłem do chłodnego pomieszczenia, moze do rana wszystko nie ucieknie. :roll:
Edit. Wyłączyłem wygaszenie.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez JanK, łącznie zmieniany 2 razy.

bnp

Post autor: bnp » 2009-11-21, 08:26

Wnieś do ciepła, goń do apteki po Espumisan lub inny środek na wzdęcia. Rozgnieć 3-5 tabletek w szklance wymieszaj z wodą i do zacieru. Pomoże na 100%.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez bnp, łącznie zmieniany 1 raz.

JanK
80%
80%
Posty: 447
Rejestracja: 2008-04-27, 21:57
Lokalizacja: Z polecenia.

Post autor: JanK » 2009-11-21, 09:15

Właśnie wróciłem z apteki i zadałem espumisan. W chłodnym pomieszczeniu w nocy też uciekało.

[ Dodano: 2009-11-21, 13:06 ]
Przeniosłem w ciepłe miejsce. Po espumisanie spokój z ucieczką z pojemnika.

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2009-11-21, 23:40

JanK pisze:.... Uwodniłem 5g a działają prawie jak Turbo. ....
Przy zbożówkach to normalne, trzy-cztery dni i po zawodach, można brykać i zacierać następną porcję. :mrgreen:
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

redirys
70%
70%
Posty: 332
Rejestracja: 2007-09-17, 20:11
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: redirys » 2009-11-22, 12:07

Koledzy, właśnie zacieram 8 kg śruty żytniej w 30 litrach wody. Podobno zaciery zbożowe dosyć mocno się pienią, mam antypianę od kolegi 98%, jak ją dawkować?
Czy dodaję się ją przed fermentacją czy po, tuż przed gotowaniem?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez redirys, łącznie zmieniany 1 raz.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" ... Stanisław Lem

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2009-11-22, 12:14

8kg śruty żyniej w 30 L wody da Ci raczej bardzo mizerny efekt jeśli chodzi o %.
Zakładając nawet ok. 70% skrobiowość żyta i jego całkowite scukrzenie (utopia, ale ....) mamy ekwiwalent 5,6 kg cukru w 30 L wody!!!!

Ja przy zacieraniu żyta stosuję proporcje 1kg śruty / ok. 2,4L wody.


pzdr

KARMEL
90%
90%
Posty: 509
Rejestracja: 2008-01-06, 18:54

Post autor: KARMEL » 2009-11-22, 12:17

Śruty czy mąki razowej?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez KARMEL, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2009-11-22, 12:18

Zrezygnowałem ze śruty, używam zwykle mąki razowej, albo nawet i zwykłej (czasem je mieszam).


pzdr

redirys
70%
70%
Posty: 332
Rejestracja: 2007-09-17, 20:11
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: redirys » 2009-11-22, 12:19

Bałem się, ze będzie za gęste. Widać niepotrzebnie. Skorzystałem z porady 1kg mąki + 4 litry wody. Następnym razem, mam nadzieję wkrótce zrobię wg Twoich proporcji. A co z tą antypianą?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez redirys, łącznie zmieniany 1 raz.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" ... Stanisław Lem

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości