No i jestem już po destylacji…
Ale może od początku. Przeprowadziłem dwa zacierania:
1. śruta żytnia (drobno mielona) w ilości 4,5 kg + 12-13 l wody
2. mąka pszenna w ilości 8 kg + ok. 24l wody
Zacieranie było przeprowadzone w obu przypadkach w taki sam sposób. Letnia woda + ½ porcji termamylu + mąka/śruta + mleczan wapnia (bo taką sól wapnia miałem pod ręką) kilka gramów + kwas siarkowy do odpowiedniego pH. Grzanie na gazie. W temp 50 st zaczęło gęstnieć by po chwili zacząć rzednąć. Zagrzałem do wrzenia - oczywiście mieszanie wiertarką – trochę się skarmelizowało na dnie gara. Dodałem drugą porcję teramylu i trzymałem w temp 90-100 st. ok. 30 minut – aż do negatywnej próby jodowej. Następnie wolne chłodzenie (do rana) do 65 st, kotekta pH przez dodanie kwasu siarkowego i dodanie amigaze. Po ostudzeniu zmierzyłem Blg (refraktometrem) – w obu zacierach był ok. 26,5.
Zacier żytni był filtrowany. Najpierw nieudana próba w prasie do owoców – makabra, straty. Potem grawitacyjnie – trochę lepiej. Zacier pszenny – bez filtrowania. Zaciery po dodaniu fosforanu amonu zostały zaszczepione drożdżami od „98” i fermentowały w temp. pokojowej 22-23 st. Zacier żytni przefermentował w 6 dni, pszeniczny 9 dni. Po fermentacji zaciery zostały odstawione do sedymentacji w piwnicy. Osad z zacieru pszenicznego (zawiesina stanowiąca prawie połowę całej objętości) został przefiltrowany grawitacyjnie przez pieluchę tetrową. Potem zaciery powędrowały do balonów do samoistnego klarowania co trwało ok. 3 tygodnie. Uzyskano ok. 9 l klarownego zacieru żytniego i ok. 20 l klarownego zacieru pszenicznego.
Destylacja
Sklarowane zaciery nie sprawiały żadnego kłopotu podczas destylacji. Ale uzyskane wyniki ilościowe nie powalają na kolana :-/. Uzyskałem następujące ilości surowego spirytusu:
Żyto: 950 ml frakcji właściwej o mocy 92 %, przegon ok. 100 ml (do grila), pogony 150 ml o mocy 55 % (do zawrócenia)
Pszenica: 2300 ml frakcji właściwej o mocy 92 %, przegon ok. 150 ml, pogony 250 ml o mocy 56 % (do zawrócenia)
Jakość surowego spirytusu jest moim zdaniem dużo lepsza od cukrówek i kiepskich owocówek. Przegon nie wali tak okrutnie, a przy odpowiednim prowadzeniu destylacji można by zmniejszyć jego ilość połowę. Spirytus mimo że surowy sprawia wrażenie łagodnego.
Tak więc mimo wszystko gorąco polecam!
Następnym razem kukurydza – już znalazłem mieloną w cenie 75 gr/kg.