witam jakie preferujecie i chcecie mięć drożdże nawiązujące do tego wątku - czyli piwowarskie :
do wyboru mamy :

- SAFALE K-97 - niemieckie drożdże górne, specjalnie do belgijskiego
białego piwa
- SAFALE S-04 - znane drożdże do angielskiego "ale", do użytku przy
wszystkich piwach górnofermentujących
- SAFALE US-05(56) - najpopularniejsze drożdże amerykańskie, dające
wyważone piwa z niewielką ilością biacetylu i czystym posmaku
- SAFBREW S-33 - drożdże górne przeznaczone do pewnej fermentacji i
ciągłego działania, dobre także do ponownej fermentacji w butelce (m.in.
białe piwo, piwo klasztorne, itp)
- SAFBREW T-58 - drożdże górne do warzenia piw sezonowych i specjalnych,
aromat pieprzny i ziołowy
- SAFBREW WB-06 - specjalne drożdże do piw przenicznych
- SAFLAGER S-189 - pochodzące ze Szwajcarii, neutralne w smaku. Do
warzenia piw typu "lager" i "pils"
- SAFLAGER S-23 - prawdziwe "Saccharomyces Carlsbergensis" w wysuszonej
formie do warzenia prawdziwych "pils"
- SAFLAGER W-34/70 - "Giststam Weihenstephan" z Niemiec. Jedne z
najczęściej używanych gatunków drożdży do warzenia piw "lager"


proszę o Wasze opinie i sugestie bo przecież " nic bez Was o Was"

pozdrawiam
98%

cześć

Ja choć nie uważyłem jeszcze żadnej warki, mam w lodówce S-33 i S-23. Na 98 % będę warzył tez jakies pszeniczne więc będę tez potrzebował drożdze do pszenicznego.
Nic więcej nie podpowiem.

Sory, ja używam tylko płynnych Wyeast lub WLP....

Osobiście jako chemik, biolog (student inżynierii biomedycznej) mogę powiedzieć, że dobrym rozwiązaniem są drożdże płynne lub sucho rozpyłowe- tzw. drożdże aktywne do rehydratyzacji czyli uwodnienia. Drożdże z na suszu są dobre, pod warunkiem, że są bardzo charakterystyczne, czyli dają bardzo intensywniejsze posmaki/aromaty oraz są w dobrej "kondycji". Co do drożdzy płynnych to trzeba pamiętać o odpowiednim przechowywaniu jak i wysyłaniu w paczkach pozwalających tym drożdżom przetrwać podróż.

Nie wypowiadałem się jeszcze na Waszym forum, niniejszym więc witam Was.

W temacie drożdży moim zdaniem wygląda to tak:
Piwowarzy w przeważającej większości używają drożdży płynnych bez względu na wspomniane powyżej problemy z transportem.
Niech wskaźnikiem jakości będzie cena, paczka drożdży suchych - ok. 7-8zł, paczka płynnych 24zł.
Ze względu na cenę piwowarzy:
- wymieniają się gęstwami drożdży (piwem oczywiście też),
- przechowują drożdże w zamrażalnikach z gliceryną,
- przechowują drożdże na skosach (ja tak robię).

Mam na swoim koncie 28 zacieranych warek piwa, pierwsze 6 było zadane drożdżami suchymi, od 7 już tylko płynne.
Obecnie drożdży suchych użyłbym tylko wtedy, jeśli miałbym już gotową brzeczkę a przeznaczone do niej drożdże płynne szlag by trafił.

Piwa pić mi się chce po tym poście

A może kolega porównać piwa na suchych i płynnych?
Ja niestety nie mam jeszcze doświadczenia w tej materii

Prawie wszystkie odmiany drożdży piwowarskich wprowadzają do piwa pewne posmaczki.
Wszystko zależy od gustu i od stylu piwa, które robisz.
Zrobiłem dwa razy taki eksperyment, że po 2-3l z warki odlałem do oddzielnych baniaków i zadałem różnymi drożdżami, w tym suchymi S-23.
Były to pils i koźlak, oba piwa były lepsze na drożdżach płynnych (moim zdaniem).
Nie twierdzę absolutnie, że na drożdżach suchych wychodzą piwa niedobre, wręcz przeciwnie, jednak mi bardziej odpowiadają na drożdżach płynnych.
Moja żona powiedziała by, że są po prostu inne.
Na początek jednak polecam suche ze względu na koszt i prostotę użycia, przy płynnych bowiem trzeba robić starter.

Witam,
jako że, w warzeniu piwa mam już trochę doświadczenia pozwolę sobie wyrazić moje zdanie.
Z wyżej wymienionych drożdży te które zasługują na uwagą to SAFLAGER S-23. Jeżeli ktoś będzie miał zamiar robić lagera to polecam, są bardzo wygodne w użyciu, nie produkują diacetylu, dają piwo o bardzo czystym charakterze. Do piw pszenicznych i innych górnej fermentacji lepiej używać konkretnych do nich przeznaczonych drożdży płynnych.

Witam

Do warzenia piwa używam drożdży płynnych , mimo to w lodówce zawsze mam S-23 i US-56.
Cena drożdży płynnych rzeczywiście może odstraszać, ale czy na pewno są takie drogie ?
Osobiście nie przetrzymuje drożdży na skosach , ani w glicerynie , ale planuje np. 8 warek
na jednym szczepie i wtedy cena drożdży na warkę to 3 PLN.Jeżeli drożdże są w dobrej
kondycji robię kolejne warki a jak nie , biorę nowy szczep.

W razie wpadki z drożdżami płynnymi używam suchych.

Mi wczoraj ruszyła gęstwa ponad 2 miesięczna z S-33, byłem w szoku. Zaszczepiłem i teraz ładnie fermentują - mam nadzieję, że nie kwas . Zapach drożdży był ok - przechowywane w piwe w lodówce.