Niestety, w sklepach trudno je znaleźć, bo sklepikarze a zwłaszcza sieci handlowe sprzedają najchętniej piwo z długim okresem ważności do spożycia. Na szczęście w maju tego roku trafiłem na specjalistyczny sklep Stacja Piwa w Warszawie na Al. KEN 53, w którym jest grubo ponad 300, rodzajów piwa z polskich browarów niszowych, zagranicznych (czeskie, słowackie, belgijskie, litewskie, ukraińskie itd.). Najczęściej biorę piwo z nalewaka - w tym sklepie rozlewają piwo ze specjalnych nalewaków prosto do butelek, wiec po otwarciu w domu mam gaz i piankę.
Szczególnie polecam piwa 3-5 dniowe, są tak pachnące i pyszne, że na samą myśl ślinka cieknie a w lodówce nie mogą stać dłużej niż 1-2 dni, co też przemawia za wyższą koniecznością ich skonsumowania i żona też się nie denerwuje, bo jest gospodarna...
Nie ma tu na szczęście żywca, lecha, i tych wszystkich piw masowego rażenia należącego do jednej kompanii, a znanych z tego, że o godz. 11:00 są ważone a o 12:00 są już w sklepach na półkach

Moja lepsza połowa zaczęła gustować ostatnio w cydrach, których też coraz więcej pojawia się na rynku - oczywiście też z nalewaka, bo są najświeższe.
Nie chcę mocno reklamować tego sklepu, ale na forach piwnych dużo się o nim mówi.
Oczywiście gorąco polecam go rodzinie i wszystkim znajomym, bo tam zaczyna się przygoda z prawdziwym piwem, którego jeszcze nie robicie, ale już możecie kupić.
Jedyna stronę sklepu jaką znalazłem to https://www.facebook.com/stacja.piwa
pozdrawiam