Małe co nieco o produkcji złocistego napoju
-
kitaferia
- 101%
- Posty: 2265
- Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
- Lokalizacja: EuroSojuz
Post
autor: kitaferia » 2008-11-04, 12:05
Ma ktoś może jakieś doświadczenie w prażeniu słodów?
Został mi tylko pilzneński, a chcę uwarzyć coś ciemniejszego i karmelowego.
Pozdrawiam
-
bnp
Post
autor: bnp » 2008-11-04, 12:10
oczywiście
moczysz słód w ciepłej wodzie aż napuchnie, osuszasz na sitku, rozsypujesz na blaszce od piekarnika. Prażysz do momentu odpowiedniego brązowego zabarwienia bielma rozduszonego ziarna
-
kitaferia
- 101%
- Posty: 2265
- Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
- Lokalizacja: EuroSojuz
Post
autor: kitaferia » 2008-11-04, 12:13
Jaka temp. piekarnika? Bo karmelizuje chyba powyżej 160°C?
Pozdrawiam
-
bnp
Post
autor: bnp » 2008-11-04, 12:27
nigdy nie sprawdzałem, ale na pewno będzie to ponad 160 C, tylko bardzo powoli podnoś temperaturę
-
kitaferia
- 101%
- Posty: 2265
- Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
- Lokalizacja: EuroSojuz
Post
autor: kitaferia » 2008-11-04, 12:30
No spróbuje uprażyć na próbę.
A co myślisz o wędzeniu samodzielnym? Wiem, że kombinator jestem
, ale myślę o uwędzeniu pszenicy i uwarzeniu piwa z jej dodatkiem.
Pozdrawiam
-
Pietro
- 101%
- Posty: 1145
- Rejestracja: 2006-04-05, 21:51
Post
autor: Pietro » 2008-11-04, 12:38
Suszę teraz mój własny, wędzony słód jęczmienny. Czuć wyraźnie wędzonkę.
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy
-
kitaferia
- 101%
- Posty: 2265
- Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
- Lokalizacja: EuroSojuz
Post
autor: kitaferia » 2008-11-04, 12:42
Ile czasu wędziłeś i na jakim drewnie? Suchy słód wędziłeś?
Pozdrawiam
-
Pietro
- 101%
- Posty: 1145
- Rejestracja: 2006-04-05, 21:51
Post
autor: Pietro » 2008-11-04, 12:51
Wędziłem w trakcie suszenia słodu ok.4 godz. trocinami spod piły (różne gatunki drewna). Teraz właściwie dosuszam go.
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy
-
bnp
Post
autor: bnp » 2008-11-04, 12:58
proszę temp suszenia
sorry za jakość
-
Załączniki
-
-
kitaferia
- 101%
- Posty: 2265
- Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
- Lokalizacja: EuroSojuz
Post
autor: kitaferia » 2008-11-04, 13:04
Zależy mi na barwiącym, więc będę podnosił powoli temp. do 180°C.
Pszenicę chcę skleikować osobno ze słodem Pilzneńskim i potem dodać do zacierania infuzyjnego - co o tym myślisz?
Pozdrawiam
-
bnp
Post
autor: bnp » 2008-11-04, 13:17
może być
ale lepiej skiełkuj pszenicę i wysusz dymem dębowym wtedy otrzymasz słód wędzony posiadający enzymy.
Powiem więcej, skiełkuj pszenicę do ok 2 cm kiełka, otrzymasz słód z 10 razy większą dawką enzymów. Tak zwany słód wspomagający. Cyba go nie idzie kupić w Polsce ?
-
kitaferia
- 101%
- Posty: 2265
- Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
- Lokalizacja: EuroSojuz
Post
autor: kitaferia » 2008-11-04, 13:27
Skiełkuje pszenicę jak będę miał więcej czasu.
Nie widziałem w ofercie słodów wspomagających.
Na razie uwarze piwo na słodzie pilzneńskim, barwiącym z pilzneńskiego i skleikowanej pszenicy - zobaczymy co wyjdzie, puszczę Ci buteleczkę jak wyjdzie coś pijalnego
Pozdrawiam
-
bnp
Post
autor: bnp » 2008-11-04, 13:29
ja warzę teraz cały czas, jednak swój słód z piekarnika to nie to samo co ze słodowni
-
kitaferia
- 101%
- Posty: 2265
- Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
- Lokalizacja: EuroSojuz
Post
autor: kitaferia » 2008-11-04, 13:36
Ja też warzę teraz cały czas, tylko że juz tylko 2 kg pilzeneńskiego mi zostało - czekam na słód od 98%, ale nie wiem ile trzeba będzie jeszcze czekać a zacierac trzeba
Lager lodówkowy jutro rozlewam, aby zwolnic fermentator. W drugim fermentatorze też warka na burzliwej...
Lagera dochmieliłem tabletką na zimno - ciekaw jestem efektów. Na razie pachnie ładnie.
Pozdrawiam
-
kitaferia
- 101%
- Posty: 2265
- Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
- Lokalizacja: EuroSojuz
Post
autor: kitaferia » 2008-11-11, 18:15
Słód uprażony - co za zapach wypełnił cały dom przy prażeniu tego słodu - przepiękny karmelowy. Warka ładnie się zabarwiła i czuć karmel. Zobaczymy jakie piwo wyjdzie.
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości