Filtracja / klarowanie- stabilizacja

Małe co nieco o produkcji złocistego napoju
Awatar użytkownika
daro
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2011-07-12, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: daro » 2011-08-04, 08:50

Przepraszam, ale za bardzo nie rozumiem tematu. Przy wysładzaniu młóta brzeczkę zawracam do czasu, aż będzie czysta. Przy zlewaniu na cichą piwo też jest najczęściej klarowne ,nie wspominając o butelkowaniu . Piwo jest cały czas podatne na zakażenia.Cały proces powinien trwać jak najkrócej. Gęstwę dodaje się czasem do refermentacji bardzo mocnych piw. Jeśli warka nie jest klarowna po miesiącu , to już po trzech drożdże z dna ciężko poderwać. W maju piłem klarowne piwa 40 piwowarów , ja mam jeszcze jakieś 30 skrzynek swojego piwa. Żadne nie było sztucznie ,czy fizycznie klarowane , a są krystalicznie czyste .
Pozdrawiam daro

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: bielok » 2011-08-04, 12:48

Cześć :)

Daro, filtracja jest konieczna jeśli chcesz mieć szybko piwo do wypicia, np. na drugi dzień po zakończeniu fermentacji burzliwej :)
pozdrawiam
bielok

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..

Awatar użytkownika
daro
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2011-07-12, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: daro » 2011-08-04, 15:39

Jaki ten świat mały :)
No o tym nie pomyślałem. :wall
Pozdrawiam daro

bnp

Post autor: bnp » 2011-08-04, 17:44

nie do końca
piwo przefiltrowane różni się smakiem od drożdżówki
wg mnie jest lepsze filtrowane, oczywiście mowa o jasnych 12 blg do codziennego picia.

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2011-08-05, 00:08

No tak, wedłóg bnp piwo refermentowane w butelce śmierdzi drożdżami. Powiedz mi tylko czemu piwa filtrowane są dla mnie płytkie w swmaku. Może te drożdże wnoszą coś jeszcze?
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

bnp

Post autor: bnp » 2011-08-05, 06:54

@zbynekkk

Piłeś domowe piwo filtrowane? tzn piłeś te same piwo domowe filtrowane i niefiltrowane i na tej podstawie tak stwierdziłeś rozumiem ?

ja chcę pić piwo a nie jeść drożdżówkę.

Awatar użytkownika
daro
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2011-07-12, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: daro » 2011-08-05, 07:49

Nie wiem jak to grzecznie ująć .Ja i moi znajomi warzymy piwo i nie wiedzieliśmy ,że pijemy drożdżówki. Ludzie startujący w konkursach piw w Żywcu czy w Czechach też wystawiają drożdżówki .Dyplomy wystawiane przez światowe jury to nagrody za drożdżówki.
Dla szacunku do piwowarów domowych zapraszam Cię na degustacje piwa do siebie, bo wnioskuję że ani nie piłeś , ani nie widziałeś dobrze uwarzonego piwa domowego .
Chyba że ambicją Twoją jest zrobienie piwa zbliżonego do koncerniaka .Mógłbym wysłać piwo, ale byłoby zmącone i tak jak mówisz nieklarowne .
Zapraszam Cię zupełnie serio i nie bierz tego jako złośliwość. Dobrze ,że dzielimy się swoimi pomysłami, ale to ślepa uliczka . Piwo musi się wyklarować na kryształ samoistnie , a ten okres to układanie się , nabieranie smaku i zapachu .Klarując je sztucznie pozbawiasz go tego.
Jest czasem tak ,że warka nie wyjdzie .Jest płytkie mało ,wyraziste. Zostawia się gdzieś w spodzie pod skrzynkami z piwem pijalnym. Po pół roku czasem przypadkiem dokopujemy się do niego i co się okazuje. Zmieniła się barwa, smak, zapach. Drożdże są potrzebne nie tylko do wyprodukowania alkoholu, ale do nadania pożądanego smaku i zapachu. Dla tego na rynku jest ich tak wiele .Style amerykańskie ,belgijskie ,irlandzkie i wiele innych .Piwa dolnej i górnej fermentacji.
Mówiąc piwo mam na myśli napój otrzymany w procesie zacierania i wysładzania, a nie rozrzedzenie wodą koncentratu.
Pozdrawiam daro

bnp

Post autor: bnp » 2011-08-05, 18:31

@daro będzie mało grzeczne ale rzeczowo

daro daruj sobie te ortodoksyjne gadki
to Ty nie znasz się na piwie tzn na stylach piwa.
Zmuszając kogoś do robienia rzeczy takich jak Tobie lub komuś się tak wydaje, że ma tak być stajesz się piwnym nacjonalistą, w dodatku ograniczonym
Zaraz ja będę wmawiał ludziom na tym Forum że nie można destylować i rektyfikować na kolumnie jedynie słuszną racją jest bańka na mleko i chłodnica :shock:

Przerobiłem już większość stylów z BJPC
http://www.wiki.piwo.org/index.php/Kategoria:BJCP

uwarzyłem/ zrobiłem koło 200 warek i wiem co mi i moim znajomym smakuje.

Jesteś śmieszny twierdząc, że nie smakuje Ci domowe piwo filtrowane choć jego nie piłeś.

Kolego podasz mi, czy tam komuś http://www.wiki.piwo.org/index.php/Stan ... ican_Lager lub inne z osadem to się zbłaźnisz.

Poczytaj trochę o stylach i ich klarownościach


dalej

Daj Borze bym kiedyś uwarzył Standard American Lager smakujący jak Warka lub Żywiec bo to dobre odpowiedniki stylu.

kończę gadkę z kimś co się nie zna na piwie i tylko teoretyzuje

podsumowując \\\\

Przeczytaj sobie temat
http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?id=3020&p=1

@Hasintus jest to surowy sędzia z papierami ( obecnie otwiera browar z 2 piwowarami domowymi) więc zna się na rzeczy


a piwa chętnie się napiję jak będę w Wawie
Gustuję w RIS'ach i kristalweizenach

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2011-08-05, 22:52

@bnp

Masz rację, wczoraj mało precyzyjnie się wyraziłem. Piłem piwa koncertowe filtrowane i nie i do tego powinny odnosić się moje słowa. Piwa domowego i do tego z tej samej warki, filtrowanego i nie, nie miałem okazji spóbować.
Ale nic straconego, mam przecież jeszcze ziemię okrzemkową od Ciebie. :wink:
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2011-08-05, 23:00

Witam praktycznie nie piłem piwa domowego filtrowanego . Piwu daję odpocząć - kilka miesięcy z czasem samo jest wyklarowane na kryształ -tak że cały osad drożdżowy ( ze względu na kształt butelki osadza się na dnie ... czy pijąc takie piwo piję piwo filtrowane -klarowane :idea: :idea: czy nie ??. bo w takim piwie nie odczuwam typowego posmaku drożdży -a wiadomo jak on jest .... umiejętnie otwieram i przelewam nie zmąconą zawartość do szklanki , resztę ~ 50 -100ml poświęcam na straty - nie przepadam za tym smakiem .
www.bimberhobby.pl

( sklep dla prawdziwych hobbystów )

bnp

Post autor: bnp » 2011-08-06, 10:50

Aby była jasność, ja także stosuję refermentację.
Wszystkie me piwa w butelkach są refermentowane.
Filtruję piwa do kega i sztucznie gazuję. Takie piwa, zazwyczaj jasne 12 blg najbardziej smakują pijusom z mego otoczenia. 99% osób nie potrafi docenić osadu drożdżowego.
Kolejna sprawa- idziemy na imprezę dla normalnych Polaków pijących Tyskie, np ognisko, bierzemy butelki z piwem, częstujemy biesiadników wybełtanym, białym jak mleko pszenicznym lub innym osadowcem. Jaka reakcja ?
ZAWSZE TA SAMA

A tak kulturalnie biorę kega i nie muszę się martwić by stał prosto by się osad nie zruszył itp.
Jak coś to sobie przelewam klarowne piwko do butelek i jest dalej git.

Dla mnie piwo jasne 12 blg z osadem czy bez po 3 miesiącach jest już mało pijalne i idzie na rozdanie.
Za dużo mam dobrego piwa by katować się złym.

Pozdr

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2011-08-06, 14:02

Witam @bnp zgadzam się z Tobą- estetyka ,estetyką .. ale ... jeżeli piję piwko nieklarowne bez udziału drożdży / pszeniczne / to mi to nie przeszkadza . bardzie tutaj wchodzi kwestia przekonania się - i jeżeli takie piwo posmakuje to nie ma zasady już czy ładnie wygląda ,ładnie pachnie itp .. ma dobrze smakować i tyle .
aż mnie nabrało na małe z pianką zaraz śmignę do swojej komnaty po małe co nieco .
to tak samo z ciemnymi - nie wiem ile ale około 90% naszego społeczeństwa nie pije ciemnego piwa -albo się mylę a jak już ktoś siew napije i mu smakuje to od czasu do czasu tez będzie pil ciemne piwo -u nas i tak mało popularne są ciemne piwa . Być może że kojarzą się z większą zawartością alkoholu - a Oni chcą delektować się bukietem piwa
pozdrawiam
98%
www.bimberhobby.pl

( sklep dla prawdziwych hobbystów )

Awatar użytkownika
daro
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2011-07-12, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: daro » 2011-08-08, 11:53

@daro będzie mało grzeczne ale rzeczowo
Fakt .Mało grzecznie , a nawet niegrzecznie.Rzeczowości zero .
Uważam ,że koncerniak to szczyny. Jestem piwowarem domowym bo w Polsce tylko domowe piwo ma smak. Nie powiedziałem słowa że nie znasz się na stylach . Wiesz o piwie więcej niż ja . Nie masz pojęcia o warzeniu piwa .Ty zacząłeś niegrzecznie i nie chce tego kontynuować .Po wyrazie "Borze" widzę ,że nawet oprócz różnych smaków mamy innych bogów .
To tyle.
Filtruj dalej to co warzysz , może będzie pijalne , a jak się nauczysz daj znać.
Ps. Zaproszenie na piwo nieaktualne .
Pozdrawiam daro

bnp

Post autor: bnp » 2011-08-08, 15:56

Widzisz, sam jesteś sobie winien.
Dla Ciebie piwo domowe to wyrocznia więc pij co chcesz i daj pić innym co chcą a nie się przywalasz.

A winko to mogę filtrować ? czy też dasz jakiś bezsensowny wywód ?

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2011-08-10, 16:48

bnp pisze:.....................

Dla mnie piwo jasne 12 blg z osadem czy bez po 3 miesiącach jest już mało pijalne i idzie na rozdanie.
Za dużo mam dobrego piwa by katować się złym.

Pozdr
Mniemam że nie piszesz tu o lagerach, te według mojej, być może czysto subiektywnej oceny, znacznie zyskują na smaku i to nie po 3 ale 6 miesiącach.
Nie wspomnę tu, gwoli ścisłości, Ty też o nich nie pisałeś, o piwach mocnych. Te potrzebują i to nie jest już tylko moja ocena, znacznie więcej.
Na przykład mój porter bałtycki, najlepiej mi smakowały ostatnie butelki po ponad rocznym leżakowaniu. Źle napisane, butelki stały w pionie. :wink:
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości