Chmiel w szyszkach

Małe co nieco o produkcji złocistego napoju
krzysiek007
50%
50%
Posty: 183
Rejestracja: 2007-04-03, 16:42

Chmiel w szyszkach

Post autor: krzysiek007 » 2008-12-01, 16:15

Witajcie
Dziś odebrałem odebrałem paczkę od 98% z szyszkami chmielu. Piękny zapach unosi się wokół mnie nieustannie, co zmobilizuje mnie do uwarzenia dzisiaj kolejnej warki. Do tej pory warzyłem wykorzystując granulaty, ale coś mi się wydaje, że od tej pory już tylko szyszki. Warto słuchać kolegów ( Kitaferia), który już wcześniej zachwalał szyszki od 98. Nie mylił się. Widać i czuć, że towar jest najwyżej jakości. Więc do warzenia marsz!.
Zapytam jednak czy szanowni koledzy chmielicie w woreczkach czy też szyszki można wrzucić luzem?.
Pozdrawiam
Krzysiek
Ps. Pierwsza Szyszkowa Pale Ale - tak ją nazwę i na zlot przywiozę. Mówię Wam!

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-12-01, 16:19

Chmieliłem właśnie w sobotę Pale Ale z dodatkiem malutkim barwiącego Carafa, bez siatki bo i tak cedzę przez podwójna pieluchę po gotowaniu. Teraz fermentuje, ale zapach jest super.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: bielok » 2008-12-01, 16:30

Cześć :)

Ja mam w planie jako następną warke warzyc portera i chmielić szyszkami magnum. Jestem naprawde ciekaw czy aromaty szyszek sa tak różne jak piszecie od granulatu :)
pozdrawiam
bielok

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..

krzysiek007
50%
50%
Posty: 183
Rejestracja: 2007-04-03, 16:42

Post autor: krzysiek007 » 2008-12-01, 16:31

Czyli worki od 98 (te gęste) z pewnością będą OK, ale zamiast filtrować to prościej będzie w chmielić w workach albo w pończochach.To znaczy włożyć do nich szyszki :wink:
Pozdrawiam
Ps Juro zdam relację z pierwszoszyszkowego warzenia.
Ps2 Ciekawe czy Kitaferia musiał kupić te pieluchy, czy też z kupki po suszeniu podbiera. Zaiste ciekawe :?: Nic nie mówił. :nie_wiem

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-12-01, 19:16

Mam nawet taki woreczek do chmielu, ale jakoś wrzucam bez niego.
Zdaj Krzysiek relację koniecznie z jutrzejszej warki.
Jak jest z pieluchami :nie_powiem :D

@bielok Nachmielisz przekonasz się.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2008-12-01, 19:39

Ja dopiero czterowarkowy więc moje doświadczenia są nikłe, a tym bardziej nie znam szyszek,
ale z forów piwowarskich można wyczytać że jednak siateczki czy inne takie obniżają wydajność chmielu, granulat z siateczek i tak się nieco wydostaje
ja po lekturze doszedłem do wniosku że będę chmielił luzem potem chłodzenie podczas którego osad opada na dno, zlewanie z nad osadu wężykiem a to co zostaje wędruje do butelki po wodzie (tej 5l - z 20 litrowej warki to ok 2litrów) dodaję 0,5 - 1l wody i czekam godzinkę na osadzenie - zlewam wężykiem, chwilkę gotuję i można dolać do reszty
Dla mnie wydaje się to prostsze niż cedzenie przez pieluchy czy rajstopy
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-12-01, 19:48

Szyszki niekoniecznie się osadzą, cedzenie jest szybkie i do tego dodatkowo filtruję warkę z osadu na gorąco. Ale ja mam swoją odmienną technologię produkcji piwa, ale chyba nie jest zła, bo piwa smakują nieskromnie mówiąc nawet bardzo.
Pozdrawiam

bnp

Post autor: bnp » 2008-12-01, 22:52

@kitaferia
"bo piwa smakują nieskromnie mówiąc nawet bardzo"

Noo :!: [/quote]

krzysiek007
50%
50%
Posty: 183
Rejestracja: 2007-04-03, 16:42

Post autor: krzysiek007 » 2008-12-02, 10:08

Witajcie
Zgodnie z planem uwarzyłem wczoraj Pierwszą Szyszkową Pale Ale. Chmieliłem Marynką (szyszki)luzem. W stosunku do granulatów szyszki dają zdecydowanie przyjemniejszy i bardziej stonowany aromat. Mam na myśli to co w powietrzu się unosi. Szyszki nie bardzo chcą opadać na dno, więc po gotowaniu filtrowałem przez worki. Dziś rano burzliwie fermentuje, a piana ma zdecydowanie ciemniejsze zabarwienie. Aromat z fermentatora jest bardziej przyjemny i łagodny. Zapowiada się obiecująco. Szkoda, że połowa warki uciekła mi przez niedokręcony kranik w nowo zakupionym fermentatorze :furious. Słyszałem, żeby przy pędzeniu nie spożywać, ale o warzeniu nikt nie mówił :nie_wiem
Pozdrawiam
007

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2008-12-02, 10:35

krzysiek007 pisze: [...] Słyszałem, żeby przy pędzeniu nie spożywać, ale o warzeniu nikt nie mówił [...]
To są wrogie i szkodliwe teorie niepijącej V-kolumny. :mrgreen:

Może niedługo będą lansować teorię żeby przy spożywaniu też nie spożywać. :mrgreen:


pzdr

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-12-02, 10:42

krzysiek007 pisze: a piana ma zdecydowanie ciemniejsze zabarwienie.
Myślę, że i piana w gotowym piwie jest lepsza, ale poczekam na spostrzeżenia innych, bo może to zbieg okoliczności czy sposob zacierania też.

krzysiek007 pisze:Słyszałem, żeby przy pędzeniu nie spożywać, ale o warzeniu nikt nie mówił :nie_wiem
Przy warzeniu można spożywać, ale tylko w przerwach :slinka :D Zaleznie od przerwy dobieramy odpowiedni trunek ;)
Pozdrawiam

Wes
50%
50%
Posty: 102
Rejestracja: 2006-03-22, 10:18
Kontaktowanie:

Post autor: Wes » 2008-12-02, 11:15

2 x stosowałem granulat i nigdy już od niego nie wrócę.
Szyszki, w zależności od kotła i sposobu chłodzenia można filtrować na 2 sposoby:
1. Garnek bez kranu - chłodzenie zanurzeniowe.
Po zakończonym gotowaniu chłodzimy brzeczkę, a następnie wlewamy przez wygotowane (np w brzeczce 5 minut) sito do fermentora. Brzeczka przy okazji ładnie nam się napowietrza.
2. Garnek z kranem. Zaczynamy gotowanie z filtrem włożonym w zawór. Może to być filtr z drobnej siatki ze stali KO lub np filtrator rurkowy, który wcześniej był wykorzystywany do filtracji. Brzeczkę można chłodzić w kotle chłodnicą zanurzeniową lub w przepływie.

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-12-02, 11:19

@Wes

A chmiel w szyszkach może miec wpływ na pianę?
Pozdrawiam

Wes
50%
50%
Posty: 102
Rejestracja: 2006-03-22, 10:18
Kontaktowanie:

Post autor: Wes » 2008-12-02, 18:54

Nie mam doświadczeń porównawczych wpływu na pianę w porównaniu do granulatau.
Na pewno na pianę ma wpływ ilość chmielu (substancje żywiczne). drugim czynnikiem wpływającym na pianę jest białko. Osobiście dla trwałej piany polecam przerwę 15 minut przy temp 52*C.

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-12-02, 20:06

Nigdy nie robię przerwy białkowej, a piana po szyszakch sie poprawiła, choć i tak nie miałem z nią kłopotów przy jasnych piwach. Ciemne mi się mniej pienią, a lagery bardzo.
Przyjrzę się teraz temu dokładniej.
Chmielę ostatnio coraz więcej to fakt.
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości