Piwo ciemne lub karmi
Piwo ciemne lub karmi
Ludzieeeee!!!!!!!!!
Czy ma ktos przepis na piwo ciemne,lub karmi???Czy w ogóle da sie takie zrobic chalupniczym sposobem?Chodzi mi o browarek o bardzo niskiej zawartosci alkoholu.
Bedac w UK,pilem tam takze ichniejsza odmiane piwa ciemnego bezalkoholowego (sam nie wiem czy mozna to nazwac piwem).Nazywalo sie Supermalt co wskazuje ze bylo robione ze słodu.Ale jak?Oj bardzo chcialbym wiedziec.
Czy ma ktos przepis na piwo ciemne,lub karmi???Czy w ogóle da sie takie zrobic chalupniczym sposobem?Chodzi mi o browarek o bardzo niskiej zawartosci alkoholu.
Bedac w UK,pilem tam takze ichniejsza odmiane piwa ciemnego bezalkoholowego (sam nie wiem czy mozna to nazwac piwem).Nazywalo sie Supermalt co wskazuje ze bylo robione ze słodu.Ale jak?Oj bardzo chcialbym wiedziec.
Niech moc (%) bedzie z nami !!!
Piwa o niższej zawartości alkoholu uzyskuje się prowadząc tak zacieranie aby uzyskać jak najmniej cukrów "fermentowalnych" - czyli np tylko w temperaturze 70-72 stopnie (przerwa dekstrynująca) wyjdzie piwo o wyrazistym ekstrakcie a słabe w alkohol....
Nie istnieją piwa całkowicie bezalkoholowe,
-piwa tzw. bezalkoholowe trzeba pozbawić alkoholu np. poprzez oddestylowanie... lub metodą przerwania fermentacji co jednak niekorzystnie wpływa na jego właściwości
Astemio, jeśli zastosujesz się do zaleceń producenta podpiwka, to policz sobie ile cukru zostanie zjedzone przez drożdże a w konsekwencji ile będzie zawierało alkoholu... - może będzie to niespodzianka??
Nie istnieją piwa całkowicie bezalkoholowe,
-piwa tzw. bezalkoholowe trzeba pozbawić alkoholu np. poprzez oddestylowanie... lub metodą przerwania fermentacji co jednak niekorzystnie wpływa na jego właściwości
Astemio, jeśli zastosujesz się do zaleceń producenta podpiwka, to policz sobie ile cukru zostanie zjedzone przez drożdże a w konsekwencji ile będzie zawierało alkoholu... - może będzie to niespodzianka??
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
Tak, ja wiem, że podpiwek może mieć stosunkowo dużo alkoholu, szczególnie ostatnie butelki z partii, te które stoją najdłużej - ale mnie to nie przeszkadza .
Według przepisu na 10 litrów wody dodaje się chyba 0,5kg cukru, ja daję czasem trochę więcej, nie wszystko przefermentowuje - wyczuwa się pewną niewielką słodycz.
Według przepisu na 10 litrów wody dodaje się chyba 0,5kg cukru, ja daję czasem trochę więcej, nie wszystko przefermentowuje - wyczuwa się pewną niewielką słodycz.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Podpiwek.
Cześć
Ja robiłem popiwek na 4%
Najpierw odfermentowywałem cukier, potem dosładzałem i na refermentację
Raz robiłem na drożdzach babuni, raz na piwnych różnicy nie było żadnej.
Ja robiłem popiwek na 4%
Najpierw odfermentowywałem cukier, potem dosładzałem i na refermentację
Raz robiłem na drożdzach babuni, raz na piwnych różnicy nie było żadnej.
pozdrawiam
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
no w podpiwkiem to bym poexperymentowal tyle ze juz dawno zszedl z półek sklepowych i mimo usilnego szukania KLAPA.Ale wlasnie sciagnalem emulem PDF-ową wersje ksiązki Z.T.Nowickiego "Domowe.Piwa.Cydry.Wina.Nalewki.Likiery.Kremy" i jest tam kilka przepisów.Jakby ktos byl zainteresowany to moge mu przeslac mejlem
Niech moc (%) bedzie z nami !!!
Bywają i podpiwki i kwas chlebowy (nawet kiedyś widziałem w markecie). Ale dzisiaj to takie napoje za słabo mogą konkurować z Colą czy też innymi farbowanymi płynami.karolb pisze: [...] tyle ze juz dawno zszedl z półek sklepowych[...]
A czy ktoś jeszcze pamięta czasy kiedy po obiedzie piło się np. kompot? Dzisiaj to słowo nabrało zupełnie innego (pejoratywnego) znaczenia.
pzdr
podpiwek
Cześć.
Wracając do tematu podpiwku, posiłkowałem się postami z wątku:
http://f.kuchnia.o2.pl/temat_s.php?id_p=20538
Wracając do tematu podpiwku, posiłkowałem się postami z wątku:
http://f.kuchnia.o2.pl/temat_s.php?id_p=20538
pozdrawiam
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
Witam!
Podpiwek robi (mam nadzieję, że nadal) Delecta, przejęli dawnego producenta.
Ja zamawiałem przez łańcuszek osób, które dawały mi kolejny telefon.
Wreszcie przedstawiciel na Mazowsze załatwił sprawę i wysłali mi gdzieś z Mazur.
Paczuszki jak dawniej, ze stylizowanym facetem w kapeluszu, z kuflem w dłoni, po 1,50 czy 2 złote.
Traktują to jako uboczną produkcję sezonową, a akurat sezon się zbliża.
Podpiwek robi (mam nadzieję, że nadal) Delecta, przejęli dawnego producenta.
Ja zamawiałem przez łańcuszek osób, które dawały mi kolejny telefon.
Wreszcie przedstawiciel na Mazowsze załatwił sprawę i wysłali mi gdzieś z Mazur.
Paczuszki jak dawniej, ze stylizowanym facetem w kapeluszu, z kuflem w dłoni, po 1,50 czy 2 złote.
Traktują to jako uboczną produkcję sezonową, a akurat sezon się zbliża.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Nie róbmy z tego nie wiadomo jakiego rarytasu, bez problemu na allegro można dostać http://www.allegro.pl/search.php?sg=0&string=podpiwek u mnie w spożywczaku na osiedlu też widziałem...
Chociaż jeszcze nie robiłem, sądząc, że to jakiś straszny syf ale po komentarzach kolegów widzę, że może warto spróbować.. smakuje podobnie do piwa?
Chociaż jeszcze nie robiłem, sądząc, że to jakiś straszny syf ale po komentarzach kolegów widzę, że może warto spróbować.. smakuje podobnie do piwa?
Witam!
Nie robimy z tego rarytasu, to po prostu naprawdę bardzo smaczny, orzeźwiający napój, podobny do ciemnego piwa.
Chodzi o to, że kiedyś był w każdym sklepie - teraz, statystycznie rzecz biorąc - zniknął, i są trudności z kupnem paczuszek suszu potrzebnych do sprokurowania napitku.
Bywa w sklepach latem, bo wtedy Delecta uruchamia produkcję.
Nie robimy z tego rarytasu, to po prostu naprawdę bardzo smaczny, orzeźwiający napój, podobny do ciemnego piwa.
Chodzi o to, że kiedyś był w każdym sklepie - teraz, statystycznie rzecz biorąc - zniknął, i są trudności z kupnem paczuszek suszu potrzebnych do sprokurowania napitku.
Bywa w sklepach latem, bo wtedy Delecta uruchamia produkcję.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości