Bąbelki w piwie

Małe co nieco o produkcji złocistego napoju
GhousT
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2010-01-07, 12:14

Bąbelki w piwie

Post autor: GhousT » 2010-01-30, 15:29

Witam!
Jestem jeszcze mało wtajemniczony.
Rozmawiałem z kilkoma znajomymi którzy próbowali robić piwo z zestawu "zrób to sam" z allegro.
Stwierdzili jednak ze jest niedobre i nie ma bąbelków.

Interesuje mnie kwestia bąbelków.
W jaki sposób zrobić by były w piwie ? Bo piwo bez bąbelków to nie piwo :P



Pozdrawiam

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2010-01-30, 16:07

Albo gazujesz sztucznie w kegu, albo refermentujesz w butelkach. Jest jeszcze sposób bnp gazowanie suchym lodem w butelkach. :D
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
darek1k
40%
40%
Posty: 75
Rejestracja: 2008-10-02, 18:41
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: darek1k » 2010-01-30, 17:37

Zmień znajomych :wall :wall

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2010-01-30, 19:33

Witam - najprościej i najłatwiej -re-fermentacja w butelkach - ale musi Kolega trochę :book :book :book aby nie zrobić "grantów " - bo do sylwestra jeszcze daleko .....

pozdrawiam
98%
www.bimberhobby.pl

( sklep dla prawdziwych hobbystów )

Awatar użytkownika
darek1k
40%
40%
Posty: 75
Rejestracja: 2008-10-02, 18:41
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: darek1k » 2010-01-31, 20:39

Ale zawsze to leprze niż sklepowe , o cenie nie wspomnę i wykonanie prawie własne .Nie wiem dlaczego znajomi - Ghoust- mieli problem , może nie umieją czytać .Bo do każdej puszki jest dołączona instrukcja wykonania.

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2010-01-31, 21:07

berni pisze:Wes nie zgodzę się z tobą.Żeby nie było , własne jest najlepsze.Jestem tego samego zdania co darek1k
Owszem własne jest naj.... ale nie koniecznie musi być z puszki. Spróbujcie uwarzyć własne piwko ze słodów i chmielu, a poczujecie różnicę. :wink: I przyznacie rację słowom Wessa. :wink:
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
darek1k
40%
40%
Posty: 75
Rejestracja: 2008-10-02, 18:41
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: darek1k » 2010-01-31, 22:47

Jasne - wes- ale lepsza ‘’puszka ‘’ niż nic ,od czegoś trzeba zacząć . Sam robię to od kilku lat [ dokładnie moja żona bo to prosta zabawa ] i zaraziłem tym kilka osób kupowałem puszki w hurtowni po 33 zł. Więc koszty małe a piwko dobre .Ale przyznam że przymierzam się do samodzielnego warzenia . Muszę tylko zrobić sobie kocił zacierno – warzelny coś na wzór tego z browamatora .
Ostatnio zmieniony 2010-01-31, 23:51 przez darek1k, łącznie zmieniany 1 raz.

sobolu
60%
60%
Posty: 201
Rejestracja: 2008-10-23, 22:36

Post autor: sobolu » 2010-01-31, 23:26

darek1k pisze:.Ale przyznam że przymierzam się do samodzielnego ważenia . Muszę tylko zrobić sobie kocił zacierno – warzelny coś na wzór tego z browamatora .
Zdecyduj się w końcu na jakieś "wa-rz-ż-enie" :D
Dla mnie, na dzień dzisiejszy, puszka to w najlepszym razie popłuczyny...
Słód jest good. :1st

Awatar użytkownika
darek1k
40%
40%
Posty: 75
Rejestracja: 2008-10-02, 18:41
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: darek1k » 2010-01-31, 23:58

sobolu
Jak na razie to co piszesz to tylko bicie piany ,ale nie piwnej niestety .Jak byś sam robił coś lepszego to byś się pochwalił a tak to tylko takie leonowe pi----enie .

cemik1

Post autor: cemik1 » 2010-02-01, 08:45

Ja nie miałem żadnych problemów z bąbelkami przy piwach z puszki. Zachęcony opiniami innych i optymalną temperaturą w piwnicy postanowiłem uwarzyć piwo dolnej fermentacji. Zakup mielonego zestawu i jazda. Wszystko było ok do etapu nagazowania właśnie. Dodałem odpowiednią ilość glukozy i pozostawiłem zakapslowane piwo dwa dni w temperaturze około 20°C (znowu za radą z forum). Potem dwa tygodnie w piwnicy a efektem jest bardzo małe, wręcz pomijalne, nagazowanie. Czy coś się może jeszcze zmienić, czy też trzeba przedsięwziąć jakiś program naprawczy?

bnp

Post autor: bnp » 2010-02-01, 10:22

ile dałeś glukozy, do każdej z butelek czy do fermrntatora, ? Dolniaki nieco wolniej się nagazowują ale jak dałeś glukozę to powinno byc ok. Przynieś ze 2 buteleczki z piwnicy wymieszaj i postaw w ciepłe miejsce na 3-4 dni. jeżeli pomoże to to samo zrób z rzeszą.

cemik1

Post autor: cemik1 » 2010-02-01, 11:22

Po cichej zlałem znad osadu i dodałem do całości 7g glukozy na litr piwa (rozpuszczona w litrze ciepłego piwa i ostrożnie wymieszana z resztą). Następnie do butelek, kapslowanie, 2 dni w około 20°C, do piwnicy 2-5°C i tam już jest ze dwa (może trzy) tygodnie.

Wes
50%
50%
Posty: 102
Rejestracja: 2006-03-22, 10:18
Kontaktowanie:

Post autor: Wes » 2010-02-01, 11:25

W domu potrzymaj 7-10 dni. W piwnicy przy 2-5*C drożdże nie będą pracowały...

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2010-02-01, 19:13

cemik1 pisze:pozostawiłem zakapslowane piwo dwa dni w temperaturze około 20°C (znowu za radą z forum). Potem dwa tygodnie w piwnicy a efektem jest bardzo małe, wręcz pomijalne, nagazowanie. Czy coś się może jeszcze zmienić, czy też trzeba przedsięwziąć jakiś program naprawczy?
Rada z forum była taka : http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... c&start=45

2-5 C na refermentację to już nie.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2010-02-01, 19:37

cemik1 pisze:...............Następnie do butelek, kapslowanie, 2 dni w około 20°C, do piwnicy 2-5°C i tam już jest ze dwa (może trzy) tygodnie.
Jak potrzymasz w tej piwnicy to piwko jeszcze dwa, trzy miesiące to z pewnością się nagazuje i zyska na smaku. :wink: Moje tegoroczne lagerki po zabutelkowaniu trzymam w 6-12 stopniach. Ale myślę ich spożywać dopiero w upalne lato. :D
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości