"PIWO, piwko, piweczko, piwesio!"

Małe co nieco o produkcji złocistego napoju
Awatar użytkownika
berni
50%
50%
Posty: 168
Rejestracja: 2009-11-16, 19:47
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: berni » 2012-03-09, 19:16

Franta oczywiście zgadzam się w całej rozciągłości :)
adasmin upss :wall
Każdy kieliszek to gwóźdź do trumny - więc pijmy co by nam się trumna nie rozleciała!

Awatar użytkownika
stratos
101%
101%
Posty: 682
Rejestracja: 2010-11-04, 20:18
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Kontaktowanie:

Post autor: stratos » 2012-04-01, 18:13

"Błogosławieni Ci którzy nie patrzą na swiat poprzez pryzmat wiedzy wpojonej" - stratos
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
aparatura do destylacji

Awatar użytkownika
lech.zywiec
101%
101%
Posty: 286
Rejestracja: 2011-09-05, 22:34

Post autor: lech.zywiec » 2012-04-17, 21:18

W ostatni weekend przeprowadziłem pierwszą degustację brew-kitów. Na pierwszy ogień poszedł Australian Bitter (butelkowany 07.03.2012) i Pilsner (butelkowany 14.03.2012). Ten pierwszy był robiony na glukozie, a drugi na ekstrakcie słodowym. Oba mi smakują, niemniej uważam, że zdecydowanie warto robić na ekstrakcie, smak jest o wiele bogatszy.
W najbliższą sobotę sprawdzę English Bittera i Cydr.

Awatar użytkownika
zwyczajny
101%
101%
Posty: 778
Rejestracja: 2011-04-05, 07:59

Post autor: zwyczajny » 2012-04-17, 23:10

a ja uwazam, ze nie warto.. za cene jednego brewkita mam surowca na 2-3 warki pyszota!
XXX

Awatar użytkownika
lech.zywiec
101%
101%
Posty: 286
Rejestracja: 2011-09-05, 22:34

Post autor: lech.zywiec » 2012-04-18, 08:57

Nie twierdzę, że brew-kit jest lepszy od tradycyjnego zacierania! Napisałem, że pucha fermentowana na ekstrakcie słodowym jest o wiele lepsza od tej robionej na glukozie.

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2012-04-29, 20:42

Witam - ja jestem po kilku testach - prawda w moim odczuciu jest taka że :

- brew kit - pewność fermentacji odpowiednio przygotowane 'składniki " ( w zależności od rodzajów "puch " kartoników itp .. ) ,szybkość przygotowania , mało dodatkowych instrumentów filtry itp .. .. smak oryginalny odległy od komercyjnych piw - wykończenie zależy od końcowego składnika - cukier , glukoza , sprymalt /ekstrakt słodowy / .
ogólnie 7 na 10 w mojej skali

- tradycyjne "zacieranie " - czas -..długi czas od procesu mielenia słodu do rozlewu ..
pracochłonny .kwestia odpowiedniego zaplecza, 'instrumentów " itp ..

jakoś smaku - wynagradza powyższe "manewry "

zarówno w jednym jak i drugim przypadku można dowolnie eksperymentować - dodać płatki,owoce - tylko nasza wyobraźnia nas ogranicza ... .
wszystko zależy od naszych możliwości i czasu .. a smak zarówno z opcji 1 jak i 2 jest na pewno lepszy niż klasyczny "Ż...c czy też W...A "
pozdrawiam
98%
www.bimberhobby.pl

( sklep dla prawdziwych hobbystów )

Awatar użytkownika
zwyczajny
101%
101%
Posty: 778
Rejestracja: 2011-04-05, 07:59

Post autor: zwyczajny » 2012-04-29, 21:04

Moje doswiadczenia sa niewielkie. Dopiero 5 warka od 3 lat, ale pierwsze trzy byly z puszek a jutro butelkuje milk-stouta ze slodow.. pierwsze eksperymentalne piwo zacierane bez konkretnego stylu, komponowane przeze mnie rozeszlo sie w dwa tygodnie w sumie po miesiacu od butelkowania.. dwa tygodnie nagazowania i dwa tygodnie picia.
Teraz juz wiem, ze puszki sa mnie dla mnie.. zainwestowalem w lodowke turystyczna ktora calkowicie zastepuje mi kociol zacierny, wiadro fermentacyjne ktore dawno mialem sluzy mi do fermentacji i filtracji czyli w tym przypadku naklad finansowy jest niewielki. Problemem moze byc tutaj kociol do chmielenia ale osobiscie mam kega z obcietym wiekiem ktory sluzy mi jako kociol do chmielenia, moze byc do zacierania, oraz uzywam jako plaszcza wodnego do drugiego kega -euro+din czyli 3w1.

nie zamierzam wracac do ekstraktow, i mam nadzieje ze pod koniec tygodnia sie ochlodzi bo mam dwie warki do zrobienia jeszcze w tym sezonie.. najwyzej beda mocno estrowe gorniaki..
XXX

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2012-04-29, 21:12

Witam @zwyczajny wsadź do chłodziarki i wyjdą klasycznie ;)
pozdrawiam
98%
www.bimberhobby.pl

( sklep dla prawdziwych hobbystów )

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2012-06-09, 18:52

Witam!

Najtańszy lager (brewkit) na allegro kosztuje 49,99zł + koszty wysyłki. Będąc dzisiaj w tesco kupiłem identyczną puszkę za 30zł :D Powiedzcie mi koledzy, czy jest to zjadliwe?
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

cieptas
60%
60%
Posty: 246
Rejestracja: 2006-04-30, 13:57

Post autor: cieptas » 2012-06-15, 22:41

@czornulek

przepraszam ale nie odpowiem na Twoje pytanie, ale gratulacje! kupiles taniej :)

bref.. co to jest?

a ze mi sie przypomnialo, odpowiedz jest taka- zamiast kupowac jakies cuda- pujsc se do sklepu, kupic se piwo, proste i skuteczne ;)

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2012-06-16, 02:14

Tu chodzi o samozachwyt osiągnięcia, zrobienia czegoś samemu :D
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

Awatar użytkownika
zwyczajny
101%
101%
Posty: 778
Rejestracja: 2011-04-05, 07:59

Post autor: zwyczajny » 2012-06-16, 08:39

da sie wypic tego lagera, ale musisz czekac do zimy zeby go "zlagerowac" poza tym proponuje drozdze nie z brewkitu, jak chcesz to na jesieni sie przypomnij przesle ci saflagery s23 bo mam jeszcze nie ruszone z terminem 2013.. a jak nie wytrzymasz z tym do zimy to rob warke i w rure :D
XXX

bnp

Post autor: bnp » 2012-06-20, 12:48

Maszyna odpalona , jeszcze nie kompletna ale działa :D

http://www.browar.biz/forum/showthread. ... ost1061066

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2012-06-21, 20:10

@czornulek
Najtańszy lager (brewkit) na allegro kosztuje 49,99zł + koszty wysyłki. Będąc dzisiaj w tesco kupiłem identyczną puszkę za 30zł Powiedzcie mi koledzy, czy jest to zjadliwe?
Wczoraj byłem w Bielskim Tesco i widziałem te puszki. Robiłeś już jakieś testy?
aabratek fi50 , 170cm sprężynki , OLM , regulacja odbiorem , 4 termometry , regulator mocy , wziernik , u-rurka, rotametr na wyjściu ...

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2012-06-21, 20:13

Właśnie konsumuję, dla mnie rewelacja. Piwka sklepowe za niedługo w ogóle mnie nie będą interesowały :D Polecam :wink:
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości