Kanka na mleko do piwa

Małe co nieco o produkcji złocistego napoju
merceli
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2008-07-14, 21:22
Lokalizacja: ostrołęka

Kanka na mleko do piwa

Post autor: merceli » 2013-11-24, 12:51

Witam.
Posiadam 18 litrową aluminiową kankę do mleka z kranikiem u dołu. Używana była do produkcji piwa kozicowego i takiego z podpiwka czyli bezalkoholowego.
Mam pytanie czy mogę jej użyć do domowego piwa/brewkita, zamiast przelewać w butelki przelać w tą kankę. Zamknięcie ma solidne i trzyma ciśnienie. Ale czy aluminium z alkoholem nie zareaguje w jakiś negatywny sposób?
I czy starczy gazu na końcówkę piwa czy polecą ,,siki"?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez merceli, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
zwyczajny
101%
101%
Posty: 778
Rejestracja: 2011-04-05, 07:59

Post autor: zwyczajny » 2013-11-24, 17:07

A jak chcesz warzyć, wysładzać i fermentować?

Martwisz się o butelki, a tak na prawdę nie wiesz czy będzie co butelkować... Zastanów się!
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zwyczajny, łącznie zmieniany 1 raz.
XXX

merceli
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2008-07-14, 21:22
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: merceli » 2013-11-24, 17:55

Coś tam mam: jakieś gąsiorki szklane i plastikowe, garnki duże i małe, beczki nawet kolumnę 2 metry z kegiem, aerometr, termometr, alkoholomierz itp., z branży c2h5oh. :mrgreen:
Z piwkiem sobie powinienem poradzić, pytam tylko o tą bańkę, bo na forach nic nie mogłem znaleźć. :book :nie_wiem
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez merceli, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
zwyczajny
101%
101%
Posty: 778
Rejestracja: 2011-04-05, 07:59

Post autor: zwyczajny » 2013-11-24, 18:15

W takim razie poważnie zastanów się, czy kegując piwo w kance będziesz miał gdzie kegować kolejne piwa. Jest sens?

Kankę możesz wykorzystać do chmielenia, czy zacierania, ale to butelki głównie służą do rozlewu. Jak chcesz szaleć z nabijaniem całej warki w jeden pojemnik kup sobie kega pepsi. Finito :nie_wiem
XXX

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2013-11-24, 21:25

Witam
Możesz tam wlać zrobione piwo, dodać glukozy 2g/L. Piwo się nagazuje, ale
po spożyciu kilku szklanek piwo się "rozgazuje" i słusznie podejrzewasz że polecą
siki. W takim przypadku należy zastosować butlę z CO2 i reduktor. Ustalasz ciśnienie
na reduktorze i po napełnieniu szklanki piwem gaz wyrównuje ciśnienie w kanie. Oczywiście
należy dorobić dodatkowe wejście na podłączenie gazu do kany. Dla jednej sztuki szkoda zachodu.
Polak potrafi !!!

merceli
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2008-07-14, 21:22
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: merceli » 2013-11-24, 23:23

Zwyczajny, nie potrzebuje stałego dostępu do piwka (choć by było miło), wypije jedne to nastawie drugie. Chodzi mi raczej o okazyjny poczęstunek (imieniny, grill, chrzciny) domowym browarkiem. 18litrów to 2 małe spotkanka.
Ale macie racje, że jak po kilku szklankach polecą siki to szkoda zachodu, a inwestycja w zestaw CO2 to spory koszt i na 18l nie warto.

Swoją drogą spróbuje mimo to i wrócę tu żeby opisać co z tego wyszło.
Plan mam taki, że dodam ciut więcej glukozy coby mi drożdże więcej CO2 zrobiły - mam nadzieje, że bomby nie zrobię :mrgreen:
Dzięki za odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez merceli, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2013-11-24, 23:25

Odpuść sobie tą kankę i ponalewaj po prostu w butelki. Choćby w PETy.

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2013-11-25, 00:01

merceli pisze: Plan mam taki, że dodam ciut więcej glukozy coby mi drożdże więcej CO2 zrobiły - mam nadzieje, że bomby nie zrobię :mrgreen:
Dzięki za odpowiedzi.
Ot uparciuch :bangin.
Jeżeli masz dobre zamknięcie w tej kanie to może nie wybuchnie, ale na wszelaki "słuczaj" po tygodniu wynieś to to do zimnego pomieszczenia.
I żeby nie było że nie uprzedzaliśmy :twisted: , po zadaniu większej ilości glukozy, jeżeli nawet nie wybuchnie to będziesz miał problem z nalaniem pierwszych powiedzmy dziesięciu kufli.
Będzie piana, piana i znowu piana, a jak się skończy piana "złapiesz" pare kufelków dobrego a potem tylko siki, siki i tak do dna.
Ale próbuj.
czytam nie pytam

merceli
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2008-07-14, 21:22
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: merceli » 2013-11-25, 09:53

Ok przekonaliście mnie :oops: . Będę kapslował. Przeważnie macie rację i nie będę ryzykował, siuśki fuuj.
Dzięki.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez merceli, łącznie zmieniany 1 raz.

PIWO
0%
0%
Posty: 1
Rejestracja: 2013-11-06, 20:01
Lokalizacja: Kaszuby

Post autor: PIWO » 2013-11-25, 14:42

:brawo :brawo :brawo

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości