Ja na Twoim miejscu na pierwsze piwo wybrałbym lagera, pilsnera. W każdym razie piwo dolnej fermentacji. Tym bardziej, że teraz jest idealna pora na fermentację w niskich temperaturach. Pale Ale zostaw sobie na później (wiosna, lato). I też jak kolega polecam ,,zestaw,, - masz pewne, że wszystko jest tam we właściwych proporcjach i zrobisz z tego naprawdę dobre piwo.
Skoro zacierasz już nastawy zbożowe, nie wchodź w żadne brewkity - tylko zacieraj naturalnie ze śruty.
Porównanie jakości jest takie:
piwo z brewkitu - to mniej więcej tak jak cukrówka na drożdżach babuni destylowana przy pomocy czajnika i rurki miedzianej, a piwo zacierane z ziarna słodowanego - jest jak zbożówka zrobiona na porządnej kolumnie odleżakowana minimum pół roku
Powodzenia
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez
Rudy, łącznie zmieniany 1 raz.