Strona 1 z 1

Zabiłem drożdże?

: 2020-09-28, 17:15
autor: Rebeka
Witam
zachęcony opisem kupiłem "gotowca" na allegro. Słód w puszcze z dołączonymi drożdżami. postąpiłem dokładnie wg instrukcji-odkażone naczynia, przegotowana woda itd.

Niestety nastaw stygł bardzo wolno, przed północą musiałem iść spać i dodałem drożdży do nastawu 28-29C. W instrukcji napisane jest żeby zachować 21-27C ...

Doświadczony sprawami winnymi gdzie w 30C sie dopiero rozmnaża MD pomyślałem że nic sie nie stanie jednak od wczoraj piwo nie ruszyło...

Nie mam pojęcia co to za drożdże i czy mogą być aż tak czułe?

Re: Zabiłem drożdże?

: 2020-09-28, 19:21
autor: czytam
Czy wieko jest szczelne? Czekanie na bulki może być zwodne.

Re: Zabiłem drożdże?

: 2020-09-28, 19:54
autor: Citizen Kane
Niecała doba, to też czasami za krótko na pojawienie się zauważalnych objawów fermentacji...

...chyba, że dostaniemy link do sklepu z super drożdżami 8)

Re: Zabiłem drożdże?

: 2020-09-29, 15:31
autor: jakis1234
A po czym poznajesz, że nie ruszyło? Bulkanie nie jest objawem, poczekaj jeszcze ze dwa dni i zmierz poziom cukru, jeżeli się zmniejszył w porównaniu z początkowym, to znaczy, że drożdże pracują.

Re: Zabiłem drożdże?

: 2020-10-03, 02:08
autor: berni
I co ruszyło? Czy reklama :?:

Re: Zabiłem drożdże?

: 2020-10-03, 18:42
autor: magas
Był jakiś spam w podpisie, ale widzę, że już wycięty, nasze hejki robią postępy.

Re: Zabiłem drożdże?

: 2020-10-13, 18:25
autor: Krzysztof63
Przede wszystkim brzeczka nastawna nie byłaa natleniona, więc nawet jeśli drożdże przeżyły, to nie rozmnożyły się odpowiednio i fermentacja przebiegnie znacznie wolniej.

Problem jest w czym innym - jesli nie wiesz, co to za drożdże, to po co je dodałeś?