Ponieważ jest to forum o tematyce alkoholowej, oto mój przepis na marynatę. Nastaw, który już jest przerobiony przez drożdże, doprawiamy przyprawami: czosnek rozgnieciony lub pokrojony w plasterki, cebula (posiekana grubo), kilka ziaren pieprzu, ziela angielskiego, gorczycy, kolendry, liść laurowy, tymianek, szczypta cukru i troszkę octu jabłkowego. Zagotować i ostudzoną marynatą zalać mięso, w moim przypadku w kamiennym garnku, na następny dzień obrócić mięso. Po dwóch dniach mięso jest gotowe. Następnie pieczenie lub duszenie. Robiłem w ten sposób dziczyznę, karkówkę, szynkę i schab wieprzowy.
Smacznego!
Marynata do mięsa.
Re: Marynata do mięsa.
Ja głównie do marynaty do dziczyzny daję na 1kg mięsa około 35ml alkoholu (o mocy około 60% albo po prostu 25ml spirytusu lub 50ml alkoholu 40%). Dzięki temu mięso jest dużo bardziej rozpadające się - z tego co mi teść tłumaczył jak był na jakimś szkoleniu - alkohol wnika w mięso, a podczas obróbki termicznej gdy alkohol paruje, to by się wydostać "rozrywa" włókna i dzięki temu mięso jest lepsze w smaku - ale stosuję tylko do dziczyzny - nie próbowałem na mięsie wołowym czy wieprzowym.
A co do wykorzystania nastawu niejako podobnie do "solanki" by mięso sobie w nim leżało, to pierwsze słyszę. Postaram się kiedyś wykorzystać to - odleję sobie trochę nastawu i na próbę wsadzę jakiś mniejszy kawałek
A co do wykorzystania nastawu niejako podobnie do "solanki" by mięso sobie w nim leżało, to pierwsze słyszę. Postaram się kiedyś wykorzystać to - odleję sobie trochę nastawu i na próbę wsadzę jakiś mniejszy kawałek
"Kto żyje w Polsce, ten w cyrku się nie śmieje"
-
- 0%
- Posty: 6
- Rejestracja: 2023-06-20, 13:16
Re: Marynata do mięsa.
Twój przepis na marynatę brzmi apetycznie i wszechstronnie - idealny sposób na wzbogacenie smaku dziczyzny i mięs. Smacznego!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość