Wołowina w piwie po flamandzku (carbonade flamande)

Czyli coś na ząb...
Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Wołowina w piwie po flamandzku (carbonade flamande)

Post autor: Ostoja » 2008-10-17, 15:45

Wg Roberta Makłowicza - 2003 rok

Składniki:
__________
800 g wołowiny bez kości (zrazowa)
3 duże cebule
2 łyżki mąki
4 łyżki masła
gałązka suszonego tymianku
2 liście laurowe
1/2 litra ciemnego niezbyt gorzkiego piwa
1 1/2 łyżki brązowego cukru(półtora)
łyżka czerwonego octu winnego
sól
pieprz
_____________________________________________________
Mięso pokroić w sporą kostkę, doprawić solą i pieprzem, posypać mąką,
strząsając jej nadmiar. Na patelni rozgrzać 2 łyżki masła, dodać mięso,
zrumienić ze wszystkich stron, w razie potrzeby dodając w trakcie smażenia
kolejną łyżkę masła, obsmażone mięso przełożyć do rondla o grubym
dnie. Na patelni rozpuścić pozostałe masło, włożyć cebule posiekane
w drobną kostkę i smażyć na niewielkim ogniu około kwadransa,
czasem mieszając, aż cebula zbrązowieje, lecz się nie przypali.
Przełożyć ją do rondla, wymieszać z mięsem. Na patelnię wlać piwo
i zagotować, usuwając ew. przypalone cząsteczki po poprzednich smażeniach.
Płyn wlać do rondla z mięsem, dodać tymianek i liście laurowe, przykryć
i gotować na wolnym ogniu ok. 2 godz, Na 5 minut przed końcem dodać
ocet i cukier, ew. doprawić solą i pieprzem. Podawać z ciemnym pieczywem
posmarowanym gruboziarnistą musztardą.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości