Paprykarz plymoucki

Czyli coś na ząb...
Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1748
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Paprykarz plymoucki

Post autor: kowal » 2008-10-24, 05:12

Danie owo zostało stworzone i jest systematycznie rozwijane, czy też kultywowane przez plymouckie "plymie", czyli kilkoro emigrantów w ślicznym mieście na południowo - zachodnim wybrzeżu Anglii - Plymouth.

1 kg ryżu, lub kaszy (ja preferuję po pół kg jęczmiennej i gryczanej)
3 - 4 duże (ok. 425g) puchy ryb (łosoś, lub jakieś stricte morskie) - w UK ryby w puszkach są relatywnie tanie.
5 -6 papryk
200 - 300 g koncentratu pomidorowego (lub siekane pomidory z puszek - tu śmiesznie tanie)
ok. 0.5 kg cebuli
trochę oleju/oliwy/smalcu (co kto ma lub woli)
odrobina ostrej papryki
sól
pieprz z młynka tuż przed podaniem.

ryż/kaszę gotujemy (w wodzie z solą oczywiście)

cebulę smażymy na osobnej patelni (paprykę też można, choć nie trzeba - kwestia gustu)

Z ryb i pozostałych składników robimy "sos"

Mieszamy sos z ryżem/kaszą, posypujemy pieprzem z młynka i z apetytem zjadamy :P

To, co zostanie, zamrażamy i zabieramy do roboty, albo na imprezy :D

"Smacznego" nie życzę, bo i tak będzie :P
Kuję żelazo, póki gorące :-)

KARMEL
90%
90%
Posty: 509
Rejestracja: 2008-01-06, 18:54

Post autor: KARMEL » 2008-10-25, 00:43

Witam
Robiony w Szczecinie byłby szczecińskim :D
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1748
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2008-10-25, 00:46

Czy szczeciński, czy plymoucki, swojski lepszy niźli z puszki :D
Kuję żelazo, póki gorące :-)

onek_uk
60%
60%
Posty: 236
Rejestracja: 2008-06-03, 01:39
Lokalizacja: Jukej :)

Post autor: onek_uk » 2008-10-25, 19:39

KARMEL pisze:Witam
Robiony w Szczecinie byłby szczecińskim :D
Nawiazujac do tematu,na poczatku wrzesnia bylem w Polsce pierwszy raz po 10 latach no i wlasnie takie oczy robilem :shock: w sklepach na widok konserw np "Turystyczna" wyglad ten sam (puszki) ale smak -wole sie nie wypowiadac,a ile paprykarzy szczecinskich widzialem to szok :D ,ale zaden nie jest nawet robiony w Zachodniopomorskim :D

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2008-10-25, 19:46

kiedyś konserwa to była konserwa,można było ją zjeść samą,bez chleba.....taka była smaczna.
teraz do konserwy trzeba bochenek chleba a i tak niektórzy wolą zjeść sam chleb :mrgreen:
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

JanK
80%
80%
Posty: 447
Rejestracja: 2008-04-27, 21:57
Lokalizacja: Z polecenia.

Post autor: JanK » 2008-10-25, 21:18

Robiłem już kilka razy paprykarz wg. tego przepisu. http://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic ... =paprykarz Mojej rodzinie bardzo smakuje.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
tomy
70%
70%
Posty: 317
Rejestracja: 2006-04-21, 16:11
Lokalizacja: Kaszuby

Post autor: tomy » 2008-12-27, 11:22

Witam.
To ja też się "pochwalę". Ryż to pozostałość po winie ryżowo-rodzynkowym :D . Był to jedynie test czy da się taki ryż do czegokolwiek wykorzystać. Test wypadł pomyślnie i paprykarza w sklepie to ja już szybko nie kupię.
Załączniki
PC273295.JPG
PC273293.JPG

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości