Kaszanka na grila w cebuli
Kaszanka na grila w cebuli
Podstawa duże cebule.Kroimy cebulę na pół ,tak by oddzielnie były korzenie i góra.Wydłubujemy podwójne miseczki.Jest trochę zabawy,a każdy musi znaleść swoją technikę.Jak w środku powstanie dziurka,to można zatkać innym kawałkiem cebuli.Na dno wrzucamy coś pikantnego,ja oczywiście pastę paprykową z musztardą i wypełniamy miseczki cebulowe kaszanką.Na sam wierzch możemy położyć pieczarkę,ale to już dla wybrednych.Takie miseczki na goły ruszt,bez żadnych folii.Tak zrobiona kaszanka ma całkowicie inny smak.
A co by was zaskoczyć to do tego polecam sałatkę z cebuli i pomarańczy.Nic więcej oprócz soli i pieprzu.
A co by was zaskoczyć to do tego polecam sałatkę z cebuli i pomarańczy.Nic więcej oprócz soli i pieprzu.
zazwyczaj co robię na grila to zjadamy,ale przy następnej okazji zrobię dokumentację.Tu jest wersja bardziej opisana-http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_in ... =15323.tam też jest takie jedno zdanie jak podawać:"Jeśli możemy sobie na to pozwolić, najlepszym dodatkiem jest po prostu zmrożona aż do konsystencji oleju dobra czysta wódka."
Tam w przepisie jest polecane położenie na folii lu nawet zawiniecie.Dla mnie jest to profanacja.Dla mnie jedzenie z grila ma pachnieć tym grilem.To tak jak kiedyś chwaliłem się ,że robię rosół z grila.Czy ktoś wie jak?
Tam w przepisie jest polecane położenie na folii lu nawet zawiniecie.Dla mnie jest to profanacja.Dla mnie jedzenie z grila ma pachnieć tym grilem.To tak jak kiedyś chwaliłem się ,że robię rosół z grila.Czy ktoś wie jak?
Witam mam nadzieje że to co Kolego napisałeś :
( powielamy powiedzenie naszego "p"ana prezydenta - że był i zjadł grilla )
pozdrawiam
98%
p.s. ciekawe rzeczy trzeba archiwizować bądż dla potomnych
- jest "przenośnią " - bo był by chyba bardzo bogaty w żelazo ....,że robię rosół z grila.
( powielamy powiedzenie naszego "p"ana prezydenta - że był i zjadł grilla )
pozdrawiam
98%
p.s. ciekawe rzeczy trzeba archiwizować bądż dla potomnych
Ostatnio zmieniony 2010-07-26, 20:43 przez 98%, łącznie zmieniany 1 raz.
próbowal ktos marynowac mieso na grila w majonezie? w moich stronach bynajmniej nie slyszalem, za to w Ukrainie bardzo popularne:
- mieso wieprzowe (kawalki na szaszlyki), udka z kurczaka, itp wymieszac z majonezem, nakroic suto cebuli w plastrach (pozniej wykorzystac na szaszlyka) i doprawic solom, pieprzem itd wg gustu. trzymac kilkanascie godzin w lodowce.
samacznego. jerzy
- mieso wieprzowe (kawalki na szaszlyki), udka z kurczaka, itp wymieszac z majonezem, nakroic suto cebuli w plastrach (pozniej wykorzystac na szaszlyka) i doprawic solom, pieprzem itd wg gustu. trzymac kilkanascie godzin w lodowce.
samacznego. jerzy
Frytki lubię z majonezem , a w jogurcie naturalnym , czasem moczę filety z kurczaka. Majonez to olej i żółtka , ciekawy jestem jak takie mięso smakuje , ludzie robią tak dziwne rzeczy do jedzenia , dziwne zawsze mi się wydaje puki nie spróbuje , jak sos musztardowo-miodowy , czy majonez z keczupem z odrobiną whisky.
Majonez jest sosem zimnym. Też uważam że niezbyt jest przydatny jako marynata. Nie wprowadza do mięsa jakiś specjalnych aromatów czy smaków. A żółtko może się łatwo zwęglać na grillu. Ale też należało by spytać o jakim majonezie mówimy. Ja używam tylko własnoręcznie zrobionego. Przepis każdy zna. Ale kiedy przeczytamy skład chemiczny majonezu ze sklepu, to nie można wykluczyć że pozostałe składniki mogą wnieść jakieś odmienne smaki.
Dużo lepiej jest użyć jako marynaty sosu a la vinaigrette, sporządzonej z oliwy, octu i dodatków w postaci np: musztardy, świeżych ziół, tabasco czy sosu sojowego. Ale o gustach i smakach się nie dyskutuje.
Dużo lepiej jest użyć jako marynaty sosu a la vinaigrette, sporządzonej z oliwy, octu i dodatków w postaci np: musztardy, świeżych ziół, tabasco czy sosu sojowego. Ale o gustach i smakach się nie dyskutuje.
Ostatnio zmieniony 2010-07-26, 09:07 przez SRG, łącznie zmieniany 1 raz.
majonez z keczupem jest popularnym sosem do krewetek, a mieso z majonezem- ocenicie sami. nie zalowac cebuli, dodam dla odpornych, ze majonezu sie potem nie wyczuwa. jadlem to kolo Lwowa, Ivanofrankowska i Gródka i wszyscy tak samo robia. sadzicie, ze sasiedzi robiliby na zagryche jakis slodkokwasny wynalazek
niech sie wypowie, kto spóbowal. ja osobiscie bylem zaskoczony smakiem
niech sie wypowie, kto spóbowal. ja osobiscie bylem zaskoczony smakiem
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości