[center]
SUSZONE POMIDORY W OLIWIE I ZIOŁACH[/center]
Witam, suszone pomidory robię już od kilku lat, są pysznym i co ważne bardzo zdrowym dodatkiem do sałatek, kanapek, wędlin, spaghetti (np carbonara) itp. Idealnie komponują się z serami. Zaś z pozostałej oliwy, przesiąkniętej ziołami i czosnkiem robi się rewelacyjne grzanki. Zawierają m.in.: sód, potas, magnez, wapń, mangan, żelazo, kobalt, miedź, cynk, fosfor, fluor, chlor, jod, karoten, witaminy: K, B1, B2, B6, C; kwasy: nikotynowy, pantotenowy, foliowy, szczawiowy; biotynę, a także likopen, który jest rozpuszczany w tłuszczach. Co prawda można je już kupić w Polsce, jednak najczęściej zalewane są w zwykłym oleju rzepakowym, lub co gorsza octem. Do tego dość drogie.
WYMAGANE SKŁADNIKI:
-małe, mięsiste, najlepiej podłużne, pomidory (takie jak na zdjęciu). Teraz jest najlepszy okres, ponieważ są bardzo tanie. Nie nadają się pomidory z dużą zawartością soku. 3kg pomidorów wystarczą na zapełnienie 2 blach w piekarniku, wyjdą z tego 2 średniej wielkości słoiki gotowego produktu
-oliwa z oliwek lub pestek winogron lub inna, ewentualnie olej słonecznikowy
-czosnek
-przyprawy: oregano, bazylia, tymianek, estragon, zioła prowansalskie - najlepiej świeże, jeżeli nie dysponujemy takowymi to suszone. Niektórzy dodają też ostrą paprykę, kolorowy pieprz. Tutaj najlepiej eksperymentować.
PRZYGOTOWANIE POMIDORÓW
Umyte, pokrojone na pół i pozbawione szypułek (ale ze skórka) pomidory układamy na blasze lub ruszcie na pergaminie. Większe można pokroić na ćwiartki.
SUSZENIE
Teraz przed nami ważny życiowy wybór. Musimy zdecydować czy pragniemy pomidorów ze skórką czy bez. Przy opcji nr 1. wkładamy pomidory do piekarnika i każdy nakłuwamy kilka razy widelcem - przyśpieszy to proces suszenia. Opcja nr 2. czyli bez skórki, tutaj rezygnujemy z nakłuwania (bo będzie trudniej skórkę zdjąć ) za to w połowie opalania przekręcamy je na brzuszek i po kilkunastu minutach ściągamy skórki palcami, odejdą bardzo łatwo. Jeżeli nie możemy zdecydować się czy ze skórką czy bez, proponuje zrobić każdą blachę inaczej.
Pomidory wkładamy do suszenia na kilka godzin (od 4 do nawet w temperaturze ok 75-85'C z włączonym termoobiegiem i lekko uchylonymi drzwiczkami piekarnika. Unikniemy w ten sposób utraty witamin co jakiś czas należy wymieniać pergamin i zamieniać miejscami blachy z pomidorami. Kiedy pomidory znacznie się skurczą a w dotyku będą gumowate, znaczy że są dobrze wysuszone. Najszybciej 'dochodzą' małe pomidory, później zaś te większe, także cały proces (szczególnie pod koniec) należy nadzorować.
W krajach śródziemnomorskich pomidory suszą się na słońcu, jednak u nas była by to raczej zbytnia ekstrawagancja , chociaż przy słonecznej pogodzie może się udać. Suszyć także można w specjalnych suszarkach do warzyw (dehydratorach).
ZAMYKANIE W SŁOIKACH
Suche już pomidory przekładamy do niewielkich wyparzonych słoików (razem z nakrętkami), układając warstwami z pokrojonym czosnkiem i ziołami. Ilość i proporcje ziół wg uznania, zachęcam do robienia różnych mixów i podpisywania słoików, celem wyłonienia najsmaczniejszej dla nas wersji. Pomidory zalewamy oliwa, tak by było jej ok 3-4 cm więcej niż samych pomidorów. To ważne, ponieważ wystające mogą pleśnieć. Wraz z ubytkiem pomidorów/oliwy trzeba dopełniać. Po tygodniu są już bardzo smaczne, jednak im dłużej stoją tym w oliwie więcej wyekstrahowanych substancji smakowych.
Aby przedłużyć trwałość tego przysmaku, zamknięte słoiki wkładamy do piekarnika rozgrzanego do ok 120' C z przypiekaniem od góry, chodzi o to by nagrzać samą nakrętkę. Cały zabieg powinien trwać zaledwie kilka minut. Wyjmujemy słoiki i stawiamy je do góry nogami tak by zassały się. Nie jest to jednak konieczne.
Słoiki z pomidorami należy przechowywać w ciemnych chłodnym miejscu. Rok może spokojnie postać.
pozdrawiam i życzę smacznego
Suszone pomidory w oliwie i ziołach
Witam!
Ja stosowałem metodę zalewania gorącym (dobrze ponad 100°C) olejem.
Mimo tego niektóre słoiczki i tak się "wzdymały" - widocznie ilość ciepła zmagazynowana w oleju była zbyt mała i nie była w stanie w krótkim czasie dokonać pasteryzacji zawartości.
Wobec tego zacząłem stosować normalną 10-minutową pasteryzację we wrzącej wodzie i nie ma już strat.
@Voojeck, najlepsze pomidory do suszenia to takie podłużne, są mięsiste i mają mało soku. Nie znam gatunku, ale do suszenia te właśnie używam.
Ja stosowałem metodę zalewania gorącym (dobrze ponad 100°C) olejem.
Mimo tego niektóre słoiczki i tak się "wzdymały" - widocznie ilość ciepła zmagazynowana w oleju była zbyt mała i nie była w stanie w krótkim czasie dokonać pasteryzacji zawartości.
Wobec tego zacząłem stosować normalną 10-minutową pasteryzację we wrzącej wodzie i nie ma już strat.
@Voojeck, najlepsze pomidory do suszenia to takie podłużne, są mięsiste i mają mało soku. Nie znam gatunku, ale do suszenia te właśnie używam.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości