U mnie woda stała się jeszcze gorsza niż była, teraz zostawia na wszystkim osad jak z wapna. Po kąpieli gdy człowiek już wyschnie, to skóra aż trzeszczy, więc nikt mi nie wmówi, że kranówa jest dobra. Tak na marginesie @winodomowe należy ci się. Bez urazy

Wiking

To że woda jest twarda i ma dużo minerałów to nie znaczy, że nie jest dobra. Jest lepsza niż gdyby była zbyt miękka - patrząc z perspektywy spożywczej.

Woda w wodociągach jest cały czas kontrolowana, bardziej tego pilnują niż wody w butelkach.

Nie staraj się mnie przekonać, że mam dobrą wodę w kranie . Przytaczasz jakieś wiadomości gdzieś tam przeczytane, a ja wiem co leci mi z kranu. Kolega radius może potwierdzić dałem mu kiedyś wodę do przebadania w laboratorium i nie zdążył zawieźć bo po paru dniach zrobiła się z niej gnojówka.

Próbkę wody należy przebadać w ciągu 24 godzin od pobrania. Po tym czasie może zacząć żyć własnym życiem, badanie nie jest miarodajne.
Wojtek

Ja w Krakowie większość życia piłam wodę z kranu ale w sumie żyję, choć nie wiem w jakim stanie są moje nerki.
Z drugiej strony jak se człowiek chce kulturalnie zrobić herbatę, to potem na szklance taki osad, że domyć się tego nie da. Zastanawiałam się nad takim dzbankiem filtrującym bo niby woda nie jest taka zakamieniona i lepiej smakuje. Ile w tym prawdy to nie wiem
No nie powiem, wygląda to spoko a do tego jest duży wiec na razy by się więcej wody "zrobiło" XD A tak serio używał ktoś z was czegoś takiego? Bo ja raz podobno piłam filtrowaną wodę ale za chiny nie pamiętam

U mnie woda z dzbanka sprawdza się przy alkoholu przeznaczonym do szybkiego wypicia, ponieważ spirytus zmieszany z taką wodą pozostawiony na 1-2 miesiące i tak zostawia osad na butelce.

A tak jeśli chodzi jeszcze o te dzbanki... natknęłam się na opinie, że jak ma się kaprawą wódeczkę to można przez niego samą przepuścić i nabiera "szlachetniejszego" smaku. Testował to ktoś? Bo nie powiem, korci mnie żeby sobie kupić, choćby tylko po to, żeby spróbować
Ale fakt, faktem wodzie w dużych miast nic nie pomoże...

wiking pisze: ↑

2017-08-24, 19:27

U mnie woda z dzbanka sprawdza się przy alkoholu przeznaczonym do szybkiego wypicia

+1

Shar pisze: ↑

2017-08-24, 21:26

... to można przez niego samą przepuścić i nabiera "szlachetniejszego" smaku. Testował to ktoś?

Może nie Britta, ale poczytać warto: viewtopic.php?t=50

Shar pisze: ↑

2017-08-24, 21:26

...Ale fakt, faktem wodzie w dużych miast nic nie pomoże...

Myślę, że przy dzisiejszej technologii, to KAŻDĄ wodę da się uzdatnić do poziomu kryształu.
Pozostaje aspekt ekonomiczny baterii filtrów + (może) R.O.
Po prostu woda "sklepowa" (~2zł/5l) może się per saldo okazać tańsza ;p