Strona 8 z 9

: 2014-09-07, 20:06
autor: pluton
lucian pisze: I Aparat z odstojnikami
Tak to na moje oko wygląda. Ktoś ma jakieś uwagi albo inne spostrzeżenia?
Drogi Lucianie,

Mam dla Ciebie następującą poradę: zapomnij o odstojnikach.

Zobaczysz, jak bardzo zmieni się Twoje życie. Żona do ciebie wróci, dzieci przyjdą się przytulić,
sąsiedzi przestaną się uśmiechać za plecami, pies da się pogłaskać ... będzie dobrze!

pozdrawiam
pluton

: 2015-12-05, 19:15
autor: akwafun
Witajcie odświeżę temat dotyczący odstojników. W moim przypadku mam trzy odstojniki i po chwili pracy są one pełne...

Jak to powinno być prawidłowo? W tym co z nich zlewam jest około 20% i planuję to jeszcze raz przepuścić, bo chyba trochę szkoda.

Aczkolwiek inaczej sobie wyobrażałem ich pracę... myślałem, że tej zawartości będzie znacznie mniej.

: 2015-12-05, 23:35
autor: zbyszek1281
Natychmiast zdemontuj. Następna czynność to pilnuj kotła i nie zalewaj kolumny. Sukces murowany :1st

: 2015-12-05, 23:49
autor: akwafun
A zapytam jeszcze przy okazji... Czy jeżeli nie osiągnę zalecanej temperatury wrzenia dla etanolu - tj. około 78C, to znaczy, że wszystko to co mi skapnie, to metanol, który ma niższą temperaturę parowania? Bo ja mam temp. około 60C (moja kuchenka nie daje zbytnio rady) :) Jak to jest z fizycznego punktu widzenia? Dodam, że pierwsza butelka to około 80-85%, druga około 10% mniej i tak gotuje aż spadnie % do około 30-40%.

: 2015-12-06, 00:04
autor: OLO 69
akwafun pisze:Czy jeżeli nie osiągnę zalecanej temperatury wrzenia dla etanolu - tj. około 78C, to znaczy, że wszystko to co mi skapnie, to metanol
Metanol może się znajdować w pierwszych 50-100 ml destylatu na samym początku procesu - pierwsze to co odparuje i się skropli. Tak, że nie obawiaj się, metanolem się nie zatrujesz. Potem mimo niskiej temp. odbierasz etanol.
Co do odstojników, to lepiej je wywalić. Ewentualnie dobrze ocieplić. W odstojnikach może się skroplić przedgon, tak, że na początku procesu warto je chociaż raz opróżnić, jeśli się zamierza je mieć.

: 2015-12-06, 09:06
autor: akwafun
Dzięki za informacje :) Z tymi odstojnikami to jest tak, że raz je opróżniłem w trakcie i po chwili znowu były pełne :) Ale rozumiem, że nic nie stoi na przeszkodzie aby później ponownie jeszcze raz to przepuścić?

: 2015-12-06, 10:17
autor: OLO 69
Coś jest nie tak. Odstojniki nie mogą się zapełnić przez chwilę. Może wlewasz za dużo wsadu do garnka i Ci wsadem zarzuca do odstojników?
Nic nie stoi na przeszkodzie aby to puścić jeszcze raz, odlewając początkowe 50-100 ml z wsadu 10 litrowego do klopa. Druga destylacja jest nawet wskazana.

: 2015-12-06, 12:51
autor: akwafun
Mam garnek 17 litrowy i wlewam około 11 litrów... Na starcie obserwuję, że zanim zacznie coś kapać, to najpierw kolejne odstojniki robią się gorące (napełniają się). Fakt, że nie są one ocieplone i może tak szybko się na nich wszystko skrapla... Rozważam opcję dorobienia zlewu z każdego z nich aby wszystko na bieżąco zlatywało do gara. Będą działać jak reflux :D

Przy okazji: zakłada się, że do oczyszczenia litra destylatu należy do słoja wsypać około 50 gram węgla aktywnego. Kwestia podstawowa: węgiel ważymy na sucho - czy dopiero po namoczeniu? Bo jak na sucho to wyjdzie go baaaardzo dużo...

I jeszcze jedna kwestia... Czy przy drugim gotowaniu jest szansa, że uzyskam wyższy procent niż przy pierwszym?

: 2015-12-06, 17:28
autor: zbyszek1281
Kolego poczytaj ze zrozumieniem na temat destylacji i budowy aparatury :idea:
Dopiero potem bierz się za destylację :wink:

: 2015-12-15, 22:06
autor: akwafun
Koledzy nawiążę jeszcze do prawidłowej pracy na maszynce z odstojnikami. Czyli jeżeli zacznie kapać z chłodnicy odbieram stosowną ilość przedgonów. I co po odebraniu? Powinienem opróżnić odstojniki tak? Czy ich zawartość też traktować jako przedgony? Byłaby to duża strata (przy moich 3 odstojnikach około 0,5 litra...)?

: 2015-12-18, 03:25
autor: terni
W odstojnikach wcale nie ma alkoholu etylowego! Jeżeli nie wierzysz to wlej trochę zawartości któregokolwiek odstojnika do probówki i wpuść areometr. Tam (w odstojnikach) temperatura jest tak wysoka (i taka powinna być i w żadnym wypadku nie wolno odstojników ocieplać), że skrapla się tam tylko para wodna. Cały etanol przechodzi do chłodnicy i ci się tam skrapla. Oczywiście że przedgon wylewamy do klopa. Ewentualnie na rozpałkę do grrilla. Czy jak to się pisze?

: 2015-12-18, 16:35
autor: akwafun
Alkohol tam jest i to czasami bardzo sporo :)

: 2015-12-19, 19:00
autor: terni
Jak jest go sporo to znaczy że ma temperaturę poniżej 78,3 °C. Odstojnik by prawidłowo funkcjonował to musi być nagrzany powyżej temperatury wrzenia alkoholu, a poniżej temperatury wrzenia wody. U mnie w odstojnikach nigdy alkoholu nie stwierdziłem. Tylko w początkowej fazie zanim odstojniki się nagrzeją skrapla się w ich zarówno woda jak i alkohol, by później w trakcie nagrzewania odparować z niego. Należy je prawidłowo instalować. Ja kiedyś miałem odstojniki na krótkiej rurce fi 6mm długości 30 cm i w żadnym odstojniku nic się nie odstało. Gdy wydłużyłem wąż do 2 m to oba są pełne i muszę je w czasie pędzenia opróżniać. Alkoholu natomiast nigdy w nich nie stwierdziłem. Sprawdzałem to areometrem.

: 2015-12-19, 19:45
autor: jurii
To jak sobie nalejesz do probowki np. acetonu i włożysz tam alkoholomierz, a on pokaże 40%, to uznasz, ze masz tam 40% alkoholu?

: 2015-12-19, 20:29
autor: zbynek
terni pisze:Jak jest go sporo to znaczy że ma temperaturę poniżej 78,3 °C. Odstojnik by prawidłowo funkcjonował to musi być nagrzany powyżej temperatury wrzenia alkoholu, a poniżej temperatury wrzenia wody.......
Kolega pisze jakby miał do czynienia z czystym (97,2% objętościowo) alkoholem etylowym. W odstojnikach mamy do czynienia z jego roztworem i tak dla przykładu roztwór 50% będzie wrzał w temperaturze około 83 stopni. Więc znacznie powyżej tych 78,3.

Temperaturę odstojników warunkują dwie rzeczy. Jedna to straty ciepła oddawanego do otoczenia. Druga, to temperatura par przechodzących przezeń. Temperatura par jest zależna od tego jaki procent ma wsad w kotle. I tak w miarę wyczerpywania się alkoholu w kotle rośnie temperatura par, aż do 100 stopni.

Ponieważ odstojnik, to nic innego jak dodatkowy deflegmator, to jego działanie polega na tym, że zubaża pary idące przez niego o czynnik mniej lotny. W tym wypadku mniej lotnym czynnikiem będzie woda.

To, czy w odstojnikach będzie woda, czy roztwór spirytusu o większym stężeniu, decydują pary które przezeń przepływają.

Jeśli mamy odstojniki w prostym aparacie, w odstojnikach będzie w przeważającej części woda.

Jeśli odstojniki umieścimy np. na końcu krótkiej kolumny z zimnymi palcami, to w odstojnikach będziemy mieli już naprawdę spory procentowy udział alkoholu.

Więc z każdy z Was ma rację, ale racja jest jak dupa, każdy ma swoją :wink: