Zbożówka na potsie
Witam
Swój produkt nazywam zbożówką (nie pytajcie z jakiego zboża bo niwiem ), zacier przygotowuje z ciasta które jest odpadem w produkcji makaronu , ciasto jest mieszane w próżni następnie wytłaczane (exstruder). Przygotowanie zacieru wymaga dużego wysiłku, ale kleikuje rewelacyjnie i uwadnia się wzorowo, whisky drożdże załatwiają resztę. W porównaniu zacier z mąki biedronkowej oraz krupczatki wg mojej subiektywnej oceny wypada blado. Aromat zacieru rewelacja (w porównaniu z cukrówką). Destylacja pierwsza bez kolumny, na palniku gazowym keg 50l. Nie przypali się jeżeli zleje się z nad osadu a osad w następnym kroku wydestylujesz z gotową właśnie cukrówką.
Będę bronił zbożówki i pot-stila jak niepodległości.
Swój produkt nazywam zbożówką (nie pytajcie z jakiego zboża bo niwiem ), zacier przygotowuje z ciasta które jest odpadem w produkcji makaronu , ciasto jest mieszane w próżni następnie wytłaczane (exstruder). Przygotowanie zacieru wymaga dużego wysiłku, ale kleikuje rewelacyjnie i uwadnia się wzorowo, whisky drożdże załatwiają resztę. W porównaniu zacier z mąki biedronkowej oraz krupczatki wg mojej subiektywnej oceny wypada blado. Aromat zacieru rewelacja (w porównaniu z cukrówką). Destylacja pierwsza bez kolumny, na palniku gazowym keg 50l. Nie przypali się jeżeli zleje się z nad osadu a osad w następnym kroku wydestylujesz z gotową właśnie cukrówką.
Będę bronił zbożówki i pot-stila jak niepodległości.
-
- 0%
- Posty: 5
- Rejestracja: 2021-02-12, 18:35
Re: Zbożówka na potsie
Na pot-stilu destylowałem zaciery z kukurydzy, mąki pszennej i chleba (żytni i pszenny), wszystko na drożdżach red ethanol. Jeżeli chodzi o zapach to jak dla mnie mniej "bimbrowaty" niż cukrówki. A smak to kwestia gustu, dla mnie zobżówki rządzą.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości