Pomysł na... aparaturkę szklaną

Teoria i praktyka metody garnkowej
Awatar użytkownika
wujtom
30%
30%
Posty: 34
Rejestracja: 2007-09-05, 23:28
Lokalizacja: z polecenia

post

Post autor: wujtom » 2010-03-09, 21:30

Czyli , palec ?
kto spróbował ten zrozumiał

dobryuser
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2010-01-06, 18:06

Post autor: dobryuser » 2010-03-09, 21:46

No tak to przynajmniej na schemacie wygląda. Jako że nikt z kolegów forumowiczów nie wyraził opinii o tym pomyśle postanowiłem sprawdzić ten wynalazek doświadczalnie, paczka już w drodze (w wersji 80 cm). Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2010-03-09, 22:21

ile takie cudo kosztuje?

80 cm to już nieźle, gdyby tak wyjąć te rurki i zasypać sprężynkami to można by osiągnąć 95%. Niestety chyba będzie potrzebny dodatkowy deflegmator.

dobryuser
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2010-01-06, 18:06

Post autor: dobryuser » 2010-03-09, 22:53

Koszt około 150 zł z przesyłką. Dodatkowy deflegmator kolega powiada, a wtórym miejscu przed czy za kolumną a przed chłodnicą?

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2010-03-09, 23:04

Nad kolumną przed chłodnicą, ale na razie trzeba zrobić próby, zobaczyć czy ten palec schłodzi całą parę czy nie da rady. Chodzi mi o stabilizację gdzie trzeba zawrócić 100% pary a właściwie flegmy, z powrotem na wypełnienie. Jeżeli się uda to nie będzie potrzebny dodatkowy deflegmator. Szkło ma inną przepuszczalność cieplną niż np. stal k.o.

dobryuser
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2010-01-06, 18:06

Post autor: dobryuser » 2010-03-09, 23:42

No zobaczymy jak to w praktyce będzie wyglądać, pokombinuję z ociepleniem kolumny na odcinku z wypełnieniem, oraz z deflegmatorem w różnych konfiguracjach. Efekty prędzej czy później opiszę na forum.

dobryuser
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2010-01-06, 18:06

Post autor: dobryuser » 2010-03-15, 18:16

Tak sobie czytam nt stabilizacji, RR i temperatur ale już się powoli zaczynam w tym gubić. szczególnie że większość postów dotyczy kolumn typu AAbratek. Czy któryś z kolegów mógł by wyjaśnić jak akt brykania teoretycznie powinien wyglądać w przypadku mojego szklanego ustrojstwa (szklana kolumna z refluksem wew plus szklana chłodnica)?

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2010-03-15, 19:12

Jak to jak? Ja już para zaczyna wędrować w górę, odkręcamy wodę na Z/P na max, cała para skrapla się na z/p i jako flegma wraca na wypełnienie. Utrzymujemy taki stan aż temp. na termometrze osiągnie najniższy stan i będzie się utrzymywać niezmieniona przez 15 min. Wtedy przykręcamy wodę na z/p żeby zaczęło z chłodnicy kapać po kropelce, sprawdzamy na węch czy śmierdzi. Jak już śmierdzieć nie będzie przykręcamy znów wodę na chłodnicę żeby tempo odbioru nie powodowało wzrostu temperatury na termometrze. Dalej to już z górki, pilnujemy temperatury, jak wzrasta to odkręcamy więcej wody na Z/P, jak przestaje kapać to przykręcamy. koniec.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

dobryuser
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2010-01-06, 18:06

Post autor: dobryuser » 2010-03-15, 23:34

O tak teraz to już wydaje się byc jasne, tylko:
Spiryt"(..)sprawdzamy na węch czy śmierdzi. Jak już śmierdzieć nie będzie przykręcamy znów wodę na chłodnicę żeby tempo odbioru nie powodowało wzrostu temperatury na termometrze.
Chodzi zapewne o smród drożdży który może być spowodowany zbyt szybkim odbiorem czyli za mocnym grzaniem\zbyt małym przepływem wody w refluksie. Btw. rozumiem że kolega mówił o oddzielnym zasilaniu zimną wodą ZP i chłodnicy, czy już coś pokręciłem?
A co do temperatury na term. czy nie regulujemy jej w właśnie refluksem a woda w chłodnicy powinna poprostu skutecznie schładzać opary? Rozumiem, że teoretycznie kolumna powinna być ocieplona na wysokości wypełnienia?
(przepraszam bardzo za takie pytania ale chcę być wszystkiego pewien i nie uczyć się na swoich błędach)

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2010-03-15, 23:44

Chodzi o smród acetonu w przedgonach.

Tak oddzielne zasilanie chłodnicy i z/p
A co do temperatury na term. czy nie regulujemy jej w właśnie refluksem a woda w chłodnicy powinna poprostu skutecznie schładzać opary
właśnie refluksem, a refluks szybkością przepływu wody przez z/p


Jutro coś napiszę, myślenie mi się wyłącza.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

cieptas
60%
60%
Posty: 246
Rejestracja: 2006-04-30, 13:57

Post autor: cieptas » 2010-03-16, 12:28

pomysl na aparaturke szklana nie jest dobry, chyba ze na poczatek az ci sie zbije

dreiko
10%
10%
Posty: 12
Rejestracja: 2009-12-27, 12:59

Post autor: dreiko » 2010-03-16, 16:30

lukasek pisze:pomysl na aparaturke szklana nie jest dobry, chyba ze na poczatek az ci sie zbije
Widzę, że kolega strasznie przeciwny szklanym aparaturą. Jak widzę to nie jedyny post w którym obwieszczasz to pesymistyczne nastawienie do szkła. http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=2739
Idąc Twoim tokiem myślenia to bym radził Ci szklanki i talerze wymienić na metalowe, bo nie daj Boże się potłuką.

A swoją drogą @dobryuser podeślij zdjęcie tego co zamówiłeś, z chęcią zobaczę jak to wygląda. A może już używałeś to napisz jakie wrażenia.

dobryuser
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2010-01-06, 18:06

Post autor: dobryuser » 2010-03-16, 19:29

@lukasek - Może i nie jest dobry ale tańszy (szczególnie że nie mam pojęcia o obróbce metali ani znajomego spawacza). Mam w planach umieszczenie wszystkich szklanych elementów w czymś na wzór gabloty za otwieraną płytą z pleksi.

@Rikmen - Święta prawda, jednak mimo tego że już trochę poczytałem to niektóre kwestie nie są dla mnie jasne (mówiąc jaśniej nie chcę zaczynać, jak to się mówi, od dupy strony no a doświadczenie oczywiście swoją drogą, czyli przyjdzie z czasem).
@dreiko jeszcze nie używałem (dlatego proszę o wsparcie teoretyczne) załączam foto.

Może ktoś z kolegów dorzuci jakieś trzy grosze na temat samego procesu ( jak to powinno teoretycznie wyglądać), może są jakieś uwagi co do samej konstrukcji?Obrazek
Obrazek

sobolu
60%
60%
Posty: 201
Rejestracja: 2008-10-23, 22:36

Post autor: sobolu » 2010-03-16, 22:50

dreiko pisze: Idąc Twoim tokiem myślenia to bym radził Ci szklanki i talerze wymienić na metalowe, bo nie daj Boże się potłuką.
Tylko jak Ci się potłucze szklanka to ją zmiotką do kosza zmieciesz, ale jak Ci pęknie szklana aparatura to możesz zamiatać ścianę kuchenną z pobliskiego parkingu :)

dreiko
10%
10%
Posty: 12
Rejestracja: 2009-12-27, 12:59

Post autor: dreiko » 2010-03-16, 23:58

sobolu pisze:Tylko jak Ci się potłucze szklanka to ją zmiotką do kosza zmieciesz, ale jak Ci pęknie szklana aparatura to możesz zamiatać ścianę kuchenną z pobliskiego parkingu :)
Kolego o czym Ty piszesz? Mam wrażenie, że wiedzę o przebiegu procesu destylacji to masz tylko z książek.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości