Ciągły pomiar gęstości cieczy (zawartości alkoholu) - papuga
Ciągły pomiar gęstości cieczy (zawartości alkoholu) - papuga
Widziałem że w gorzelniach w metodzie pot-still stosuje się ciągły pomiar mocy alkoholu wychodzącego z destylatora. Wydaje mi się to bardzo praktyczne i eleganckie w porównaniu do zlewania urobku do kolejnych butelek. Łatwiej tak z pewnością kontrolować moment pojawienia się pogonów. Czy spotkaliście się z takim sprzętem gotowym do kupienia, pod dany model areometru? Byłoby dobrze, by miało to możliwie małą bezwładność, a więc by pojemność tego pojemnika była jak najmniejsza. W załączniku przesyłam rysunek obrazujący o co mi chodzi.
- Załączniki
Ostatnio zmieniony 2012-10-07, 14:24 przez popcorner, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: ciągły pomiar gęstości cieczy (zawartości alkoholu)
Witam!
Jedynie termometr umieszczony w kolumnie pozwala kontrolować w pełni sprawę pojawiania się i wczesnego odcięcia pogonów, a dodatkową - nieocenioną - pomoc daje kolejny termometr, w kotle.
Papuga to tylko rodzaj gadżetu; jednym się podoba, innym nie - jak to z gadżetami.
W dodatku prawidłowo wskazuje tylko w przypadku destylatu schłodzonego do określonej temperatury, czyli nie w każdym przypadku (np. typowy LM lub RLM bez dodatkowej chłodnicy daje ciepły albo i gorący destylat).
Z tym się zupełnie nie zgodzę, pogony wtedy masz już w naczyniu odbiorczym - czyli jest po ptakach.popcorner pisze:...Łatwiej tak z pewnością kontrolować moment pojawienia się pogonów...
Jedynie termometr umieszczony w kolumnie pozwala kontrolować w pełni sprawę pojawiania się i wczesnego odcięcia pogonów, a dodatkową - nieocenioną - pomoc daje kolejny termometr, w kotle.
Papuga to tylko rodzaj gadżetu; jednym się podoba, innym nie - jak to z gadżetami.
W dodatku prawidłowo wskazuje tylko w przypadku destylatu schłodzonego do określonej temperatury, czyli nie w każdym przypadku (np. typowy LM lub RLM bez dodatkowej chłodnicy daje ciepły albo i gorący destylat).
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Re: ciągły pomiar gęstości cieczy (zawartości alkoholu)
Oj, przesadzasz Przecież to nie jest coś gwałtownego. Spadek procentów jest stopniowy, a więc jest czas na reakcję. Termometr to jedno. Warto jednak skupić na analizie tego, co idzie do konsumpcji. Patrząc z tej strony to raczej termometr wydaje się gadżetem, choć jestem jak najbardziej za jego użyciem. Każde dane dzięki którym odbieramy precyzyjniej gon, nawet jeśli się dublują, są dobre.Astemio pisze:pogony wtedy masz już w naczyniu odbiorczym - czyli jest po ptakach.
- berbelucha
- 101%
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-01-18, 21:05
Termometr w głowicy pokaże ci dużo szybciej i dokładniej niż papuga.
Poszukaj na forum wykresu z temperaturami wrzenia alkoholu.
Znalazłem dla Ciebie:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... a&start=30
Poszukaj na forum wykresu z temperaturami wrzenia alkoholu.
Znalazłem dla Ciebie:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... a&start=30
Dziękuję! Nawet udało mi się to znaleźć samodzielnie. Pomimo wykształcenia technicznego niewiele z tego jednak rozumiem. Widzę histerezę temperatura/moc alkoholu.berbelucha pisze:http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... a&start=30
Z doświadczenia wiem, że etanol zaczyna się od 78... i trochę. To potwierdza też wykres. I jak mam go dalej czytać? Skoro najlepsze odbierać powinienem do 50-45% to powinienem zakończyć na temperaturze głowicy nieco poniżej 84oC? Dobrze to czytam?
- berbelucha
- 101%
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-01-18, 21:05
Fajnie że znalazłeś, ale jeszcze przeczytaj przynajmniej parę postów przed i po.
Zwróć uwagę na kolor opisów i kolor linii wykresu, skoro łapiesz pary to patrz na czerwoną linię.
Niebieska pokazuje zależność moc nastawu a jego temperaturę wrzenia.
Kilka postów dalej jest też pomocna tabela.
Zwróć uwagę na kolor opisów i kolor linii wykresu, skoro łapiesz pary to patrz na czerwoną linię.
Niebieska pokazuje zależność moc nastawu a jego temperaturę wrzenia.
Kilka postów dalej jest też pomocna tabela.
Ostatnio zmieniony 2012-10-07, 18:31 przez berbelucha, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: ciągły pomiar gęstości cieczy (zawartości alkoholu)
Niestety, ale nie masz racji. Koledzy dobrze radzą Ci a Ty swoje.popcorner pisze:Oj, przesadzasz Przecież to nie jest coś gwałtownego. Spadek procentów jest stopniowy, a więc jest czas na reakcję. Termometr to jedno. Warto jednak skupić na analizie tego, co idzie do konsumpcji. Patrząc z tej strony to raczej termometr wydaje się gadżetem, choć jestem jak najbardziej za jego użyciem. Każde dane dzięki którym odbieramy precyzyjniej gon, nawet jeśli się dublują, są dobre.
Niestety, źle czytasz i masz małe doświadczenie. Poczytaj dokładnie i wtedy zrozumiesz gdzie tkwi Twój błąd.popcorner pisze:Z doświadczenia wiem, że etanol zaczyna się od 78... i trochę. To potwierdza też wykres. I jak mam go dalej czytać? Skoro najlepsze odbierać powinienem do 50-45% to powinienem zakończyć na temperaturze głowicy nieco poniżej 84oC? Dobrze to czytam?
- berbelucha
- 101%
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-01-18, 21:05
Fakt, przepraszam - nie zwróciłem uwagi, że to dział "pot-still" , rzeczywiście w tym wypadku papuga jest przydatna (i jeśli chodzi o mnie, tylko w tym wypadku), a termometr ma małe znaczenie.
Mam pewne skrzywienie: automatycznie przyjmuję, że jeśli ktoś mówi o destylacji, to ma na myśli kolumnę i rektyfikację
Mam pewne skrzywienie: automatycznie przyjmuję, że jeśli ktoś mówi o destylacji, to ma na myśli kolumnę i rektyfikację
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości