Już nie pot-still, a jeszcze nie kolumna

Teoria i praktyka metody garnkowej
laurentp
100%
100%
Posty: 1368
Rejestracja: 2013-07-08, 22:08
Lokalizacja: Mazowieckie

Już nie pot-still, a jeszcze nie kolumna

Post autor: laurentp » 2013-07-23, 19:20

Witam,
mam poskładany zestaw: keg 50l, 2 grzałki -> 2 i 1.4kW, pomiar temperatury (na górnej ściance) (bez ocieplenia, na razie),
do tego deflegmator szklany Biowinu (nad kegiem) + chłodnica szklana.

Ponieważ doczytałem, że pracuje to *prawie* jak kolumna, więc będę potrzebował określić *wstępnie* moc grzania w fazie "właściwej".

Bo rozumiem, że "kituję" ile mogę (ale do jakiej temperatury?, bezpiecznej), potem znacząco zmniejszam moc, docelowo regulując, aby z chłodnicy kapało nie ciekło.
(do jakiej mocy, wstępnie, w tej konfiguracji? test z 2kW na wodzie pokazał, że 2kW to dużo za dużo...)

Wsadem będzie ok 20l "cukrówki" po drożdżach "Turbo" i klarowaniu.
Załączniki
P1010002m.JPG
Keg
P1010002m.JPG (31.04 KiB) Przejrzano 5235 razy
P1010001m.JPG
Elementy szklane
P1010001m.JPG (34.06 KiB) Przejrzano 5235 razy

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6989
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Już nie pot-still, a jeszcze nie kolumna

Post autor: magas » 2013-07-23, 21:28

laurentp pisze:
Ponieważ doczytałem, że pracuje to *prawie* jak kolumna
http://www.youtube.com/watch?v=QcnxJ5dh35Y

Durik
40%
40%
Posty: 54
Rejestracja: 2012-11-04, 09:21
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: Durik » 2013-07-23, 21:36

Z kolumną to ma niewiele wspólnego.....
Ostatnio zmieniony 2013-07-24, 00:41 przez Durik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6989
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2013-07-23, 21:45

Prawie jak kolumna, życzę udanych eksperymentów, oby były bardziej rzetelne niż te ze sprężynkami.

laurentp
100%
100%
Posty: 1368
Rejestracja: 2013-07-08, 22:08
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: laurentp » 2013-07-24, 00:33

magas37 pisze:Prawie jak kolumna, życzę udanych eksperymentów, oby były bardziej rzetelne niż te ze sprężynkami.
Rzetelne będą... tylko muszę ulepić ten stabilizator mocy grzania, przynajmniej do etapu pełnej kontroli nad mocą grzałki -> 0%-100% co 1% (plany).

Dalej czekam na (w miarę choć sprawdzone) "parametry początkowe:
- "kitujemy" do TEMPERATURY x,
- potem redukcja do ? (przy tym zestawie zabawkowym).
Załączniki
DSC00068m.jpg
Pierwszy prototyp
DSC00068m.jpg (25.02 KiB) Przejrzano 4975 razy

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2013-07-24, 05:35

@laurentp
Mówiąc o stabilizatorze mocy masz na myśli regulator mocy czy stabilizator napięcia?
Bo ja cały czas miałem na myśli w tej dyskusji, że rozmawiamy o stabilizatorze napięcia, który nam wyrównuje i utrzymuje stałe napięcie - a nie o regulatorze mocy, dzięki któremu zmieniamy tylko moc grzałki nie ingerując w stabilizację napięcia.
Czyli krótko - napięcie będzie ciągle płynne. No chyba, że się mylę?
Ostatnio zmieniony 2013-07-24, 07:42 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.

jurii
90%
90%
Posty: 644
Rejestracja: 2010-04-06, 22:55
Lokalizacja: Parczew

Post autor: jurii » 2013-07-24, 07:19

Jak ustawisz jakąś temperaturę a'la termostat, to w pewnym momencie po prostu przestanie Ci kapać.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Re: Już nie pot-still, a jeszcze nie kolumna

Post autor: a_priv » 2013-07-24, 07:25

laurentp pisze:[...]mam poskładany zestaw [...] doczytałem, że pracuje to *prawie* jak kolumna [...]
Istnieje niebezpieczeństwo, że "automatyka" opracowana do takiego zestawu też będzie się zachowywała podobnie, a to już ............. wielka różnica.

pzdr

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Post autor: drgranatt » 2013-07-24, 08:01

laurentp pisze:Rzetelne będą... tylko muszę ulepić ten stabilizator mocy grzania, przynajmniej do etapu pełnej kontroli nad mocą grzałki -> 0%-100% co 1% (plany).
Z tego rozumiem, że będzie to regulator mocy grzania ze sterowaniem grupowym co 1%. Jeśli tak to mogą być kłopoty ponieważ w prostym przełożeniu przy zastosowaniu np grzałki 4000W będzie to co 40W lub co 2,2V. Można nie utrzymać stabilizacji procesu i trzeba będzie o 1% zmniejszyć :(

laurentp
100%
100%
Posty: 1368
Rejestracja: 2013-07-08, 22:08
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: laurentp » 2013-07-24, 15:46

lesgo58 pisze:Mówiąc o stabilizatorze mocy masz na myśli regulator mocy czy stabilizator napięcia?...
Nie, STABILIZATOR mocy. Wyrażonej całką (sumą) KWADRATU napięcia.

[ Dodano: 2013-07-24, 15:50 ]
a_priv pisze:...
Istnieje niebezpieczeństwo, że "automatyka" opracowana do takiego zestawu też będzie się zachowywała podobnie...
O automatyce na razie NAWET nie myślę. Jedynie, jak napisałem:
- grzejemy "w opór" do danej temperatury (nie wiem jeszcze ile, i gdzie mierzonej) - to etap 2, dla wygody, "wstępne nagrzanie", NIE proces,
- stabilizujemy MOC doprowadzaną do grzałki, zadawanie "ręczne" ile jej ma być.

[ Dodano: 2013-07-24, 15:55 ]
drgranatt pisze:... Jeśli tak to mogą być kłopoty ponieważ w prostym przełożeniu przy zastosowaniu np grzałki 4000W...
Myślę, że nie ma co zakładać POJEDYNCZEJ grzałki ponad 2kW (+-10A) [płytki, części itp]. Wtedy, jeżeli miałbyś więcej grzałek, "automatycznie" rośnie ROZDZIELCZOŚĆ (bo "całą" grzałkę można wyłączyć...)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez laurentp, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2013-07-24, 16:39

laurentp pisze:
lesgo58 pisze:Mówiąc o stabilizatorze mocy masz na myśli regulator mocy czy stabilizator napięcia?...
Nie,STABILIZATOR mocy. Wyrażonej całką (sumą) KWADRATU napięcia.
Brzmi mądrze i nie wnikam w szczegóły, ale jak uda Ci się zrobić to urządzenia w akceptowalnej cenie i w dodatku funkcjonujące bezawaryjnie - to nie jednemu "uratujesz życie".

laurentp
100%
100%
Posty: 1368
Rejestracja: 2013-07-08, 22:08
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: laurentp » 2013-07-25, 03:33

lesgo58 pisze:Brzmi mądrze i nie wnikam w szczegóły...
Niestety nie tylko brzmi, prosta pierwsza koncepcja zbliża się do kosza...
Chyba pozostanie "wziąć byka za jaja"...

Ale sprzętowo (prawie) jak na fotce... prosto i tanio :) Tylko dużo "liczenia" się zapowiada... Ale to właśnie "magia" sprzętu cyfrowego... myśli i wymyśli :)

laurentp
100%
100%
Posty: 1368
Rejestracja: 2013-07-08, 22:08
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: laurentp » 2013-08-02, 10:10

Cóż, wziąłem byka za jaja, niestety tylko za jedno (napięcie), a watomierz "zeznaje" zmianę cos fi (cud chyba, na grzałce, która jest rezystorem... ale).
Trzeba pewnie będzie i prąd mierzyć. No i triak/mostek do wymiany na większy (większy radiator) bo grzał się przy pracy z pełną mocą 1.8kW tak, że musiałem wiatrakiem chłodzić.

Kilka fotek:

Czyżbym JEDNAK miał reflux na tym sprzęcie? Produktu nie badałem jeszcze organoleptycznie, ale podpalony pali się bez problemu... (muszę kupić wskaźnik mocy)... Lekki zapaszek, wiadomo czego, ale lekki, czas na węgiel i 2-gi przebieg...

Uzysk (z wsadu, o ile pamiętam, 5kg cukru / 18l wody, drożdże Turbo24):
100ml - "ślepotka", z definicji, 78%,
100ml,
200ml,
400ml - 78%,
900ml,
400ml,
200ml,
200ml - 60%.

Czyżbym za wcześnie przerwał?
Ale deflegmator zalało w całości, można to jakoś obejść?
Mierzone "sprzętem" Biowinu 0-80% (taki był w sklepie).

Zapaszek wyraźnie wyczuwalny, ale nie "wali" jak po "gołej" chłodniczce...

Jakieś (konstruktywne) komentarze :) ?
Załączniki
P1010006m.JPG
Czyżby reflux? :)
P1010006m.JPG (17.63 KiB) Przejrzano 4664 razy
P1010001m.JPG
Deflegmator
P1010001m.JPG (24.17 KiB) Przejrzano 4664 razy
P1010004m.JPG
Ze sterownikiem
P1010004m.JPG (35.25 KiB) Przejrzano 4664 razy
P1010002m.JPG
Zestaw zabawkowy
P1010002m.JPG (34.48 KiB) Przejrzano 4664 razy

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6989
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2013-08-02, 18:56

Zmniejsz grzanie gdy widzisz że coś złego się dzieje, nie wiem jak ten deflegmator sobie radził, ale mógł po prostu nie wyrabiać.

laurentp
100%
100%
Posty: 1368
Rejestracja: 2013-07-08, 22:08
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: laurentp » 2013-08-02, 19:07

magas37 pisze:Zmniejsz grzanie gdy widzisz że coś złego się dzieje...
Tak właśnie próbowałem: utrzymać taki poziom wrzenia w deflegmatorze, jak na dolnym zdjęciu - ok połowy, nie wyżej.

Jak go MIMO stałego poziomu mocy w końcu zalało, przerwałem. Nie wiem, czy nie za wcześnie, bo ostatni "urobek" ma JESZCZE ponoć 60%...
Należało zmniejszyć moc i "jechać dalej"?

Aha, odbiór był na poziomie "ciurkanie lekkie" a nie "kropelkowy". (pewnie bym do południa nie do 4 rano siedział... ;P ).

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości