Chłodzenie bez dostępu do bieżącej wody

Teoria i praktyka metody garnkowej
Sokol_1410
20%
20%
Posty: 26
Rejestracja: 2012-10-25, 17:38
Lokalizacja: UK

Post autor: Sokol_1410 » 2016-03-08, 10:05

Niestety nic innego jak taka chłodziarka z rollbaru nie wchodzi u mnie w grę. Znalazłem inne, większe chłodziarki np.: http://olx.pl/oferta/chlodziarka-do-piw ... d68e12e776 lub http://olx.pl/oferta/chlodziarka-do-piw ... ccd4bba133 :nie_wiem

Danniel
50%
50%
Posty: 181
Rejestracja: 2010-11-24, 23:51
Lokalizacja: CK

Post autor: Danniel » 2016-03-08, 19:27

Zastanawiam się, czy któryś z wymienionych schładzalników będzie w stanie skutecznie odebrać średnio 2 kW przez kilka godzin trwania procesu? Wg mnie to może być problem. Łatwiej byłoby zamontować w obudowie kilka chłodnic samochodowych (albo z klimatyzacji) i schładzać wodę wentylatorami. Rozwiązanie może głośniejsze, ale w razie niewystarczającego odbioru ciepła dokładamy następną chłodnicę, a w chłodne dni mamy nagrzewnicę :)

Co do pompki w układzie to stosuję obiegową od CO. Czasem ma problemy z odpowietrzeniem przy rozruchu, ale później mogę prawie o niej zapomnieć. Jeśli potrzeba większego ciśnienia to pompki od chłodnic spawarek mają ciekawe parametry np MTP 600: 3,5 bar; 9 l/min; ED 100%;
"Jeżeli coś jest głupie , ale działa , to nie jest głupie" - Murphy :)

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2016-03-08, 20:01

Danniel pisze:Zastanawiam się, czy któryś z wymienionych schładzalników będzie w stanie skutecznie odebrać średnio 2 kW przez kilka godzin trwania procesu? Wg mnie to może być problem..........
Masz rację, ale jest zawsze jakieś "ale" Zapominamy tu o banku lodowym znajdującym się w takiej chłodziarce. Lód jest zamrażany przed całym procesem. Podniesienie temperatury z -1 do +1 to nie to samo co poniesienie temperatury wody z 1 stopnia do 3 stopni. W grę wchodzi tu ciepło topnienia. Wypada zapytać jakiegoś kolegę biegłego w fizyce, może policzy nam bilans cieplny. Ja zapomniałem, za stary jestem. :wink:
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

LBLASZKIEWICZ
0%
0%
Posty: 1
Rejestracja: 2023-11-23, 15:35

Re: Chłodzenie bez dostępu do bieżącej wody

Post autor: LBLASZKIEWICZ » 2023-11-23, 15:38

Drodzy przyjaciele...,

Tak przeczytałem całe wywody i nie znalazłem jednej podstawowej informacji o jak ważnej dla całego procesu i chłodzenia bez dostępu do bieżącej wody:

Wg was jaka powinna być temperatura wody wchodzącej do destylatora i jaki przepływ przy danej temperaturze powinien być zachowany?

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1262
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Re: Chłodzenie bez dostępu do bieżącej wody

Post autor: wawaldek11 » 2023-11-23, 17:26

Krótko mówiąc przepływ i temperatura wpływającej wody ma skroplić pary w założony sposób.
Te parametry będą zależne od rodzaju sprzętu, mocy grzania i sposobu prowadzenia destylacji/rektyfikacji. O tym nic nie wspominasz.
Możesz jeszcze poczytać na "czarnym" https://alkohole-domowe.com/forum/searc ... obieg+wody
Pozdrawiam,
Waldek

Dudasz
60%
60%
Posty: 262
Rejestracja: 2020-07-11, 00:46
Lokalizacja: Słupsk

Re: Chłodzenie bez dostępu do bieżącej wody

Post autor: Dudasz » 2023-11-24, 15:22

LBLASZKIEWICZ pisze:
2023-11-23, 15:38
Drodzy przyjaciele...,

Tak przeczytałem całe wywody i nie znalazłem jednej podstawowej informacji o jak ważnej dla całego procesu i chłodzenia bez dostępu do bieżącej wody:

Wg was jaka powinna być temperatura wody wchodzącej do destylatora i jaki przepływ przy danej temperaturze powinien być zachowany?
Jak to napisał wawaldek11 opary mają zostać skroplone. Ja mam wodę na wejściu zimną (ja korzystam z kranu, bo mam dostęp) a wylatuje jakieś 55°C. Dopóki woda będzie jakieś 10° chłodniejsza niż opary, które mają w głowicy jakieś 78° jak dobrze pamiętam, to zostaną skroplone i tyle. Chcesz uzyskać płyn, musisz więc schłodzić opary. :wink:
Pozdrawiam,
Dudasz. :jude

laurentp
100%
100%
Posty: 1368
Rejestracja: 2013-07-08, 22:08
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Chłodzenie bez dostępu do bieżącej wody

Post autor: laurentp » 2023-11-24, 16:50

W moim termometrze jest sztywny alarm na wodzie wychodzącej ze skraplacza na poziomie 60*C. Jak się chce odzyskać więcej ciepła (ja grzeję wodę w zasobniku 250l) to go można ignorować.
Praktycznie dochodziłem nawet do 65-70 na wylocie.
https://nowyekran24.com/ prawda 24h, POLSKIE forum poza zasięgiem "głównego ścieku", taki informacyjny "DETOX"!
Nienawidzę.mechaniki.Za to przemiany fazowe zaczynają mnie fascynować

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości