I bardzo dobrze, temu właśnie służy to forum. Chciałem jednak zauważyć, że 'pobierając' naukę z tego forum będziesz często korzystał z tego, że komuś się jednak chciało i załączył do posta jakieś zdjęcie, tabelę, rysunek...zbynio pisze:chcę się uczyć rzeczy przyjemnych jak chociażby destylowania
Chłodzenie bez dostępu do bieżącej wody
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5061
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
No ja mam 200l nie 100 więc jest troszkę więcej tej wody. Jednak skoro mówisz, że nie da to rady to trzeba będzie zmodyfikować zestaw, wczoraj rozmawiałem ze znajomym co ma złomowisko, że ma u siebie kolumnę chłodzącą i mogę sobie wykorzystać chłodnice i wentylator który tam jest, pojadę dzisiaj i zobaczę czy zda to egzamin
- berbelucha
- 101%
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-01-18, 21:05
Re: Chłodzenie bez dostępu do bieżącej wody
Witamzuczek222 pisze:Witam jak rozwiązać chłodzenie beż dostępu do bieżącej wody?
Lepiej zrobić 5-6m spiralę chłodzoną powietrzem czy 3 m i jakąś dużą beczkę sobie zorganizować i w nią zainstalować wężownicę, zalać to wodą na stałe.
A może macie inne sprawdzone patenty?
Mi się czegoś tam nie chciało czegoś nie miałem więc pod sufitem baniak z wodą z dużym otworem, a na na powrocie z chłodnicy wężyk do następnego baniaka i cyk górny pustawy to trzeba dolać wody a dolny opróżnić i cyk.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez josepfus, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam.
Testowałem chłodziarkę do piwa i nie dała rady przy Aabratku, teraz mamy zbiornik na wodę 1000l (stoi w cieniu na dworze). Pompkę obiegową do instalacji c.o. i dodatkowo chcę zakopać pod ziemię grzejnik żeliwny tak aby ciepła woda z kolumny przelała się przez grzejnik zanim trafi do zbiornika. Myślę, że sam ten zbiornik spokojnie wystarczy na jeden proces ale lubię usprawnienia. W garażu mam jeszcze nagrzewnicę miedzianą z junkersa - też będzie super wydajna. Docelowo chciałbym osiągnąć wystarczającą skuteczność przy możliwie najmniejszym zagraceniu pomieszczeń tymi urządzeniami i minimalną ilością wody w tym układzie.
Pozdrawiam.
Marcin
Testowałem chłodziarkę do piwa i nie dała rady przy Aabratku, teraz mamy zbiornik na wodę 1000l (stoi w cieniu na dworze). Pompkę obiegową do instalacji c.o. i dodatkowo chcę zakopać pod ziemię grzejnik żeliwny tak aby ciepła woda z kolumny przelała się przez grzejnik zanim trafi do zbiornika. Myślę, że sam ten zbiornik spokojnie wystarczy na jeden proces ale lubię usprawnienia. W garażu mam jeszcze nagrzewnicę miedzianą z junkersa - też będzie super wydajna. Docelowo chciałbym osiągnąć wystarczającą skuteczność przy możliwie najmniejszym zagraceniu pomieszczeń tymi urządzeniami i minimalną ilością wody w tym układzie.
Pozdrawiam.
Marcin
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez lordfryta, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja zrobiłem podobnie, kolumna Aabratek. Zbiornik 1m3 na stole (żeby lustro wody było na poziomie chłodnicy). Pompka akwariowa 8 watt 3 watowa była za słaba Działa od 4 miesięcy raz na 1mc. dodaje w dozowniku chlor do basenu w tabletkach. Powrót ciepłej wody ma po prostu dłuższy wężyk i sięga do dna. Temperatura wody po procesie podnosi się niewiele.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez berni, łącznie zmieniany 1 raz.
Każdy kieliszek to gwóźdź do trumny - więc pijmy co by nam się trumna nie rozleciała!
@lordfryta
Chłodziarka do piwa da rade przy Aabratku - wszystko sprowadza się do tego jaką moc musimy odebrać z chłodnicy żeby nam się opary skraplały. Dlatego piszcie Koledzy jaką moc musimy odebrać.
Zakopanie grzejnika niewiele pomoże - ziemia ma małą przewodność cieplną. Przy budowie pompy ciepła przyjmuje się że jeden metr rury zakopanej w ziemi może w przybliżeniu odbierać 5 do 40 W ciepła, im ziemia mokrzejsza tym więcej. Najgorsze to suche piaski.
Nagrzewnica z junkersa + wentylator - na moje oko rozproszy max. 500-800 W
W sumie to są dwie szkoły chłodzenia w obiegu zamkniętym- duży zbiornik który powoli się nagrzewa i wystarcza nam na cały proces. Lub chłodnica i wentylator który to zestaw rozprasza nam ciepło z skraplacza kolumny.
Jaka chłodnica- polecam samochodowe, z silnika. Duża i wydajna. Nagrzewnica wnętrza też daje rade ale musi mieć wydajny wentylator, najlepiej promieniowy (wygląda jak turbina) a nie osiowy. Promieniowy daje duże ciśnienie które jest potrzebne aby przepchnąć powietrze między gestymi lamelami chłodnicy, osiowe zazwyczaj nie mają takiej mocy. Można na allegro znaleźć tanio komplety z używanych samochodów nagrzewnica + wentylator.
Dwie kwestie dla ew. kupujących. Wentylator zazwyczaj jest na 12V i ma spory pobór prądu, potrzebny będzie zasilacz, może być komputerowy.
Druga sprawa- chlodnica powinna mieć rurki w których płynie woda wykonane z miedzi ew. mosiądzu. Aluminiowe rurki w połączeniu z miedzią bądź stalą nierdzewną kolumny będą korodowały, utworzy się ogniwo z powodu różnicy potencjałow metali. Ew. jeśli kolumna nie jest często używana może być i aluminiowa chłodnica, należy jednak po zakończeniu pracy rozłączać układ i spuszczać wodę.
Dobre są chłodnice z klimatyzacji, mają miedziane rurki, zazwyczaj średnicy 8-12mm, akurat pod nasze kolumny.
Jeśli ktoś chce policzyć to jest wzór na to jak szybko będzie się nagrzewał płyn w zależności od mocy grzania.
Ciepło właściwe x ( masa [kg] ) x (różnica temperatur) podzielić przez (moc grzałki [W]) x sprawność źródła ciepła ]
Cw wody to ok. 4200
Cw spirytusu to ok. 2400
I np. jak chcemy policzyć jak szybko 2 kW grzałka nagrzeje nam 50l keg wody z 20 do 80 st. C to mamy:
4200 x 50 kg x ( 80-20) / 2000x 1 = 12 600 000 / 2000 =6 300 [sek]
Chłodziarka do piwa da rade przy Aabratku - wszystko sprowadza się do tego jaką moc musimy odebrać z chłodnicy żeby nam się opary skraplały. Dlatego piszcie Koledzy jaką moc musimy odebrać.
Zakopanie grzejnika niewiele pomoże - ziemia ma małą przewodność cieplną. Przy budowie pompy ciepła przyjmuje się że jeden metr rury zakopanej w ziemi może w przybliżeniu odbierać 5 do 40 W ciepła, im ziemia mokrzejsza tym więcej. Najgorsze to suche piaski.
Nagrzewnica z junkersa + wentylator - na moje oko rozproszy max. 500-800 W
W sumie to są dwie szkoły chłodzenia w obiegu zamkniętym- duży zbiornik który powoli się nagrzewa i wystarcza nam na cały proces. Lub chłodnica i wentylator który to zestaw rozprasza nam ciepło z skraplacza kolumny.
Jaka chłodnica- polecam samochodowe, z silnika. Duża i wydajna. Nagrzewnica wnętrza też daje rade ale musi mieć wydajny wentylator, najlepiej promieniowy (wygląda jak turbina) a nie osiowy. Promieniowy daje duże ciśnienie które jest potrzebne aby przepchnąć powietrze między gestymi lamelami chłodnicy, osiowe zazwyczaj nie mają takiej mocy. Można na allegro znaleźć tanio komplety z używanych samochodów nagrzewnica + wentylator.
Dwie kwestie dla ew. kupujących. Wentylator zazwyczaj jest na 12V i ma spory pobór prądu, potrzebny będzie zasilacz, może być komputerowy.
Druga sprawa- chlodnica powinna mieć rurki w których płynie woda wykonane z miedzi ew. mosiądzu. Aluminiowe rurki w połączeniu z miedzią bądź stalą nierdzewną kolumny będą korodowały, utworzy się ogniwo z powodu różnicy potencjałow metali. Ew. jeśli kolumna nie jest często używana może być i aluminiowa chłodnica, należy jednak po zakończeniu pracy rozłączać układ i spuszczać wodę.
Dobre są chłodnice z klimatyzacji, mają miedziane rurki, zazwyczaj średnicy 8-12mm, akurat pod nasze kolumny.
Jeśli ktoś chce policzyć to jest wzór na to jak szybko będzie się nagrzewał płyn w zależności od mocy grzania.
Ciepło właściwe x ( masa [kg] ) x (różnica temperatur) podzielić przez (moc grzałki [W]) x sprawność źródła ciepła ]
Cw wody to ok. 4200
Cw spirytusu to ok. 2400
I np. jak chcemy policzyć jak szybko 2 kW grzałka nagrzeje nam 50l keg wody z 20 do 80 st. C to mamy:
4200 x 50 kg x ( 80-20) / 2000x 1 = 12 600 000 / 2000 =6 300 [sek]
Pompa sama się odpowietrzy o ile będzie miała pobór
wody sporo poniżej jego lustra. Czyli podłączenie wody do pompy robisz przy dnie beczki później pcha wodę do skraplacza/chłodnicy i wpuszczasz ją albo na powrót
do tej samej beczki albo do drugiej bo z Twojego wpisu wnioskuję, że taką masz.
wody sporo poniżej jego lustra. Czyli podłączenie wody do pompy robisz przy dnie beczki później pcha wodę do skraplacza/chłodnicy i wpuszczasz ją albo na powrót
do tej samej beczki albo do drugiej bo z Twojego wpisu wnioskuję, że taką masz.
Ryby łowię.
Witam, a ja zawsze myślałem -miałem w 'planach' stworzenie grupy do określonych działań zadań -typu -badawczo rozwojowego - czyli popracowaniu nad alternatywnymi źródłami nie tylko chłodzenia .. -fundusze pewnie by się ogólnie znalazły i każdy miałby potem z tego duża satysfakcje .. jedni pracują nad chłodzeniem (są specjaliści w dziedzinie chłodnictwa..)... Druga grupa nad no poprawną regulacja przepływu (czyli wszelkiego rodzaju precyzyjne zaworki itp...) itp. itp., a na końcu grupa testowa -finalnego produktu.
Zapewne jakbyśmy ogłosili nabór do poszczególnych działów do jeszcze przed ogłoszeniem grupa docelowa 'tester " była by już zabukowana
Zapewne jakbyśmy ogłosili nabór do poszczególnych działów do jeszcze przed ogłoszeniem grupa docelowa 'tester " była by już zabukowana
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez 98%, łącznie zmieniany 1 raz.
Miałem dokładnie taki układ i czasem nawet całkowicie odkręcone odpowietrzenie w pompie i mimo wszystko odpowietrzanie szło mozolnie i długo. Myślę że chodziło głównie o oś pompy w poziomie, bo o tym nie wiedziałem.zbynio pisze:Pompa sama się odpowietrzy o ile będzie miała pobór
wody sporo poniżej jego lustra. Czyli podłączenie wody do pompy robisz przy dnie beczki później pcha wodę do skraplacza/chłodnicy i wpuszczasz ją albo na powrót
do tej samej beczki albo do drugiej bo z Twojego wpisu wnioskuję, że taką masz.
Teraz pompa włożona jest do CO i działa dobrze. Jest w osi...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości