Czy znacie jakąś książkę, która wyjaśnia szczegóły budowy destylatorów? Interesuję się nadstawką na mój zbiornik i chciałbym wiedzieć coś więcej. Na pierwszy raz kto mógłby wyjaśni który rodzaj do jakiego alkoholu?
-swan neck
-swan neck with ball
-helmet head
-onion head

Pozdrawiam

Cześć, dojechały dostawki z KO, więc z rumieńcem na ryle i drżącymi rękami zabrałem się do montażu. Zacząłem od dolnej dostawki, łączącej alembik z kotłem. Składa sie z złącza TC, kawałka rury 76mm i wywijki 76mm (fi kołnierza 122mm). Pomiędzy dno dzbana a wywijkę dałem uszczelkę silikonową 2mm (otwory na śruby w silikonie super wycina się naostrzoną rurką o odp. fi) i wszystko skręciłem na 4 kwaśne śruby m6. Jak będzie problem ze szczelnością, to się dokręci jeszcze ze 4.
Od wewnętrznej strony dzbana dałem jeszcze podkładki poszerzone, aby nie nadwyrężać dna. Konstrukcja sztywna jak pal Azji Tuhajbejowicza
Na drugi ogień poszła dostawka górna, złożona z flanszy 160mm z otworem fi 76mm. Do tego redukcja 76x33mm i na to nypel 1" do którego będzie przykręcony miedziany PS. Niestety wyprofilowany rant dzbana nie gwarantował ani odpowiedniego wymiaru, ani kształtu, dlatego wykonałem podkładkę z flanszy 160x140mm pasującą otworami do górnej flanszy, tak aby miedziany kołnierz ścisnąć w środku z uszczelką obiema flanszami. Połączenie sztywne i w miarę estetyczne, jak ze szczelnością, to się okaże.
No i na koniec widok z perspektywy. Zależało mi na cebuli i jest cebula. Jak będę miał potrzebę, to mogę go odwrócić i wtedy porównać smaki. Na chwilę obecną, to rozwiązanie było dla mnie najprostrze.
Ta ściana za dzbankiem jest w kotłowni, w domu mam trochę częstsze

Nie wiem co to jest! Może to coś da. Wypędź, daj się napić i się zobaczy.

Ok Kolego, tylko widzisz ja na tym fajansie zamierzam tę 50 letnią starkę robić, ale jak masz czas, to wpisuje Cię na listę Dzisjaj na ten przykład, drogą kupna nabyłem pierwsze 100 kg dańkowskiego Rubina. Gdzie nie pojadę wszyscy się pytają, po co mi taka drobna śruta. "Przecie Panie świnie zamulisz", eh ...upadł duch starczany w narodzie. Nic to, może go kiedyś dzwigniemy. Pzdr.

Robisz to co u mnie na planowaniu się skończyło, mamy nieco inny gust, bo ja bym zamontował odwrotnie, ale super sprawa

Szczerze mówiąc myślałem, że zamontujesz odwrotnie
Wtedy bardziej przypominałby szkocki alembik i bardziej pasowałby do łabędziej szyi. Ale trzymam kciuki

ZALOBIK
Szacun za robote, aż jestem ciekaw jak zrobisz górę.
No i co z tego nakapie

No i finisz. Jeszcze parę detali, mycie, próba szczelności i jak mawia jeden z naszych kolegów "jadziem Panie"

No i super
Fajna maszynka

Zalobik pisze: ↑

2019-05-15, 08:31

No i finisz. Jeszcze parę detali, mycie, próba szczelności i jak mawia jeden z naszych kolegów "jadziem Panie"

i zamawiam pierwszą partię

Rozumiem, że pierwszą udaną Jaka by nie wyszła jest Twoja
Dzięki chłopaki za opinie, sam jestem ciekaw, czy ten wynalazek coś wniesie. Pozdr.

Fajny, fajny, a wniesie, pytanie tylko czego oczekujesz, teraz trzeba zgłębić sposoby destylacji prostej, bo wbrew pozorom nie jest taka prosta i co może niejednego zdziwić, sposobów jest kilka. Tu by były ukłony do kolegi, który nie ma czasu mocno śledzić forum, a tym bardziej pisać, ale jest na forum od samego początku, a mowa o koledze Amplexus, który zgłębił różne sposoby destylacji prostej, zgłębił je czytając różne opracowania destylarni, odwiedzając takie ośrodki i na końcu przeprowadzając je dla własnych potrzeb w różnych konfiguracjach i sposobach. Odpowiednio przeprowadzony proces prostej destylacji trzykrotny,może dać bardziej smakowy i aromatyczny produkt, niż słabo puszczony po dwóch razach, co nie znaczy, że 3 jest lepsze niż dwa, jest wiele zmiennych, wiele sposobów, nie będę nic pisał, bo namieszam, poczekam na Amplexusa, on to zrobi bardziej zrozumiale, tylko trzeba go namówić kiedy znajdzie trochę wolnego czasu. Mnie osobiście bardzo interesuje sposób na 2,5 raza, kiedy w pierwszej destylacji poniżej 20% odbiera się osobno i ... ... ...

A jak tu sprawa z grzaniem jest rozwiązana? Jest grzałka, czy stawia się na gaz ewentualnie na fajerkę?

"stawia się.." na kotle z płaszczem Pzdr.

No to pojechali
Najważniejsze! To działa. Nie wiem czy dobrze, to inna sprawa, ale działa. Szczelne jest. Trzeba przyłożyć 1,3 kW żeby lekko ciurkało, bo refluks przyściankowy jest spory i w pomieszczeniu migiem robi się ciepełko. Odbiór setki "acetonu" z regulatorem dość prosty. Jakoś ciągle nie mogę zatracić tego nawyku. Zaskakująco duża koncentracja przedgonu jak na te 0,7 półki teoretycznej.
Na razie tylko surówka żytnia, więc trudno coś powiedzieć. Wydaje mi się jednak, że smak jest nieco gładszy i pełniejszy w aromaty surowca niż z krótkiego Aabratka, ale pewnie bardziej chcę w to wierzyć, niż mi się zdaje. Z egzaltacją pensjonariuszki jednak zaczekam, bo efekt końcowy niepewny, a i kopa w torby od bardziej doświadczonych Kolegów można zarobić. Pzdr.