Zaczynam przygodę

Teoria i praktyka metody garnkowej
Rupert8
30%
30%
Posty: 31
Rejestracja: 2019-03-03, 20:49

Zaczynam przygodę

Post autor: Rupert8 » 2019-03-04, 18:57

Witam wszystkich :D
Zacznę jak wszyscy :D że jestem nowy na tym bardzo ciekawym forum :cheers
mam pytanko, chcę zacząć te piękną przygodę z ognistą wodą i potrzebuję podpowiedzi :)
czy na sam początek warto sobie coś takiego sprawić ? nadmieniam że nigdy jeszcze nie miałem i nie widziałem procesu produkcji
proszę o opinie
Załączniki
Screenshot_14.png

niebieski
0%
0%
Posty: 7
Rejestracja: 2018-10-11, 21:30

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: niebieski » 2019-03-04, 19:20

Nie warto, za to warto poczytać forum.

Rupert8
30%
30%
Posty: 31
Rejestracja: 2019-03-03, 20:49

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: Rupert8 » 2019-03-04, 20:17

Dzięki "niebieski" za wyczerpującą opinie, forum śledzę i czytam od kilku dni a wczoraj dopiero się zarejestrowałem aby móc zamieścić prosbę, ciekawe czy Ty też na początku zaczynałeś od wypasionego sprzętu, czy od prostego urządzenia. Jeżeli jesteś taki spec to uświadom mnie jaki zestaw powinienem kupić na początek przygody?

JasnyPierun
30%
30%
Posty: 44
Rejestracja: 2019-01-12, 21:39
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: JasnyPierun » 2019-03-04, 20:27

Jakiś czas temu też rozglądałem się za takim sprzętem jak ten z Twojego zdjęcia i ostatecznie wybrałem kolumnę Aabratka. Według mnie to nie jest tak że jak się zaczyna przygodę to trzeba kupić coś małego żeby się nauczyć destylować. Ważne jest tutaj ile chcesz przeznaczyć na sprzęt i co chcesz produkować. Ja swój początkowy budżet przekroczyłem znacznie.

Rupert8
30%
30%
Posty: 31
Rejestracja: 2019-03-03, 20:49

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: Rupert8 » 2019-03-04, 20:31

Witam, ja właśnie chcę przeznaczyć ok 1k zł na sprzęt i osprzęt i bardzo bym chciał zmieścić się w tej kwocie.

JasnyPierun
30%
30%
Posty: 44
Rejestracja: 2019-01-12, 21:39
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: JasnyPierun » 2019-03-04, 21:02

Ja bym dozbierał i kupił podstawową kolumnę na początek. Zawsze można rozbudować zestaw a z garnkiem nie będzie to łatwe.

Awatar użytkownika
Doody
100%
100%
Posty: 1226
Rejestracja: 2017-01-04, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: Doody » 2019-03-05, 10:20

Celuj w taniego aabratka. Na początek keg z grzałkami o mocy 3,5-4kW. Kolumna dzielona na 20-30cm (katalizator wypełniony miedzią) i kolumna długa (jak masz możliwość lokalową to nawet 150cm - będzie później pod OLM) wypełniona na początek zmywakami. Termometr tablicowy na 10 półce i w głowicy aabratek. Trzeba też mieć termometr pokazujący temperaturę cieczy w kegu. Taki zestaw można już kupić za tysiąc z hakiem.
Pozdrawiam
Darek

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: terni » 2019-03-05, 11:05

Jeżeli masz już 1000 to dozbieraj jeszcze 249 zł i kup kolumnę miedzianą z kegiem 30 l lub 50 l. Możesz też na początek kupić pot-still na kegu 30 l za 730 zł lub na kegu 50 l za 820 zł, też z miedzi. A po jakimś tam czasie dokupić samą kolumnę. Wszystko na destylatorymiedziane.pl. Tego garnka nie warto kupować bo do kolumny trudno będzie go zaadaptować, a ta z tak krótką rurką aparatura, bez przeróbek da tylko mniej lub raczej bardziej śmierdzący bimberek.
Róbmy Swoje

Szlumf
90%
90%
Posty: 629
Rejestracja: 2013-05-24, 00:54
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: Szlumf » 2019-03-05, 14:30

Poszukaj na Allegro, OLX czy Sprzedajemy pod hasłem "Aabratek". Znajdziesz na pewno kilka kompletnych sprzętów z taką głowicą w cenie do lub ciut powyżej 1000zł. Ja przed chwilą znalazłem ze 4szt. Wybierz co Ci się spodoba i przedstaw na forum to koledzy doradzą który najlepszy.

Rupert8
30%
30%
Posty: 31
Rejestracja: 2019-03-03, 20:49

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: Rupert8 » 2019-03-05, 16:32

terni pisze:
2019-03-05, 11:05
Jeżeli masz już 1000 to dozbieraj jeszcze 249 zł i kup kolumnę miedzianą z kegiem 30 l lub 50 l. Możesz też na początek kupić pot-still na kegu 30 l za 730 zł lub na kegu 50 l za 820 zł, też z miedzi. A po jakimś tam czasie dokupić samą kolumnę. Wszystko na destylatorymiedziane.pl. Tego garnka nie warto kupować bo do kolumny trudno będzie go zaadaptować, a ta z tak krótką rurką aparatura, bez przeróbek da tylko mniej lub raczej bardziej śmierdzący bimberek.
Masz rację , wiesz człowiek nie orientuje się za bardzo w tych sprawach a i doświadczenia brak, dopiero jak człek znajdzie odpowiednie forum to może liczyć na pomoc, dzięki za wskazanie mi kierunku i podpowiedz :brawo

Rupert8
30%
30%
Posty: 31
Rejestracja: 2019-03-03, 20:49

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: Rupert8 » 2019-03-05, 16:34

Doody pisze:
2019-03-05, 10:20
Celuj w taniego aabratka. Na początek keg z grzałkami o mocy 3,5-4kW. Kolumna dzielona na 20-30cm (katalizator wypełniony miedzią) i kolumna długa (jak masz możliwość lokalową to nawet 150cm - będzie później pod OLM) wypełniona na początek zmywakami. Termometr tablicowy na 10 półce i w głowicy aabratek. Trzeba też mieć termometr pokazujący temperaturę cieczy w kegu. Taki zestaw można już kupić za tysiąc z hakiem.
Dzięki za wskazówki może masz jakąś fotkę tego sprzęty lub link do strony , bedę wdzięczny :D

Rupert8
30%
30%
Posty: 31
Rejestracja: 2019-03-03, 20:49

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: Rupert8 » 2019-03-05, 16:38

Szlumf pisze:
2019-03-05, 14:30
Poszukaj na Allegro, OLX czy Sprzedajemy pod hasłem "Aabratek". Znajdziesz na pewno kilka kompletnych sprzętów z taką głowicą w cenie do lub ciut powyżej 1000zł. Ja przed chwilą znalazłem ze 4szt. Wybierz co Ci się spodoba i przedstaw na forum to koledzy doradzą który najlepszy.
Witaj , wiesz mi to się nie ma podobać mi to ma sprawiać przyjemność :D poszukam sobie coś w/g opisu i będę prosił i dalszą poradę

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: magas » 2019-03-05, 17:07

Napisz na forum ogłoszenie i niech ci ktoś zrobi niskobudżetowy sprzęt do rozbudowy, przecież nie musisz na początku mieć rakiety kosmicznej, ale niech ci zrobią tak byś za pół roku mógł kolejne moduły dokupować bez przerabiania tego co już masz, ale też tak byś z marszu mógł na tym już robić i będzie to lepsze niż jakiś szybkowar z odstojnikami, czy pseudo kolumna z trzema zimnymi palcami i kilkoma odstojnikami.

ssg_08
60%
60%
Posty: 209
Rejestracja: 2018-10-09, 16:08

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: ssg_08 » 2019-03-06, 10:56

Jesli masz trochę zdolności manualnych i palnik, spróbuj polutować sobie kolumienkę z rur miedzianych. Na początek wystarczy kolumienka fi 28 z chłodnicą 15 w 28. Chociaż przy budżecie 1k proponował bym od razu fi 54. Sam takiej używam i nie zamienil bym na KO za tzw. Chiny Ludowe. A do tego sprzętu z foto to się nawet nie dotykaj bo stracisz pieniądze i zapał do hobby. Jakby co napisz mi na prv, moge podesłać plany, fotki, coś podpowiedzieć :D
p.s. Witaj na Forum :cheers
Ci, co nie lubią kotów, w poprzednim życiu byli myszami ...

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: terni » 2019-03-06, 12:11

Przy takim budżecie nie ma sensu bawić się w lutowanie. No chyba że jest wszystko co potrzeba. Ale kupować wszystkie potrzebne narzędzia i materiały to bez sensu. Keg i tak trzeba kupić, to dorzucić nieco i kupić wszystko wraz z kolumienką. A to ustrojstwo z odstojnikami nie ma sensu. Rureczka króciuteńka zaledwie ok. 30 cm sprawia że w odstojnikach nic się nie skropli. W obu będzie sucho. Kran zazwyczaj nie jest tak blisko kuchenki i trzeba dłuższych węży na doprowadzenie i odprowadzenie wody chłodzącej. Ciężar wody w wężach i samych węży oraz chłodnicy wraz z wodą wywraca garnek, no chyba że obciąży się go cegłami na przeciwwagę. Z podobnego sprzętu przed laty korzystałem i dopiero modyfikacja polegająca na wydłużeniu drogi jaką pokonują pary o 6 m rurką miedzianą przyniosło rezultaty. Początkowo było to 2 m silikonu, następnie 2 m miedzi, potem 3 m miedzi i na koniec 6 m miedzi. I nawet przy takiej długości pary alkoholu przeszły aż do samej chłodnicy chociaż w pomieszczeniu bywało dość chłodno. Odstojniki często trzeba było opróżniać a destylat zyskał znacznie na mocy i smaku. Stał się krystalicznie czysty i jakby lekko słodkawy. Zatracił swój bimbrowy aromat który wcześniej trzeba było eliminować węglem.
Róbmy Swoje

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości