Zaczynam przygodę

Teoria i praktyka metody garnkowej
doncarlito206
10%
10%
Posty: 14
Rejestracja: 2018-06-26, 21:24

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: doncarlito206 » 2019-03-07, 13:53


mlody pisze: I sprawa najważniejsza jeśli ktoś pisze że na kolumnie takiej czy innej po jednym razie ma bezwonny spirytus to rady od takich osób dziel przez 4 bo to tak nie działa, oczywiście uzyskasz 96% w zasadzie na każdej kolumnie ale czy to będzie czysty smaczny spirytus?
W moim mniemaniu czy miedz czy KO to chyba bez roznicy jezeli chodzi o spirytus, a najwazniejszy jest projekt i jak dziala sprzet. Mam taki jaki zalaczyl kolega, dziala, wiec moge polecic.
Co do jednokrotnego gotowania to jezeli dostaje dobry w moim odczuciu produkt, bezwonny o mocy jak wyzej, porownujac ze sklepowymi bez roznicy (przynajmniej dla mnie i moich znajomych) to po co robic cos dwa czy trzy razy? Stosujac odpowiednią regulacje odbioru i utrzymujac odpowiedni poziom refluksu mamy za jednym razem tak naprawde kilkukrotną destylację, na tym polega refluks.
A miedz czy ko moga robic roznice dopiero przy smakowych trunkach, whisky itp. Tak przynajmniej mi sie wydaje;)

Pozdrawiam

Wysłane z mojego VKY-L09 przy użyciu Tapatalka


terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: terni » 2019-03-07, 14:06

Przychylam się do opinii Kolegi. Ja też pracuję na miedzi i nie odczuwam potrzeby ponawiania procesu czy też filtrowania. Za pierwszym razem wychodzi spirytus bezwonny, co się nie zdarza przy KO czy szkle. A pracowałem już na wszystkim.
Róbmy Swoje

ssg_08
60%
60%
Posty: 209
Rejestracja: 2018-10-09, 16:08

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: ssg_08 » 2019-03-07, 14:08

Większość posiada kolumny z KO, ale to oznacza tylko że mają kolumny z KO :D A kto ma rację :?: Tego to ja nie wiem. :lol: Na pewno na stali można zrobić doskonały czyściutki spirytus o jakości nieosiągalnej dla polmosów. Ale jakoś nie przekonuje mnie whisky ze stalowej rury. Poza tym "Każdy kot swój ogon chwali", ja polecam miedź bo sam jej używam, co wcale nie oznacza że stal KO jest "be" i nadaje się tylko na balustrady. :lol: Na pewno stal wyjdzie taniej i jest mniej kłopotliwa w utrzymaniu. Życzę Koledze udanego wyboru :1st i udanych wyrobów. :cheers
Ci, co nie lubią kotów, w poprzednim życiu byli myszami ...

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: Citizen Kane » 2019-03-07, 14:52

doncarlito206 pisze:
2019-03-07, 13:53
Co do jednokrotnego gotowania to jezeli dostaje dobry w moim odczuciu produkt, bezwonny o mocy jak wyzej, porownujac ze sklepowymi bez roznicy
"w moim odczuciu" - to bardzo ważna kwestia z powyższego cytatu. O ile spirytusu, jak najbardziej się nie rozróżni (dodam, tego dobrze zrobionego), to po rozrobieniu do mocy konsumpcyjnej wódka nie będzie spełniała standardów czystej.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: magas » 2019-03-07, 16:08

Takich głupot i przekręcania rzeczywistości jak w tym temacie dawno u nas nie było, ale nie mam czasu na dyskusję, czy można na prostym wydestylować na raz bezwonny produkt z czasem zaczniecie czuć zapach alkoholu raz nawet rektyfikowanego, wystarczy dolać do niego wody, jestem za miedzią i za kwasiakiem, jestem za nowym golfem i nie widzę powodu by go porównywać z nowym transporterem t6 oba auta służą do czegoś innego.

arcii111
40%
40%
Posty: 99
Rejestracja: 2016-09-08, 12:38
Lokalizacja: mazowsze

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: arcii111 » 2019-03-07, 17:59

terni pisze:
2019-03-07, 14:06
Ja też pracuję na miedzi i nie odczuwam potrzeby ponawiania procesu czy też filtrowania. Za pierwszym razem wychodzi spirytus bezwonny, co się nie zdarza przy KO czy szkle.
Podpisuje się pod tym co pisze wyżej megas. Terni pojechałeś po bandzie. Może zadzwoń do producenta omawianej kolumny miedzianej i spytaj czy po razie z tej kolumny jest bezwonny spirytus tzw absolut. Czy może wysokiej jakości surówka?

Awatar użytkownika
Doody
100%
100%
Posty: 1226
Rejestracja: 2017-01-04, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: Doody » 2019-03-07, 18:19

terni pisze:
2019-03-07, 14:06
Ja też pracuję na miedzi i nie odczuwam potrzeby ponawiania procesu czy też filtrowania. Za pierwszym razem wychodzi spirytus bezwonny, co się nie zdarza przy KO czy szkle
.
Szkoda, że takimi uwagami wprowadzasz kolegów z mniejszym doświadczeniem w błąd. Jeżeli zawodzi cię Twój osobisty smak i węch, poddaj swój "bezwonny produkt" badaniu chromatograficznemu, a wtedy liczby pokażą Ci prawdę.
Pozdrawiam
Darek

doncarlito206
10%
10%
Posty: 14
Rejestracja: 2018-06-26, 21:24

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: doncarlito206 » 2019-03-07, 18:36

Kolego arcii111, w instrukcji producent podaje, ze zeby uzyskac produkt klasy luksusowej nalezy najpierw odebrac surowke na lm a pozniej rozcienczona jeszcze raz puscic na vm. Ale mozna tez raz. Instrukcja do sprzetu jest naprawde dobrze napisana dla laikow i kazdy kto umie czytac ze zrozumieniem sobie z tym sprzetem poradzi dlatego polecam, a nie bo miedź;)
Kolego doody, ja tu jestem hobbystycznie i nie bawie sie w laboratorium zeby badac chromatografem, sprawdzac liczby itp;) dlatego napisalem wczesniej "w moim odczuciu". Dla mnie wystarcza raz i jest ok, innym wystarczy zwykly bimber robiony na odstojnikach z cukrowki i tez beda zadowoleni ;) a jeszcze inni beda robic metoda 2.5, wysylac probki do laboratorium itp :)
Pozdrawiam i udanych wyrobow wszystkim zycze, oby smakowaly;) bo o to w tym chodzi;)

Wysłane z mojego VKY-L09 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: magas » 2019-03-07, 18:51

Nie dojdziecie do porozumienia, każdy mówi prawdę, ta prawda się zmienia kiedy siada się przy wspólnym stole i wyciąga każdy swoje trunki, przerabiałem to na własnej skórze, byłem tym który chowa swoje flaszki pod stół, jak jechałem na spotkanie z forumowiczami byłem z nich dumny, a znajomi zawsze mówili, że jestem mistrzem, ale to nie byli znajomi z forum.
Ostatnio zmieniony 2019-03-07, 19:01 przez magas, łącznie zmieniany 1 raz.

doncarlito206
10%
10%
Posty: 14
Rejestracja: 2018-06-26, 21:24

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: doncarlito206 » 2019-03-07, 18:54


magas pisze:kiedy siada się przy wspólnym stole.
To co? Jakis zlot? ;)

Pozdro

Wysłane z mojego VKY-L09 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: magas » 2019-03-07, 19:03

Skoczył bym latem, ale organizatorów brak, a ja nie dam rady, mam zbyt wiele obowiązków by cokolwiek organizować.

ssg_08
60%
60%
Posty: 209
Rejestracja: 2018-10-09, 16:08

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: ssg_08 » 2019-03-07, 19:05

Może do Warszawy pojedziemy, z flaszkami dla Posłów i z petycją "Zalegalizować Bimbrownictwo" :D Jak spróbują naszych wyrobów to może przejdzie w pierwszym czytaniu :lol:
Ci, co nie lubią kotów, w poprzednim życiu byli myszami ...

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: magas » 2019-03-07, 21:02

Gorzej jak nam dadzą swoje spróbować, te co wysyłają po ambasadach polskich na całym świecie, trzeba pamiętać, że polmosy mają wódki,których w zwykłych sklepach nie widzimy na półkach, nie krupnik, czy żubrówka, ale tak od złotego ziemniaka copernikus w górę, cena takich wódek zaczyna się od 50 paru złotych za 0,7l i w górę, dadzą mi paschalną do spróbowania, którą dłużej w beczce przytrzymali niż te sklepowe i będzie wstyd, nie jesteśmy takimi omnibusami, to rynek sprawia, że ludzie piją wódkę żubr która jest ohydna i by cenę jeszcze obniżyć ukradli z niej 2% z 40 na 38%, to samo zrobili z żytniówką, tyle, że zapomnieli ceny jeszcze zniżyć, a polmosy mają wódki które wysyłają na różne konkursy, tyle że za taką wódę można kupić 3 -5 flaszek zwykłej wódy.

arcii111
40%
40%
Posty: 99
Rejestracja: 2016-09-08, 12:38
Lokalizacja: mazowsze

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: arcii111 » 2019-03-07, 23:08

doncarlito206 pisze:
2019-03-07, 18:36
Kolego arcii111, w instrukcji producent podaje, ze zeby uzyskac produkt klasy luksusowej ... Ale można też raz.

Jeśli wypełnieniem są zmywaki to zapomnij przy tej długości kolumny z obrazka o luksusowym wyrobie. Chodzi o to by ostrożniej operować aparatem pojęciowym. Sam stwierdziłeś po razie z instrukcji jest surówka. To znaczy ciecz nie jest bezwonna. Jak komuś smakuje to ok. Ja np teraz żłopie japca z PS i też mi smakują ale bezwonne nie są :D
Niezależnie od tego płacenie 2000 za fi 54 czy z miedzi czy z KO w tej konfigóracji to nieporozumienie.

doncarlito206
10%
10%
Posty: 14
Rejestracja: 2018-06-26, 21:24

Re: Zaczynam przygodę

Post autor: doncarlito206 » 2019-03-07, 23:50

Arcii111
Surowke odbierasz na lm, rozrabiasz i puszczasz jeszcze raz na vm i wtedy masz luks towar. Ja puszczam od razu na ovm i odbieram luks dla mnie bo mi sie po prostu nie chce, i tak z tego ida nalewki, albo maceracja, dobre towary to owocowki na lm czyli dziala jak potstill, odbieram z nastawow owocowych bez cukru;) ale zapewniam Cie ze ten dla moich potrzeb jest tez bezwonny nawet po rozrobieniu z woda jest ok, leje zwykla kranowke (mam dobra wode tam gdzie mieszkam) i jest ok, nigdy mi nic nie zmetnialo, nie czuc tez zadnych niepozadanych zapachow. Nie wiem moze nie jestem az takim koneserem ;D aha w kolumnie mam sprezynki;)
Pozdr

Wysłane z mojego VKY-L09 przy użyciu Tapatalka


ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości