Pot still kombinacje bufor, katalizator

Teoria i praktyka metody garnkowej
Dudasz
60%
60%
Posty: 261
Rejestracja: 2020-07-11, 00:46
Lokalizacja: Słupsk

Pot still kombinacje bufor, katalizator

Post autor: Dudasz » 2021-01-27, 07:34

Witam.
Nie znalazłem takiego tematu, więc zakładam.
Pożyczyłem od kolegi bufor (średnica 63) i katalizator (także średnica 63). Moją rurę (średnica 50(?) :roll: ) mam wypełnioną sprężynkami miedzianymi.
O ile z samym katalizatorem (sprężynki miedziane) mój pot still zyskał na jakości, to już jak założyłem bufor (sprężynki) i katalizator (bez sprężynek) to nie dość, że procenty trochę spadły, to jeszcze smakowo wyszło gorzej. :?
Oba procesy z tego samego nastawu i grzane 1,6kW podczas odbioru.
Zaznaczam, iż chodzi o surówkę.
Jeszcze spróbuję kombinacje z pustą rurą od pot stilla. Może to coś zmieni.
Jakieś propozycje panowie? Dopóki mam sprzęt to mogę testować. :wink:
A może ktoś ma gotowe rozwiązanie jak jest najlepiej?

Pozdrawiam,
Dudasz. :jude
Załączniki
IMG_20210124_152557_resize_61_compress16_resize_9.jpg
IMG_20210123_125805_resize_71_compress76_resize_88.jpg

Awatar użytkownika
Pablitos
30%
30%
Posty: 36
Rejestracja: 2019-11-30, 10:14
Lokalizacja: Błędów

Re: Pot still kombinacje bufor, katalizator

Post autor: Pablitos » 2021-01-28, 21:21

Bufor działa w kolumnach wyposażonych w refluks, w zwykłych pot-stillach nie będzie wnosił wartości dodanej do procesu, a dodatkowo może być pułapką dla przedgonów. które będą uwalniane przez długi czas.

przegab
50%
50%
Posty: 110
Rejestracja: 2015-04-23, 10:48

Re: Pot still kombinacje bufor, katalizator

Post autor: przegab » 2021-01-28, 21:55

A tak przy okazji, odsuń trochę maszynę podczas procesu od tego junkersa.

Dudasz
60%
60%
Posty: 261
Rejestracja: 2020-07-11, 00:46
Lokalizacja: Słupsk

Re: Pot still kombinacje bufor, katalizator

Post autor: Dudasz » 2021-01-29, 08:17

przegab pisze:
2021-01-28, 21:55
A tak przy okazji, odsuń trochę maszynę podczas procesu od tego junkersa.
To tylko tymczasowe miejsce. Już keg trafił na swoje miejsce po drugiej stronie prysznica. :wink:

No faktycznie bufor nie dał chyba nic. Chociaż z tego co widziałem to coś na grzybku (od góry) się skraplało (nad buforem już bez wypełnienia jechałem, więc może w samej rurze następował refluks przyściankowy?). Wczoraj już nie miałem czasu smakować, ale dzisiaj przy piątku zdam relacje co i jak. Wysłał bym film, ale się nie da chyba. :roll:

P.S. Wysyłam tylko zdjęcie poglądowe.
Załączniki
Screenshot_2021-01-29-08-16-28-824_com.google.android.apps.photos~2_resize_79.jpg

wek
101%
101%
Posty: 243
Rejestracja: 2008-01-08, 14:41
Lokalizacja: z Za

Re: Pot still kombinacje bufor, katalizator

Post autor: wek » 2021-01-29, 13:24

Do Pablitos: Czyli wszyscy korzystający z bufora będą mieli dłużej zanieczyszczone produkty? Coś nie tak kolego.

Dudasz
60%
60%
Posty: 261
Rejestracja: 2020-07-11, 00:46
Lokalizacja: Słupsk

Re: Pot still kombinacje bufor, katalizator

Post autor: Dudasz » 2021-01-29, 17:15

No tu niestety muszę przyznać, że sam mam wątpliwość w takie rozwiązanie.
W aabratku w układzie zamkniętym (stabilizacja) "warstwy" mogą się poukładać temperaturowo. U mnie w układzie otwartym następuje ciągle mieszanie się par. :? Sam nie wiem. Może jakaś tęga głowa pomoże. :wink:

Dzisiaj jednak nie spróbuję. Najpierw lodówka i dopiero jutro filtr węglowy i degustacja.

Edit:
Chociaż teoretycznie, od dołu te warstwy pcha narastające ciśnienie. :?:

Mam mętlik w głowie.

P.S. Na miejscu. :D
P.S.2 Żona pogodziła się z beczką. :roll:
Załączniki
IMG_20210129_171751_resize_76.jpg

Dudasz
60%
60%
Posty: 261
Rejestracja: 2020-07-11, 00:46
Lokalizacja: Słupsk

Re: Pot still kombinacje bufor, katalizator

Post autor: Dudasz » 2021-04-15, 13:08

Aktualizacja.

Bufor chyba jednak coś dał. To co wychodzi po drugim procesie + filtracja węglem, nadaje się do picia (oczywiście po rozcieńczeniu) bez żadnych dodatków (no ewentualnie z lodem :wink: ).
Keg 50l.
W buforze jest prawie 1,5l sprężynek miedzianych, a w katalizatorze reszta sprężynek (mam łącznie 1,5l) i 2 zmywaki miedziane.
Keg zalany surówką z dwóch procesów, czyli około 25l (odbieram surówkę od około 80% do około 25%)
Dodatkowo dolewam wody, aby wsad miał około 30-40% (tak właściwie to rzadko dokładnie sprawdzam % po rozrobieniu).

Proces prowadzę tak:

Grzanie 6kw do 80° na kegu.

Zmniejszenie grzania do 1.2kW do momentu pojawienia się oparów w buforze.

Po tym momencie zmniejszam grzanie na 0.6kW i tak utrzymuje do końca procesu.

Woda ustawiona minimalnie przez cały proces, więc praktycznie sam proces nie wymaga żadnej kontroli, poza wymianą butli, która zachodzi 1 raz na cały proces, który trwa około 12 godzin.

Urobku wychodzi mi około 6-7l, z czego pierwsza butla zaczyna się od 88% a kończy około 70%. Później dosyć szybko spada. Kończę na około 45%, reszta w pogon.

Uważam, że jak na brak potrzeby kontroli (co i tak robię co około godzinę lub nawet częściej) to jest to dobry sposób destylacji na moim sprzęcie.

Pozdrawiam,
Dudasz. :jude

P.S.
Zapomniałem dodać, że pogony odbieram do 99° w zbiorniku (25% na wyjsciu odczytuje wskaźnik zawartości). W buforze po procesie i ostudzeniu pokazuje około 10%, lecz warto zaznaczyć, że na czystej kranówie pokazuje 5-7%.
Załączniki
IMG_20210415_123017_compress78.jpg
IMG_20210415_123103_compress65.jpg
IMG_20210415_123048_compress43.jpg

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości