Mycie sprężynek pryzmatycznych kilka pytań

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
rekk44
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2019-09-17, 18:34

Re: Mycie sprężynek pryzmatycznych kilka pytań

Post autor: rekk44 » 2020-08-05, 15:51

Witam!
To mój pierwszy post, chociaż zarejestrowałem się blisko rok temu, ale do tej pory tylko czytałem i mam za sobą kilkanaście destylacji na potstillu miedzianym 80cm fi 35mm.
Chciałbym go zasypać 0,5L sprężynkami KO i mam pytanie, czy opisy w tym temacie dotyczą tylko destylatorów z KO,czy z miedzi też? Do tej pory po każdej destylacji płuczę deflegmator i wycieram go wewnątrz do sucha, czy zostawiając w nim (oczywiście przepłukane) sprężynki KO nic się nie stanie? Mam na myśli korozję kontaktową zachodzącą na styku dwóch różnych metali -różnica ich potencjałów. Czy w tym miejscu miedź może śniedzieć, grynszpan?
pozdrawiam Arek

Awatar użytkownika
NeRWuS
101%
101%
Posty: 403
Rejestracja: 2018-12-18, 23:42
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mycie sprężynek pryzmatycznych kilka pytań

Post autor: NeRWuS » 2020-08-05, 17:37

Odpowiem trochę inaczej - ja mając kolumnę z KO używam sprężynek miedzianych, które po procesie jedynie płuczę gorącą wodą i nic więcej (od czasu do czasu to wiadomo - wyciągam je i czyszczę) i nic się z nimi nie dzieje.
"Kto żyje w Polsce, ten w cyrku się nie śmieje"

rekk44
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2019-09-17, 18:34

Re: Mycie sprężynek pryzmatycznych kilka pytań

Post autor: rekk44 » 2020-08-05, 17:59

Po przepłukaniu zostają w kolumnie do następnego razu?

Awatar użytkownika
NeRWuS
101%
101%
Posty: 403
Rejestracja: 2018-12-18, 23:42
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mycie sprężynek pryzmatycznych kilka pytań

Post autor: NeRWuS » 2020-08-05, 20:50

u mnie (i chyba u większości) zostają sobie w kolumnie. Kiedyś jak czytałem tutaj na forum, to znalazłem wiele opinii, że ludzie zostawiają w stalowych kolumnach sprężynki miedziane i jakoś to działa. Przynajmniej u mnie 1,5 roku włożone sprężynki - nie widzę śladu na kolumnie, by coś się działo. Sprężynki też wyglądają dobrze (jak są świeżo po umyciu). Nie mają jakiś zmian, że w niektórych miejscach są dużo bardziej cienkie niż inne. Przynajmniej ja tego nie zauważam. Oczywiście dywagacji na temat szkodliwości było wiele (bo były głosy, że sprężynki miedziane należy trzymać bodajże w wodzie z kwaskiem cytrynowym), ale ja podobnie jak większość uważam, że prędzej mnie alkohol zabije niż związki jakie się utworzą podczas "nieprofesjonalnego" przechowywania elementów czy inne takie.
"Kto żyje w Polsce, ten w cyrku się nie śmieje"

rekk44
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2019-09-17, 18:34

Re: Mycie sprężynek pryzmatycznych kilka pytań

Post autor: rekk44 » 2020-08-05, 21:19

Dzięki, wobec tego będę je wyciągał tylko przy owocówkach i kukurydzy

Dudasz
60%
60%
Posty: 261
Rejestracja: 2020-07-11, 00:46
Lokalizacja: Słupsk

Re: Mycie sprężynek pryzmatycznych kilka pytań

Post autor: Dudasz » 2020-08-20, 01:37

NeRWuS pisze:
2020-08-05, 20:50
Oczywiście dywagacji na temat szkodliwości było wiele (bo były głosy, że sprężynki miedziane należy trzymać bodajże w wodzie z kwaskiem cytrynowym), ale ja podobnie jak większość uważam, że prędzej mnie alkohol zabije niż związki jakie się utworzą podczas "nieprofesjonalnego" przechowywania elementów czy inne takie.
Z tego co się orientuje, i co przekazał mi poprzedni właściciel sprzętu (pot still KO), to sprężynki (miedziane) reagują z lotnymi związkami siarki, które zostają na sprężynach w postaci ciemnego nalotu. Ja po każdym razie wysypuje sprężynki, zalewam wrzątkiem i wsypuje całe 20g kwasku cytrynowego (dostępne chociażby w biedronce za około 2 zł za 4 takie torebeczki tudzież przez internet już nabyłem cały kilogram za całe 8 złotych). :shock: Także uważam wydatek za znikomy, a i roboty dużo nie ma. :wink: Sprężynki po takim procesie mają połysk i kolor „jak nowe”. I do tego wcale nie trzeba ich z tego płynu wyciągać i trzymać w alkoholu czy innych takich (a przynajmniej nie zauważyłem zmian nawet po 2-óch tygodniach). Do tego jak zlewałem wodę z kwaskiem ze sprężynek, to zauważyłem, że jest... niebieska(?)... zielona(?), ch** go wie. Jak ktoś się orientuje dlaczego to na pewno wzbogaci to naszą wiedzę. Oczywiście każdy postępuje jak chce. Żyjemy w końcu w wolnym kraju. :oki Ja tak robię, ponieważ nawet oceniając optycznie, faktycznie reagują z „czymś” podczas grzania. Chociaż i w powietrzu coś musi być, gdyż jak się zostawi „na zewnątrz” to powoli ciemnieją. Najważniejsze jednak są i tak walory smakowe naszego trunku. Jak komuś odpowiada, to spoko. Zdrówko Panowie. :cheers

Drupi
40%
40%
Posty: 88
Rejestracja: 2016-09-07, 07:03

Re: Mycie sprężynek pryzmatycznych kilka pytań

Post autor: Drupi » 2022-06-14, 14:53

Widzicie jakąś różnicę w smaku urobku, po po umyciu w sodzie sprężynek stalowych w kolumnie? Ja nigdy tych w kolumnie nie czyściłem, ale dół kolumny śmierdzi.
Bez bufora. Już chyba całkiem zrezygnuje z odbioru pogonów, z obawy żeby nie zasyfiły sprężynek stalowych. Bo miedziane to łatwo wytrawić.

Dudasz
60%
60%
Posty: 261
Rejestracja: 2020-07-11, 00:46
Lokalizacja: Słupsk

Re: Mycie sprężynek pryzmatycznych kilka pytań

Post autor: Dudasz » 2022-06-18, 09:37

Nieee. Ja tych z nierdzewki nigdy nie ruszałem. Tylko miedź. No ale też miedź jest od dołu, więc łatwiej o zanieczyszczenia. Musisz sam ocenić co się dzieje u ciebie w kolumnie i sam stwierdzić, czy potrzebujesz takowego zabiegu. :wink:
Pozdrawiam,
Dudasz. :jude

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości