Zaczynam budować, ale nie do końca wiem jak!!!
Witam!
Pewnie już coś pospawałeś, ale jeśli nie... :
Jeśli wersja pierwsza, to zrób maksymalnie krótki ten poziomy odcinek (ale oczywiście tak długi, żeby skropliny nie trafiały bezpośrednio w światło kolumny) i wspawaj na krawędzi jego wlotu tamę/próg o wysokości 10-12mm; to da pewność, że nic nie ścieknie po ściance kolumny. Można wtedy dać całe załamanie pod kątem ÷90°, zresztą wydaje się, że 88° to też ÷90° i to w/g mnie trochę mało (bez tamy).
Ten model bardziej mi się podoba ze względów estetycznych, choć trochę więcej roboty przy nim.
Jeśli model drugi, to tamę też przesuń na krawędź wlotu (spawać będzie łatwiej w tym miejscu), a rurkę odbioru/refluksu też bliżej "pachwiny", możliwie blisko za tamą.
Tu może być wyższa kolumna przy równej całkowitej wysokości obu rozwiązań.
W obu przypadkach zagnij ostrze skośnie ściętej rurki refluksu łagodnym łukiem do dołu; to z kolei zapobiegnie podciekaniu i powrót będzie pewnie trafiał na środek wypełnienia - położenie tej rurki jest trochę za bardzo "poziome".
Z doświadczeń forum wynika też, że jeziorko powinno mieć jak najmniejszą pojemność "martwą"- ma to prawdopodobnie wpływ na lepsze oddzielenie przedgonów i pogonów.
Pewnie już coś pospawałeś, ale jeśli nie... :
Jeśli wersja pierwsza, to zrób maksymalnie krótki ten poziomy odcinek (ale oczywiście tak długi, żeby skropliny nie trafiały bezpośrednio w światło kolumny) i wspawaj na krawędzi jego wlotu tamę/próg o wysokości 10-12mm; to da pewność, że nic nie ścieknie po ściance kolumny. Można wtedy dać całe załamanie pod kątem ÷90°, zresztą wydaje się, że 88° to też ÷90° i to w/g mnie trochę mało (bez tamy).
Ten model bardziej mi się podoba ze względów estetycznych, choć trochę więcej roboty przy nim.
Jeśli model drugi, to tamę też przesuń na krawędź wlotu (spawać będzie łatwiej w tym miejscu), a rurkę odbioru/refluksu też bliżej "pachwiny", możliwie blisko za tamą.
Tu może być wyższa kolumna przy równej całkowitej wysokości obu rozwiązań.
W obu przypadkach zagnij ostrze skośnie ściętej rurki refluksu łagodnym łukiem do dołu; to z kolei zapobiegnie podciekaniu i powrót będzie pewnie trafiał na środek wypełnienia - położenie tej rurki jest trochę za bardzo "poziome".
Z doświadczeń forum wynika też, że jeziorko powinno mieć jak najmniejszą pojemność "martwą"- ma to prawdopodobnie wpływ na lepsze oddzielenie przedgonów i pogonów.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
jeszcze nic nie spawałem, ponieważ czekam na złącza din50.
właśnie wyginam chłodnice ale troszkę ręce bolą , zaraz umieszczę foty.
Roboty z jedną i drugą jest praktycznie tyle samo, w pierwszej jeden spaw więcej, czyli żadna robota.
Rozmawiałem ze znajomym chemikiem i powiedział, że rozwiązanie drugi jest lepsze, ponieważ postać lotna naszego kochanego płynu ma mniejszą styczność z jego postacią ciekłą.
i tak to wygląda, poszło na nią 5 m rurki Φ6, Φzew 47, więc może wejdzie w rurę Φ50x1,2
właśnie wyginam chłodnice ale troszkę ręce bolą , zaraz umieszczę foty.
Roboty z jedną i drugą jest praktycznie tyle samo, w pierwszej jeden spaw więcej, czyli żadna robota.
Rozmawiałem ze znajomym chemikiem i powiedział, że rozwiązanie drugi jest lepsze, ponieważ postać lotna naszego kochanego płynu ma mniejszą styczność z jego postacią ciekłą.
i tak to wygląda, poszło na nią 5 m rurki Φ6, Φzew 47, więc może wejdzie w rurę Φ50x1,2
alkohol zabija powoli, ale nam się nigdzie nie spieszy
Witam!
A w poprzednim poście zamieściłem pierwotnie sugestię wykonania spirali z rurki karbowanej, ale przed wysłaniem usunąłem - ciągle o tym piszę i jeszcze ktoś pomyśli, że coś z tego mam .
Ręce po zwijaniu rurki karbowanej zupełnie nie bolą, DN8 zmieściłaby się w Φ50mm, tylko stosując taką rurkę trzeba by w tym wypadku dać nośną rurę rdzeniową Φ18-20mm, bo taka spirala jest wiotko-sprężysta i wewnętrzna rura ją stabilizuje i usztywnia.
A w poprzednim poście zamieściłem pierwotnie sugestię wykonania spirali z rurki karbowanej, ale przed wysłaniem usunąłem - ciągle o tym piszę i jeszcze ktoś pomyśli, że coś z tego mam .
Ręce po zwijaniu rurki karbowanej zupełnie nie bolą, DN8 zmieściłaby się w Φ50mm, tylko stosując taką rurkę trzeba by w tym wypadku dać nośną rurę rdzeniową Φ18-20mm, bo taka spirala jest wiotko-sprężysta i wewnętrzna rura ją stabilizuje i usztywnia.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
niestety nie mogłem dostać u siebie tej rurki, nie znalazłem jej .
Znalazłem na necie karbowana za 100zł/5m, miedziankę kupiłem za 40zł/5m no i mam już do niej podłączenia, dlatego nie zależało mi na karbowanej.
Spirale wew. wyginałem na pręcie Φ16 (tu bolały łapki), natomiast zew. na Φ35. Następnym razem zastosuje Φ32 żeby zmniejszyć całkowitą średnicę.
Dziś przyszyły kegi (2 x 30l), w piątek może uda mi się kupić złącza i rury, wreszcie zacznę coś spawać.
Znalazłem na necie karbowana za 100zł/5m, miedziankę kupiłem za 40zł/5m no i mam już do niej podłączenia, dlatego nie zależało mi na karbowanej.
Spirale wew. wyginałem na pręcie Φ16 (tu bolały łapki), natomiast zew. na Φ35. Następnym razem zastosuje Φ32 żeby zmniejszyć całkowitą średnicę.
Dziś przyszyły kegi (2 x 30l), w piątek może uda mi się kupić złącza i rury, wreszcie zacznę coś spawać.
alkohol zabija powoli, ale nam się nigdzie nie spieszy
tak jak pisałem w poprzednim poście. Oczywiście można było użyć tokarki lub innej zwijarki, ale nie chciało mi się czekać całego dnia i nawinąłem chłodnicę ręcznie.
Stawałem na rurkę Φ6 i dwoma rękoma kręciłem prętem, na który ją nawijałem. Następnie na wew. spirale nałożyłem rurę zewnętrzną i nawinąłem na nią spirale zew.
Ot cały proces.
podziękowania dla gdańszczan za udostępnienie sprzętu do nawijania.
Stawałem na rurkę Φ6 i dwoma rękoma kręciłem prętem, na który ją nawijałem. Następnie na wew. spirale nałożyłem rurę zewnętrzną i nawinąłem na nią spirale zew.
Ot cały proces.
podziękowania dla gdańszczan za udostępnienie sprzętu do nawijania.
alkohol zabija powoli, ale nam się nigdzie nie spieszy
Wystarczy spojrzeć na galeriępomóżcie mi, dostałem od przyjaciela kolumnę 1,5m 5 zimnych palców. mam pytanie, gdzie mam umieścić termometr?
Wiem, że jest to gdzieś na forum ale tu jest czasami tak namieszane że ja się gubię...
Z góry bardzo dziękuje.
http://bimber.ovh.org/gal_dastin.html
Pozdrawiam
wiem, że mierzymy tu i tu. Ale zastanawia mnie czy mogę mierzyć tylko na wlocie do kolumny i na tej podstawie prowadzić destylacje.
Z góry uprzedzam odpowiedzi, że na oko też się da, chodzi mi o to by czegoś się nauczyć.
Albo czy macie jakiś sposób by zamontować termometr lub czujnik w gotowej kolumnie?
nie mam jak tego spawać.
Z góry uprzedzam odpowiedzi, że na oko też się da, chodzi mi o to by czegoś się nauczyć.
Albo czy macie jakiś sposób by zamontować termometr lub czujnik w gotowej kolumnie?
nie mam jak tego spawać.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości